Portfel techniczny na styczeń: Analitycy stawiają głównie na rynkowych prymusów

Z początkiem nowego roku rusza kolejna edycja portfela technicznego „Parkietu”. Eksperci od japońskich świec i kresek upatrzyli sobie głównie średnie i małe firmy, które mimo wszystko w 2024 r. na ogół zachowały fason.

Publikacja: 03.01.2025 06:00

Portfel techniczny na styczeń: Analitycy stawiają głównie na rynkowych prymusów

Foto: AFP

Zeszły rok przyniósł zarówno nowe historyczne rekordy indeksu polskiego szerokiego rynku akcji, jak i rozczarowanie przerwaniem hossy mimo wciąż mocnego zachowania giełd zachodnich. Na rynku amerykańskim tematem przewodnim była sztuczna inteligencja, którą w tym roku czeka tzw. sprawdzam. Lada moment na nowego amerykańskiego prezydenta zostanie zaprzysiężony Donald Trump, którego polityka może mieć istotne znaczenie dla rynków. Przed nami zapewne jeszcze sporo zmienności, której przedsmak mogliśmy obserwować w grudniu. Na krajowym podwórku nowy rok eksperci analizy technicznej wolą zacząć ze spółkami o średniej lub małej kapitalizacji.

Czterej muszkieterowie

Rok 2024 zapowiadał się dobrze dla krajowego rynku, ale zakończył się dość marnie. Główne indeksy akcji osiągnęły szczyty w maju, a następnie sukcesywnie osuwały się w kierunku południowym, czasem nawet dość gwałtownie.

Ostatecznie WIG20 w 12 miesięcy stracił 6,4 proc. (w najgorszym momencie zniżka przekraczała 11 proc.), natomiast indeks szerokiego rynku (WIG) urósł o ledwie 1,4 proc. Ledwie, bo takim rezultatem przegrywa konkurencję z bankową lokatą czy indeksem polskich obligacji TBSP. Jeśli chodzi o poszczególne grupy giełdowych przedsiębiorstw, to najlepiej wypadł mWIG40, skupiający firmy o średniej kapitalizacji.

Ostatni miesiąc 2024 r. wniósł niewiele nowego w sytuację polskiego rynku akcji. Na rynkach globalnych w pierwszej połowie poprzedniego miesiąca trwał jeszcze tzw. Trump trade – amerykańskie indeksy wzbiły się na nowe rekordy, podobnie jak największa z kryptowalut, czyli bitcoin. Druga połowa grudnia upłynęła pod znakiem zdecydowanych wzrostów zmienności i była już słabsza dla rynków zarówno akcji, jak i obligacji. Ostatecznie amerykański S&P 500 zamknął grudzień spadkiem, który jednak w niewielkim stopniu nadszarpnął jego mocny wynik za 12 miesięcy. Z jeszcze lepszej strony pokazał się w zeszłym roku Nasdaq. Europejskim rynkom przewodził niemiecki DAX.

Eksperci analizy technicznej w grudniu poradzili sobie różnie. Najmocniejszą z dobranych przed miesiącem spółek stał się CD Projekt, który też błyszczał przez większość zeszłego roku. W grudniu notowania wybranej przez Piotra Kaźmierkiewicza z BM Pekao firmy zyskały 14,5 proc. Warto jeszcze odnotować ponad 3-proc. zwyżki Tauronu (propozycja Pawła Danielewicza, BM Santandera) oraz PZU (Przemysław Smoliński, BM PKO BP).

Czytaj więcej

Dobra passa giełdowych prymusów trwa. Czy uda się ją utrzymać?

W całym 2024 r. dwóch analityków wypracowało imponujące stopy zwrotu. Z najwyższym dorobkiem finiszował Michał Krajczewski z BM BNP Paribas, który mimo grudniowego potknięcia osiągnął 72,3 proc. zysku. Na miejscu drugim uplasował się wspomniany Kaźmierkiewicz, który za sprawą mocnego finiszu zakończył 2024 r. z wynikiem tylko o 8 pkt proc. niższym.

Bardzo dobrze 2024 r. zakończył się także dla Sobiesława Kozłowskiego z Noble Securities, który w 12 miesięcy zdołał wypracować 24,5 proc. zysku. Na wyróżnienie zasługuje także ponad 9-proc. zysk Przemysława Smolińskiego z BM PKO BP. Tak solidne stopy zwrotu pierwszej czwórki sprawiły, że średni wynik portfela technicznego w 2024 r. sięgnął równe 10 proc., czyli znacznie powyżej rezultatu szerokiego rynku.

Mocny start. Co dalej?

