ROPA NAFTOWA
Coraz większe szanse na największe cięcie produkcji ropy w OPEC+ od 2020 r.
Ceny ropy naftowej na początku tygodnia notują wzrosty. Cena tego surowca oscyluje w okolicach 84 USD za baryłkę (amerykańska ropa WTI) i 89 USD za baryłkę (europejska ropa naftowa Brent). Zwyżkom notowań tego surowca sprzyja słabość amerykańskiego dolara oraz delikatne podbicie nastrojów risk-on na początku bieżącego tygodnia.
Niemniej, najwięcej uwagi na rynku ropy przyciąga obecnie spotkanie przedstawicieli OPEC+, do którego ma dojść już jutro w Wiedniu. OPEC+ zadecyduje na nim o limitach wydobycia ropy w listopadzie br., a najświeższe komunikaty rynkowe sugerują, że rozszerzony kartel rozważa cięcie tych limitów o ponad milion baryłek dziennie oraz możliwe dodatkowe cięcia poszczególnych państw produkujących ten surowiec. Jeśli tak duże cięcie weszłoby w życie, to byłoby to największe cięcie produkcji od 2020 roku, kiedy to OPEC+ próbował podbić pogrążone przez pandemię ceny ropy.
Obecnie wielu producentów ropy naftowej w OPEC+ i tak ma problemy z wydobyciem ropy naftowej, więc prawdopodobnie realnie cięcie nie zmieniłoby tak wiele, jak mogłoby w innych okolicznościach. Ale i tak taka decyzja zapewne przełożyłaby się na wyższe ceny – zwłaszcza jeśli niektóre kraje dodatkowo obcięłyby produkcję. Co prawda nie wiadomo póki co, o które konkretnie kraje chodzi, ale możliwe, że głównie o Arabię Saudyjską, czyli największego producenta ropy w OPEC+ i jeden z niewielu krajów, który może dość swobodnie zmieniać wielkość wydobycia ropy.