Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, złoto

ROPA NAFTOWA. Wzrost eksportu ropy naftowej z USA.

Publikacja: 27.10.2022 09:48

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Foto: parkiet.com

Po słabym rozpoczęciu wczorajszej sesji, w późniejszych godzinach notowania ropy naftowej mocno wystrzeliły w górę, kończąc środową sesję na znaczącym plusie: dla ropy Brent było to ponad 2% zwyżki, a dla amerykańskiej ropy WTI – ponad 3% zwyżki.

Większy wzrost notowań ropy w Stanach Zjednoczonych nie był przypadkowy, bowiem kluczowym impulsem dla cen okazały się wczoraj dane Departamentu Energii dotyczące eksportu ropy naftowej z USA. Jak podała ta instytucja, w poprzednim tygodniu eksport ropy naftowej z tego kraju wyniósł 5,1 mln baryłek dziennie, co jest najwyższym wynikiem w historii. Ta liczba została odczytana jako sygnał solidnego popytu na rynku ropy i zachęciła wielu inwestorów do kupna tego surowca.

Trudno jednak mówić tu o dużym zaskoczeniu. W 2015 roku administracja Baracka Obamy zniosła obowiązujący przez 40 lat zakaz eksportu ropy naftowej ze Stanów Zjednoczonych, rozpoczynając tym samym proces stopniowego zwiększania obecności amerykańskiego surowca na arenie międzynarodowej. W tym roku proces ten przyspieszył z oczywistych względów: dostępność ropy rosyjskiej jest mniejsza, a kraje OPEC+ obniżają limity produkcji, wobec czego zapotrzebowanie na ropę z USA się zwiększa.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

O dużym popycie na paliwa świadczą z kolei niskie zapasy destylatów, zwłaszcza oleju opałowego – obecnie amerykańskie rafinerie dwoją się i troją, aby zaopatrzyć rynek w ten surowiec przed nadchodzącą zimą. Tymczasem zapasy samej ropy naftowej w minionym tygodniu zwyżkowały o 2,59 mln baryłek. W obliczu rosnącego eksportu inwestorzy uznali to za drugorzędną informację, o nieznacznym wpływie na ceny ropy. O ile sam wzrost zapasów jest większy niż prognozy z początku tygodnia, to jednocześnie jest on niższy niż wtorkowe szacunki Amerykańskiego Instytutu Paliw.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

ZŁOTO

Notowania złota wspierane słabością dolara amerykańskiego.

Bieżący tydzień na rynku złota na razie upływa pod znakiem przewagi strony popytowej. Notowania kruszcu wczoraj dotarły do okolic 1670 USD za uncję, a dzisiaj poruszają się niewiele poniżej tego poziomu. W rezultacie, cena złota ma szansę na zakończenie kolejnego tygodnia na plusie.

Warto podkreślić, że ruch wzrostowy cen złota to w dużym stopniu zasługa spadającej w ostatnich dniach dość dynamicznie wyceny amerykańskiego dolara. Indeks dolara obecnie znajduje się na najniższym poziomie od ponad miesiąca, co wynika z oczekiwań rychłego złagodzenia nastawienia Rezerwy Federalnej do polityki monetarnej w USA. Dane makro w tym kraju, jak wszędzie na świecie, są coraz gorsze, co prawdopodobnie wywoła dyskusję na temat tempa podnoszenia stóp procentowych. Jeszcze w listopadzie oczekiwana jest ich podwyżka w USA o 75 pkt. bazowych, ale inwestorzy już wybiegają bardziej w przyszłość, oczekując mniej jastrzębiego podejścia Fed w kolejnych miesiącach.

Możliwość przekształcenia się korekty spadkowej na rynku amerykańskiego dolara w dłuższy ruch w dół jest szansą na odbicie notowań złota także w średnioterminowej perspektywie. Na razie jednak dynamika ruchu wzrostowego na rynku kruszcu jest rozczarowująco niewielka, co pokazuje, że póki co inwestorzy na rynku złota wykazują dużą ostrożność.

Notowania złota – dane dzienne

Notowania złota – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Surowce
Problem z dostawami gazu?
Surowce
Złote czasy
Surowce
Czekolada będzie droższa?
Surowce
Rekordowo drogie kakao. Czy czekoladowe Mikołaje staną się luksusem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce
Czarny koń 2025 r.?
Surowce
Czekanie na decyzje OPEC