W scenariuszu recesji słabość franka okaże się przejściowa

W ostatnich trzech miesiącach szwajcarska waluta zanotowała przerwę w umocnieniu. W czasie walki z inflacją lepszym bezpiecznym schronieniem wydawał się dolar. Jednak zdaniem analityków w scenariuszu globalnej recesji frank umocni się powyżej parytetu z euro.

Publikacja: 06.06.2022 21:00

W scenariuszu recesji słabość franka okaże się przejściowa

Foto: Adobestock

Szwajcarski frank, który w szczycie paniki po rosyjskiej inwazji na Ukrainę kosztował prawie 5,00 zł, osłabił się od tamtego czasu wobec złotego o ponad 11 proc. W poniedziałek po południu za szwajcarską walutę płaciło się już „tylko" 4,44 zł. To cofnięcie się franka jest widoczne także na rynkach światowych.

Przerwa w zwyżkach

W ciągu ostatnich trzech miesięcy frank osłabił się do dolara o ponad 4 proc., co plasuje go wśród jednej trzeciej najsłabszych w tym czasie 32 głównych walut. Wobec euro stracił niewiele mniej, po tym jak jeszcze w marcu notowania pary EUR/CHF chwilowo sięgnęły parytetu (frank był wówczas droższy od euro pierwszy raz od związanej z uwolnieniem jego kursu paniki z 2015 r.) – patrz wykres.

Choć frank tradycyjnie uważany jest za bezpieczne schronienie na czas rynkowych zawirowań, to w warunkach walki banków centralnych z inflacją inwestorzy zdecydowanie preferują w tej roli dolara. Spośród władz monetarnych największych gospodarek – przynajmniej teoretycznie – to Fed ma największe pole do podwyższania stóp, a to napędza przepływy kapitału do USA.

Inflacja za oceanem wynosi 8,3 proc., podczas gdy w Szwajcarii zaledwie 2,9 proc. Jednak analitycy szeregu banków inwestycyjnych, w tym Goldmana Sachsa i Morgana Stanleya, nie wykluczają powrotu franka do parytetu z euro jeszcze w tym roku. To prawda, że Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) dotychczas był maruderem, jeśli chodzi o zaostrzanie polityki.

Foto: GG Parkiet

Jednak ich zdaniem w końcu on także zostanie do tego zmuszony, a frank powinien wracać do łask w roli bezpiecznego schronienia w miarę słabnięcia globalnej koniunktury. Przedsmakiem tego mogło być wahnięcie z połowy maja, kiedy frank wyraźnie się umocnił w reakcji na słowa prezesa SNB.

Możliwy parytet

Thomas Jordan zapowiedział przeciwdziałanie inflacji, jeśli ta będzie się nasilać. Zdaniem Lee Hardmana, analityka walutowego w japońskim MUFG, komentarze Jordana zachęcą do spekulacji, że SNB podąży w ślad za EBC i zaostrzy politykę jeszcze w tym roku. To mogłoby wreszcie obudzić zainteresowanie frankiem jako bezpiecznym schronieniem. – To był najsilniejszy do tej pory sygnał ze strony SNB, że bank dopuszcza zaostrzenie polityki w odpowiedzi na ryzyko wzrostu inflacji – komentuje Lee Hardman w rozmowie z agencją Bloomberga.

Czytaj więcej

Kolejny ważny tydzień przed parą EUR/USD

„Inwestorzy spodziewają się jastrzębiego zwrotu w polityce SNB na czerwcowym posiedzeniu, a zbiega się to z sytuacją, w której inwestorzy zadają sobie pytanie, czy gra pod umocnienie dolara ma nadal sens" – dodaje w komentarzu strateg walutowy Bloomberga Vassilis Karamanis.

Jak w nocie wysłanej do klientów pod koniec maja przewidują specjaliści Goldmana Sachsa, już za 12 miesięcy parytet notowań franka i euro zostanie trwale przełamany, a w kolejnych latach za euro będzie się płaciło już tylko około 0,95 CHF. Ich zdaniem bank Szwajcarii będzie chciał utrzymać stabilny realny kurs walutowy franka względem wspólnej waluty, a to oznacza, że przy wyższej inflacji w strefie euro niż w Szwajcarii szwajcarska waluta będzie musiała odpowiednio się umocnić.

„Rynek przecenia wagę parytetu jako wsparcia na wykresie pary EUR/CHF" – oceniają analitycy Goldmana Sachsa.

Czytaj więcej

Bitcoin znów spróbuje przetestować ważne opory

Bezpieczne schronienie

Zdaniem ekspertów Morgana Stanleya już w trzecim kwartale za euro będzie się płaciło zaledwie 1,01 CHF, a to ze względu na obawy przed dalszym hamowaniem globalnej gospodarki. Frank od dekad wykazuje tendencję do aprecjacji w czasach napięć gospodarczych i geopolitycznych. Wszystko za sprawą stabilności politycznej, gospodarczej i monetarnej Szwajcarii, która przyciąga kapitał w czasach globalnych zawirowań.

Również zdaniem Alexandre'a Dolciego, stratega walutowego w Credit Agricole, w scenariuszu globalnej recesji parytet franka i euro jest jak najbardziej możliwy. Jednak jego zdaniem SNB będzie próbował zapobiec nadmiernemu umocnieniu się franka, a to znaczy, że zejście kursu euro znacząco poniżej 1,00 CHF nie jest prawdopodobne.

– Frank zachowa status bezpiecznego schronienia, więc gdybyśmy mieli ucieczkę do aktywów o najwyższej jakości, to z pewnością na tym skorzysta – ocenia Dolci, dla którego bazowym scenariuszem pozostaje jednak osłabienie się franka do pułapu 1,08 CHF za euro.

Waluty
Dlaczego złoty umacnia się wobec euro? Jest kilka przyczyn. Wyjaśniamy
Waluty
Euro i złoty mocno w górę w dzień startu prezydentury Trumpa
Waluty
Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"
Waluty
Dobry czas złotego dobiega końca? Chwila prawdy dla pary GBP/PLN
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Waluty
Złoty pozostaje mocny, ale sił do dalszego ruchu nieco już brakuje
Waluty
Czy Szwajcarski Bank Narodowy powstrzyma umocnienie franka?