Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.02.2025 02:54 Publikacja: 03.12.2023 16:36
Foto: Adobe Stock
Zmierzający ku końcowi rok to, z punktu widzenia inwestora, okres triumfu krajowych aktywów nad zagranicznymi. I chodzi tu nie tylko o pokaźne stopy zwrotu z akcji czy obligacji, ale też towarzyszące temu umocnienie złotego. W chwili pisania tego artykułu kurs EUR/PLN jest prawie 8 proc. pod kreską od początku roku (w przypadku USD/PLN jest to nawet prawie 10 proc.).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Krajowy rynek akcji jak mało który odczuwa zmiany kursu walut. Zazwyczaj umocnienie złotego zwiastuje z wyprzedzeniem zwyżki akcji raczej dużych spółek. Mechanizm ten rzadko się nie sprawdza.
Jastrzębia retoryka RPP, wzrost apetytu na ryzyko inwestorów oraz czynniki techniczne stoją za największą siłą złotego względem euro od pięciu lat. Krajowej walucie nie przeszkodziła nawet seria rozczarowujących danych z polskiej gospodarki.
Dolar ma za sobą kilka mocnych miesięcy, które przypadły na ciężki okres Europy. Jak na razie perspektywy gospodarcze strefy euro wciąż nie napawają optymizmem, ale rynek walutowy sygnalizuje zmiany w relacji między dolarem a euro, a zatem i złotym.
Złoty był w gronie walut, które najmocniej odczuły wiktorię Donalda Trumpa. Większy protekcjonizm handlu będzie czynnikiem "prodolarowym".
Złoty w ostatnich dniach zaczął tracić na wartości. Jego deprecjację widać w zestawieniu w zasadzie z każdą liczącą się walutą. Ruch ten wciąż jeszcze, w przypadku wielu par, odbywa się w ramach średnioterminowych poziomów konsolidacji. Przykładem tego jest chociażby para GBP/PLN.
Złoty wciąż trzyma się mocno. Para USD/PLN jest blisko poziomu 3,80. Z kolei EUR/PLN oscyluje w wąskim przedziale wahań 4,25–4,30.
Rada Polityki Pieniężnej znów nie zmieniła stóp. Zmiany stawki WIBOR 6M sugerują, że w najbliższych sześciu miesiącach również nie ulegną zmianie. Ale rynek kontraktów terminowych przewiduje spadek stóp o 0,75 pkt proc. w tym roku.
Huśtawka celna prezydenta Trumpa oraz najnowsze dane makroekonomiczne z Japonii zepchnęły w tym tygodniu kurs EURJPY o 3,5% do 5-miesięcznego minimum (157,75). Perspektywy na najbliższe miesiące nie wskazują jednak na hamowanie presji sprzedażowej na parze walutowej, a potencjalne przetasowania w handlu międzynarodowym uwydatnią rozbieżność między politykami Europejskiego Banku Centralnego (EBC) i Banku Japonii (BOJ).
Złoty jest najmocniejszy wobec euro od 2018 r. Wycenie naszej waluty pomaga kilka czynników w tym m.in. jastrzębie nastawienie Adama Glapińskiego.
Czeski Bank Narodowy obciął główną stopę procentową o 25 pb., do 3,75 proc. Takiej decyzji spodziewali się wcześniej analitycy.
Mocniejszy dolar na globalnym rynku znów przeszkadza złotemu. Czy to się zmieni w drugiej części dnia?
Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Kiedy koszt pieniądza zacznie spadać?
Luty może przynieść spadki na giełdach, głównie w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Lepsze perspektywy mają za to metale szlachetne, takie jak złoto, srebro czy też platyna – uważają eksperci, którzy typują skład naszych portfeli foreksowych.
Dopóki nie mamy do czynienia z prawdziwymi wojnami celnymi, spadki na rynkach trzeba traktować jako korektę – uważa Mariusz Adamiak, dyrektor biura strategii rynkowych w PKO BP.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas