Okienko inwestycyjne dla gazu się zamyka

Do 2035 r. surowiec będzie stabilizować naszą energetykę. Czas na decyzje dotyczące inwestycji w bloki gazowe już jednak mija – czytamy w raporcie, do którego dotarł „Parkiet”.

Publikacja: 18.01.2023 21:00

Okienko inwestycyjne dla gazu się zamyka

Foto: Bloomberg

Jak wynika z raportu Dolnośląskiego Instytutu Studiów Energetycznych „Gaz zakładnikiem geopolityki. Wykorzystanie gazu ziemnego na cele energetyczne w Unii Europejskiej w aspekcie oddziaływania czynników geopolitycznych”, gaz co najmniej do 2035 r. będzie stabilizował polską energetykę. Później tę rolę przejmie energia z wiatru na morzu (offshore), gazy zdekarbonizowane oraz atom. Jednak czas na decyzje o projektach opartych na gazie już mija.

Zgodnie z symulacjami przeprowadzonymi przez analityków DISE, udział gazu ziemnego w elektroenergetyce w Polsce będzie rósł w perspektywie do 2035 r., a generacja energii elektrycznej z gazu może wynieść na koniec tego okresu od 32 TWh (scenariusz szybkiego rozwoju OZE) do 74 TWh (scenariusz PEP2040). W 2021 r. było to zaledwie 13,4 TWh. „Wynika to z faktu, że jednostki gazowe uzupełniają OZE w momentach niskiej wietrzności lub nasłonecznienia” – czytamy w raporcie.

Czas decyzji mija

DISE wskazuje jednak, że czas na podjęcie decyzji inwestycyjnych dla nowych jednostek opartych na gazie właśnie mija. Wynika to z kilku powodów. Chodzi o akt uzupełniający do unijnej taksonomii, który sankcjonuje rolę gazu ziemnego jako paliwa przejściowego w drodze do gospodarki zeroemisyjnej, jednak tylko w odniesieniu do trzech rodzajów działalności – kogeneracji, elektrowni gazowych i ciepła sieciowego. Co więcej – jak czytamy w raporcie – niestabilność na rynku gazu wywołana czynnikami geopolitycznymi może potrwać do 2026, a nawet 2030 r. „Międzynarodowa Agencja Energii nie wskazuje scenariuszy cenowych do tego czasu, co świadczy o wysokiej niepewności tej organizacji w zakresie cen gazu ziemnego w krótkim i średnim terminie” – czytamy. Raport wskazuje, że budowa nowych jednostek gazowych będzie obarczona coraz wyższym ryzykiem. „Jak wynika z analizy średniego całkowitego kosztu budowy i eksploatacji bloku (LCOE), w oparciu o aktualne założenia cen paliwa, cen CO2 i wymaganych nakładów inwestycyjnych, nowe moce wytwórcze oparte na gazie będą charakteryzować się bardzo wysokimi kosztami wytwarzania energii. Najniższe LCOE dla elektrowni gazowych (CCGT) z kosztami CO2 70 euro/t i gazu 30 euro/MWh szacuje się na ok. 134,6 euro/MWh.

Czytaj więcej

PGNiG obniża ceny gazu dla biznesu

W przypadku wysokich cen CO2 i gazu ziemnego (odpowiednio 145 euro/t i 150 euro/MWh) LCOE może sięgnąć nawet 386,4 euro/MWh – czytamy. Aktualne decyzje inwestycyjne są więc bardzo ryzykowne, biorąc pod uwagę niepewność związaną z cenami gazu i kosztem uprawnień do emisji CO2. „Powyższe czynniki rodzą ryzyko braku rentowności tych jednostek w długim terminie i powstania kosztów osieroconych po stronie inwestorów, nawet przy założeniu wsparcia z rynku mocy, które nie pokryje w całości wysokich kosztów zmiennych” – piszą autorzy.

Spółki widzą problem

Branża dostrzega to ryzyko. Na sporą niepewność w finansowaniu jednostek gazowych zwraca uwagę Tauron. – Dodatkowe wymogi dla tego typu inwestycji m.in. z zakresu pomocy publicznej mogą mieć znaczący wpływ na podjęcie decyzji biznesowych związanych z budową bloków gazowych – mówi rzecznik Tauronu Łukasz Zimnoch. Koncern liczy na okresy przejściowe dla finansowania takich inwestycji. Grzegorz Onichimowski, były prezes Towarowej Giełdy Energii, podkreśla zaś, że o planach spółek energetycznych będzie decydować głównie konstrukcja rynku mocy, a więc systemu wsparcia dla energetyki.

– Obecna konstrukcja wspiera budowę dużych bloków gazowych do tego stopnia, że opłaca się ich budowa, nawet jeśli nie będą pracować, bo tak wysokie są ceny na rynku mocy oferowane przez PSE – mówi.

Surowce i paliwa
Rynek czeka na zaktualizowaną strategię KGHM
Surowce i paliwa
Nowe warunki dostaw węgla do Enei źle wróżą Bogdance na kolejne lata
Surowce i paliwa
Pech nie chce opuścić JSW. Znów pożar
Surowce i paliwa
Odsetki należne GreenX Metals od Polski w sporze o węgiel to ok. 16 mln zł
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Surowce i paliwa
Spółka z niemieckim kapitałem nie chce wojny o węgiel. Proponuje współpracę JSW
Surowce i paliwa
Kolejne problemy w JSW. Do kosztów wypłat nagród doszły pożary w kopalni