Wysoce niepewny jest wynik środowego posiedzenia członków Rady Polityki Pieniężnej. Zakładam, że RPP nie zdecyduje się na oczekiwany przez uczestników rynku powrót do podwyżek stóp procentowych i prawdopodobnie utrzyma dość łagodną narrację stojącą w kontrze do wycenianej skali dalszych podwyżek stóp procentowych o około 100 pkt baz. Nie uważam jednak, by przecena złotego z tego tytułu miałaby być znacząca. W dalszym ciągu polska waluta korzysta na celowym ograniczeniu płynności rynku oraz spekulacji złotym (kwestia rosnących stawek fx swap).
Mimo iż początek nowego tygodnia przynosi pozytywny dla walut emerging markets wzrost notowań eurodolara, to złoty w ostatnich dniach udowodnił poluzowanie korelacji z parą EUR/USD. Kurs EUR/PLN wyznaczał nowe minima nawet w sytuacji globalnego umocnienia dolara. Z tego powodu nie uważam, by powrót eurodolara powyżej parytetu miałby pozytywny wpływ na złotego. Tym bardziej iż zwyżka kursu EUR/USD powinna być w mojej ocenie krótkotrwała. Uważam, iż w najbliższych dniach złoty znajdzie się pod presją sprzedających, jednak nie powinna być ona znacząca. Zadecydują o niej rynkowe refleksje po posiedzeniu RPP oraz wskazania analizy technicznej sugerujące coraz mocniej konieczność korekty, po dynamicznym okresie miesięcznego umocnienia złotego o około 25 groszy.