#WykresDnia: Siła rubla

Rubel to w tym roku najlepsza waluta na świecie. Wzmocnił się o 36 proc. w stosunku do dolara.

Publikacja: 25.05.2022 09:05

#WykresDnia: Siła rubla

Foto: Simon Dawson/Bloomberg

Foto: Bloomberg

Rosyjski rubel umocnił się we wtorek do poziomów niewidzianych od marca 2018 r. w stosunku do dolara, wzmocniony przez skoncentrowane na eksporcie firmy sprzedające walutę obcą w celu płacenia podatków i zlekceważenie lekkiego złagodzenia kontroli kapitału. Gwałtowne odbicie rubla zwiększyło presję na Rosję, aby złagodzić kluczową kontrolę przepływu kapitału, która była podstawą ożywienia waluty.

– Gwałtowny wzrost rubla wynika z zbliżającego się terminu płatności podatku od wydobycia kopalin w wysokości 600 miliardów rubli (10,43 miliarda dolarów) oraz zamiany płatności za eksport gazu na ruble – podał w nocie Sbierbank CIB. – Uważamy, że lokalna waluta może mieć problemy z przedłużeniem ostatniego zwyżki, ponieważ aktywność sprzedażowa wśród eksporterów może zacząć spadać.

Biorąc pod uwagę zyski, które zagrażają teraz dochodom budżetowym i eksporterom, decyzja o zmniejszeniu udziału dochodów w twardej walucie, które eksporterzy zamieniają na ruble, może nastąpić już w tym tygodniu, według dwóch osób zaznajomionych z tą sprawą. Obowiązkowa proporcja może zostać zmniejszona do 50 proc. z 80 proc. obecnie, ale szczegóły planu nie są jeszcze publicznie dostępne.

Odbicie rubla sprawiło, że był on o ponad 30 proc. silniejszy w stosunku do dolara niż przed inwazją Rosji na Ukrainę 24 lutego. A od początku roku umocnił się już o 36 proc. Władze stopniowo łagodzą surowe ograniczenia dotyczące operacji walutowych nałożone w dniach po inwazji spadek w walucie.

Ograniczenia, w połączeniu z załamaniem importu w obliczu rozległych sankcji USA i ich sojuszników nałożonych na Rosję, prawie całkowicie wyeliminowały popyt na walutę obcą, podobnie jak podaż wzrosła dzięki wysokim cenom za w dużej mierze niesankcjonowany eksport energii.

Ministerstwo Gospodarki podało, że aprecjacja rubla osiąga szczyt, a przepływy kapitału i import dostosują się, zmniejszając presję na kurs, poinformował Tass.

Pełne „zniesienie kontroli kapitału przywróciłoby rubla do przedziału 70-80 w stosunku do dolara, co byłoby znacznie wygodniejsze dla gospodarki”, powiedziała Tatiana Orłowa z Oxford Economics. – Ten poziom kursu walutowego jest już zawarty w cenach. Dlatego powrót do tego przedziału nie spowodowałby inflacji.

Wydaje się, że ostatni atak rubla jest napędzany przez europejskie firmy, które spełniają żądanie prezydenta Władimira Putina, aby przestawiły się na płacenie w rosyjskiej walucie za gaz ziemny. W ciągu zaledwie czterech sesji giełdowych rubel skoczył o 13 proc. w stosunku do euro, wzrastając o 6,2 proc. do 59,15 w samym poniedziałek. Rosyjska waluta zyskała 5,2 proc. do 57,2700 w stosunku do dolara, co oznacza najsilniejsze zamknięcie od kwietnia 2018 roku. We wtorek rubel był o 2,5 proc. mocniejszy w stosunku do dolara, osiągając 56,36, oscylując wokół tego poziomu po raz pierwszy od ponad czterech lat. W stosunku do euro rubel zyskał 3 proc. do 58,24, najsilniej od siedmiu lat.

Sankcje nałożone na rezerwy banku centralnego oznaczają, że nie może on dokonywać zakupów walutowych, które robił regularnie przed inwazją. Agencja Tass jako pierwsza poinformowała o planach zmniejszenia wymogu obowiązkowej sprzedaży przez eksporterów. – Rubel jest napędzany wyłącznie handlem i prawdopodobnie siedzimy u szczytu nadwyżki na rachunku bieżącym – napisał w poniedziałkowej notatce Tatha Ghose z Commerzbanku. – W większości scenariuszy kurs walutowy byłby słabszy w nadchodzących kwartałach.

Mimo to lobby wielkiego biznesu w Rosji podniosło alarm w związku z wiecem rubla, ogłaszając w weekend utworzenie specjalnej grupy roboczej do monitorowania sytuacji walutowej.

– Należy unikać nadmiernych obciążeń regulacyjnych dla przedsiębiorstw w obszarze regulacji i kontroli walutowej – oświadczył Rosyjski Związek Przemysłowców i Przedsiębiorców. Siła rubla to również potencjalnie zła wiadomość dla budżetu, który otrzymuje znaczną część dochodów z podatków energetycznych denominowanych w walutach obcych, ale wydaje w rublach.

– Im wyższy wskaźnik, tym większy będzie deficyt – powiedział Evgeny Kogan, profesor w moskiewskiej Wyższej Szkole Ekonomicznej. – I utrudnia to eksporterom, podnosząc koszty i zmniejszając przychody w rublach. – Jeśli to potrwa, powiedzmy, pół roku, będzie bardzo nieprzyjemne – powiedział zauważając, że bardziej „komfortowa” stawka dla gospodarki wynosiłaby około 75-80 za dolara.

Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel
Analizy rynkowe
Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji
Analizy rynkowe
Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?
Analizy rynkowe
Na amerykańskie obligacje działają dwie przeciwstawne siły, ale stopy procentowe będą spadać