Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, miedź

Publikacja: 25.01.2023 10:13

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Foto: parkiet.com

ROPA NAFTOWA

Oczekiwania niezmiennej polityki OPEC+ dot. ropy naftowej.

Sytuacja na rynku ropy naftowej w bieżącym tygodniu jest mało wyrazista. Z jednej strony, presję na spadek notowań wywierają obawy związane z tegoroczną recesją. Z drugiej strony, ceny są wspierane przez nadzieje na znaczny wzrost popytu na ropę naftową w Chinach w bieżącym roku.

Póki co, w tym tygodniu przeważają pesymiści. Wczoraj cena ropy naftowej spadła, czemu sprzyjały relatywnie słabe odczyty indeksów PMI z wielu krajów świata, jak również ponowny wyraźny wzrost zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Amerykański Instytut Paliw oszacował, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 3,38 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano o ponad połowę mniejszej zwyżki. Dziś swoje wyliczenia przedstawi Departament Energii – jeśli potwierdzą one kolejny znaczący wzrost zapasów ropy czy ogólnie paliw w USA, to dla inwestorów będzie to jasny sygnał rozczarowującego popytu w Stanach Zjednoczonych.

Tymczasem na rynku ropy obecnie trwają już spekulacje dotyczące możliwych działań OPEC+. W przyszłym tygodniu przedstawiciele rozszerzonego kartelu spotkają się wirtualnie, aby podjąć decyzje dotyczące działań w kolejnych miesiącach. Jednak już sam fakt, że będzie to spotkanie wirtualne, sugeruje, że OPEC+ nie nastawia się na żadne istotne zmiany w swojej polityce.

Foto: DM BOŚ

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Dla przypomnienia: w październiku poprzedniego roku OPEC+ nieoczekiwanie obniżył limity produkcji ropy naftowej w rozszerzonym kartelu łącznie o 2 mln baryłek dziennie, zakładając utrzymanie się niższych limitów także w 2023 roku. Decyzja ta wynikała z próby równoważenia niższego popytu, wynikającego ze spowolnienia gospodarczego na świecie.

Foto: DM BOŚ

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

MIEDŹ

Spadek wydobycia miedzi u największego jej producenta.

W bieżącym tygodniu na rynku miedzi jest spokojnie. Nie jest to zaskoczenie, bowiem widoczny jest spadek aktywności inwestorów, wynikający z obchodzonego w tym tygodniu Nowego Roku Księżycowego w Chinach – kraju będącym źródłem największego popytu na miedź na świecie. Obecnie, cena miedzi w USA delikatnie zniżkuje do okolic 4,24 USD za funt, po nieudanej próbie wybicia się ponad 4,30 USD za funt.

Zwyżki cen miedzi w ostatnim czasie są stłumione obawami związanymi z recesją, jednak ogólnie perspektywy dla tego rynku są wzrostowe. Wynika to z niskiego poziomu zapasów miedzi oraz problemów związanych z wydobyciem tego metalu w wielu miejscach na świecie.

Chilijska spółka Codelco – czyli gigant wydobywczy będący największym producentem miedzi na świecie – podał właśnie, że w 2022 roku produkcja miedzi w spółce była mniejsza o 172 tysiące ton niż w roku 2021. Oznacza to spadek o około 10% rdr. Zarząd spółki ocenił, że 77% tej zniżki wynikała z problemów technicznych z wydobyciem (wiążących się m.in. z osunięciem ziemi w kopalni Ministro Hales oraz awarii w kopalni Chuquicamata), natomiast 23% zniżki wynika z opóźnień w projektach wydobywczych.

Takie doniesienia mogą się powtarzać. Rynek wydobywczy obecnie wciąż odczuwa skutki pandemicznych opóźnień we wdrażaniu projektów wydobywczych, co z pewnością przełoży się na podaż w najbliższych latach. Jeśli więc globalna gospodarka, po trudniejszym okresie, wykaże znów ożywienie, to może to wywrzeć istotną presję na wzrost notowań miedzi.

Foto: DM BOŚ

Notowania miedzi w USA – dane dzienne

Surowce
Złoto po 3000 dolarów
Surowce
Inwestorzy polubili srebro?
Surowce
Chiny znów wywołują spadki
Surowce
Czas na srebro?
Surowce
Tanie paliwa. Będą niższe stopy?
Surowce
Sprawa ceł winduje ceny złota