Kurz po wczorajszej nieoczekiwanej decyzji Banku Japonii szybko opadł. Po gwałtownym zejściu notowań USDJPY w okolice 130 jenów za każdego dolara, dziś nieznacznie odreagowują wczorajsze spadki. Rynek obecnie spodziewa się, że BoJ przejdzie do podwyżek stóp procentowych, co powinno nieść implikacje dla tamtejszej gospodarki, ale mieć ograniczone przełożenie na rynek globalny.
Dziś w gronie G10 negatywnie wyróżnia się dolar nowozelandzki, a para NZDUSD spada poniżej 0.63. To po kolejnych rozczarowujących danych dotyczących nastrojów tym razem wśród konsumentów.
Dziś w kalendarium makroekonomicznym uwagę należy zwrócić na indeks zaufania konsumentów Conference Board obrazujący nastroje amerykańskich gospodarstw domowych w grudniu. Eurodolar cały czas konsoliduje się w okolicy 1.06. Na uwagę zasługuje aprecjacja złotego, bowiem kurs EURPLNa spada poniżej 4.67 i znajduje się na 4-miesięcznych minimach.
Poprawa sentymentu wspiera notowania czarnego złota, a baryłka WTI zbliża się do 77 USD. Wczorajszy raport API wskazał na spadek stanów magazynowych ropy o 3 mln baryłek, co jeśli potwierdzi się w dzisiejszych oficjalnych danych będzie umacniać sentyment na tym rynku. Po wczorajszych wzrostach na rynku złota, notowania stabilizują się blisko 1815 USD za uncję. To najwyższe poziomy od końca czerwca.
Wchodzimy w świąteczno-noworoczny okres, który zwykle charakteryzuje się niższą aktywnością i na powrót zmienności zapewne trzeba będzie poczekać do stycznia. Z danych większego kalibru uwagę należy zwrócić na jutrzejszą publikację trzeciego szacunek wzrostu gospodarczego w III kw. w USA.