W grudniu techniczny portfel zarobił 0,7 proc., a WIG zyskał 1,9 proc. Ta przegrana nic jednak nie zmieniła w rywalizacji rocznej. Technicy wygrali z przewagą aż 44,6 pkt proc. Z dziewięciorga ekspertów typujących do naszego portfela tylko dwójka zamknęła rok pod kreską. Kontynuujemy naszą inwestycyjną symulację i poprosiliśmy analityków o wskazania na styczeń. W typowaniu udział wzięło ośmiu ekspertów, w tym jeden debiutant.
Grudzień dla WIG
Zanim przejdziemy do portfela na styczeń 2020 r., najpierw podsumowania. Zacznijmy od grudnia. Przypomnijmy, że w ostatnim ubiegłorocznym typowaniu udział wzięło dziewięcioro analityków, a okres rozliczeniowy obejmował czas od zamknięcia sesji 29 listopada do zamknięcia sesji 3 stycznia. Dwie spółki – Mabion i JSW – otrzymały po dwa głosy (choć każdy typuje niezależnie), więc ich waga w portfelu była relatywnie wyższa. Efekt końcowy był taki, że na siedem typów trzy przyniosły stratę, a cztery zysk. Niestety, w feralnej trójce znalazł się Mabion, który był najsłabszym ogniwem zestawienia – jego walory potaniały o 17,5 proc. Straty na Lotosie i Orlenie były już znacznie niższe, odpowiednio -6,1 proc. i -7,7 proc. Biotechnologiczno-paliwowy ciężar udało się na szczęście zrównoważyć. Podwójnie typowana JSW w końcu zanotowała odbicie kursu i przyniosła zysk 11,4 proc. Ponadto najmocniejszy typ w stawce – Enter Air – zyskał aż 18,6 proc. (szczegóły na stronie obok). Doliczając do tego zyski: 9,9 proc. na Forte i 4,2 proc. na Amice, otrzymaliśmy uśredniony wynik portfela za grudzień na poziomie 0,7 proc. Rynek wypadł jednak lepiej. Napędzany efektami sezonowymi WIG wzrósł w analizowanym okresie o 1,9 proc. Jak wspominaliśmy, nie miało to wpływu na wyniki końcowe.
Wyraźny triumf techników
W ciągu ostatnich 12 miesięcy tylko w czterech analitycy osiągali wynik gorszy niż indeks szerokiego rynku, do którego się porównujemy. Tak było w maju, we wrześniu, w październiku i grudniu. W pozostałych miesiącach portfel techniczny osiągał wyższe stopy zwrotu niż benchmark i – co warte podkreślenia – w dziewięciu przypadkach były one dodatnie. Jego średnia miesięczna stopa zwrotu w 2019 r. wyniosła 3,4 proc., a skumulowana 46 proc. Dla WIG te wartości to odpowiednio 0,1 proc. i 1,4 proc. Przewaga w 2019 r. była więc bezdyskusyjna, a to wszystko zasługa wysokiej trafności i skuteczności typujących.
Nasz hipotetyczny portfel tworzyło dziewięcioro analityków. W większości przypadków frekwencja wynosiła 90–100 proc., choć zdarzały się miesiące z absencją kilku typujących (maksymalnie czterech nieobecnych w styczniu 2019 r.). Z tej dziewiątki siedmioro ekspertów zakończyło rok na plusie. Najlepsze wyniki (skumulowana stopa zwrotu) osiągnęli Michał Pietrzyca z DM BOŚ (118,6 proc.), Bartosz Sawicki z TMS Brokres (85,8 proc.) oraz Piotr Kaźmierkiewicz z DM Pekao (61,2 proc.). Najlepszym typem roku okazał się producent gier 11 bit studios. W marcu wytypowała go dwójka ekspertów (Agata Filipowicz-Rybicka z BM Alior Banku i wspomniany już Michał Pietrzyca), zgarniając po miesiącu 46-proc. zysk. Łącznie przez cały rok eksperci przesłali nam 98 typów. 60 proc. z nich przyniosła dodatni wynik w danym okresie rozliczeniowym, o średniej stopie zwrotu 10,4 proc. Pozostałe 40 proc. przynosiło średnio 8,1-proc. stratę.
Typy na styczeń
Poprzeczka po 2019 r. zawieszona jest bardzo wysoko. Nowy sezon rywalizacji rozpoczynamy z ośmioma typującymi. Wśród nich jest jeden debiutant – Marcin Brendota z BM Alior Banku, który zastąpił Agatę Filipowicz-Rybicką. Dwóch ekspertów wskazało tę samą spółkę – Kruka, dlatego otrzymuje ona 25-proc. wagę. Udział pozostałych firm jest taki sam i wynosi po 12,5 proc. Datą bazową dla nowego zestawienia jest 3 stycznia. Ceny zamknięcia tej sesji będą stanowić bazę przy obliczaniu stóp zwrotu z poszczególnych akcji oraz dla WIG, do którego się porównujemy.