Sesja inauguracyjna 2025 r. zaczęła się nad Wisłą z przytupem i to mimo cofnięcia w grudniu do 48,2 pkt z 48,9 pkt odczytu PMI. WIG20 jeszcze na dwie godziny przed końcem handlu zyskiwał grubo ponad 1 proc. Do tego w pierwszej połowie dnia wszystkie duże spółki świeciły na zielono. Skąd tak dobry początek roku na GPW pomimo słabych danych z polskiego PMI, a wcześniej z Chin i marnych nastrojów w grudniu? Marek Kaźmierczak, zarządzający VIG/C-Quadrat TFI na platformie LinkedIn, zauważył, że zaczęły obowiązywać nowe limity dla części funduszy PPK. „Szacujemy, że należało sprzedać akcji polskich za około 2 mld zł w okresie końcówki listopada – do końca grudnia 2024 r. Dotyczyło to głównie WIG20 (min. 40 proc. części akcyjnej) i mWIG40 (do 20 proc. części akcyjnej)” – szacował Kaźmierczak.

Czytaj więcej

Eksperci stawiają na zwyżki na naszym rynku w 2025 r.

Z czasem atmosfera się jednak lekko ochłodziła, a głównym winowajcą były banki. Czy takie wejście w nowy rok zwiastuje poprawę na GPW? – Biorąc pod uwagę to, że w Stanach Zjednoczonych nie obserwowaliśmy od wakacji żadnego poważnego cofnięcia, to oczywiście szanse na taką korektę w I kwartale 2025 r. rosną. W tym przypadku warto będzie obserwować zachowanie GPW, jak poradzi sobie w momencie, gdy S&P 500 czy Nasdaq cofnęłyby się o 10–15 proc. Czy to nie wywoła przeceny w Warszawie o np. kolejne 20 proc.? – zastanawia się Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.

Zwraca przy tym uwagę, że akcjom na razie nie będą pomagać też stopy procentowe, które znajdują się na wysokich poziomach, i chęć RPP do ich cięcia pozostaje bardzo niska. – Według obecnych wypowiedzi może zobaczymy cięcie o 25 czy 50 pkt baz., ale to nadal pozostawia główną stopę NBP powyżej 5 proc. w 2025 r. – zauważa. Przypomina, że to samo dotyczy stóp w USA. – Im one tam będą wolniej spadać, tym trudniej będzie o zdecydowaną poprawę na rynkach wschodzących, zwłaszcza że być może dolar w 2025 r. będzie nadal rosnąć w siłę. To stawia pewne wyzwania także przed GPW – podkreśla.

SI, Tesla, Trump

Z początkiem nowego roku rozpoczynamy także nowy cykl portfela technicznego. W 2025 r. wchodzimy w towarzystwie wyłącznie średnich i małych przedsiębiorstw, które przodowały krajowemu rynkowi w roku ubiegłym. Wybrane przez analityków spółki reprezentują różne branże. Różnie, choć na ogół dobrze, zakończył się też dla nich 2024 r. Najmocniejszą z wybranych spółek w 2024 r. było CCC, którego kurs się potroił. Odzieżowe przedsiębiorstwo od zwyżek rozpoczęło również 2025 r. Po kilkadziesiąt procent urosły także notowania Mirbudu, DataWalk, cyber_Folks czy AC, które również znalazły się pod lupą ekspertów analizy technicznej. Również techniczny obraz indeksów średnich oraz małych spółek wydaje się atrakcyjniejszy od np. WIG20. mWIG40 od kilku miesięcy porusza się w trendzie bocznym i coraz bliżej mu do górnego ograniczenia konsolidacji. Ewentualne przebicie byłoby bardzo pozytywnym sygnałem, dlatego warto zwrócić uwagę na zachowanie indeksu w rejonie 6250 pkt. W przypadku sWIG80 w czwartek obserwowaliśmy wybicie górą z kilkumiesięcznego kanału spadkowego, a to już sygnał do zmiany trendu. Oczywiście ruch ten musi zostać potwierdzony w kolejnych sesjach. Warto odnotować, że krajowy rynek na pierwszej sesji stycznia wyróżniał się bardzo pozytywnie na tle Europy. Czy ta siła może się utrzymać w kolejnych tygodniach? – Choć początek grudnia przyniósł nadzieję na odwrócenie tendencji na wzrostową, to niestety już na kolejnych sesjach WIG20 powrócił poniżej przełamanej, średnioterminowej linii trendu spadkowego. Tym samym na GPW cały czas należy liczyć się z dalszymi spadkami – ocenia Smoliński. Jak przyznaje, sytuacji nie poprawia zachowanie amerykańskich indeksów, które po odbiciu z drugiej połowy grudnia na ostatnich sesjach również silnie zniżkowały, sugerując kontynuację ruchu w dół. Czwartkowa sesja w USA rozpoczęła się od zwyżek, choć nie obyło się bez nerwów, wywołanych np. wynikami sprzedaży Tesli. Jak przyznają analitycy BM mBanku, rok 2025 na pewno zapowiada się interesująco, a inwestorzy są przede wszystkim ciekawi, jak powrót Donalda Trumpa na fotel prezydenta wpłynie na wyceny amerykańskich spółek. Rynek jest raczej nastawiony pozytywnie, bo Trump obiecuje obniżki podatków i deregulacje. „Należy jednak pamiętać, że plany polityczne Trumpa generują też ryzyko inflacyjne, co może odwieść Fed od szybkiego obniżania stóp, a to już nie jest tak dobra informacja dla inwestorów. Oprócz tego jednym z głównych tematów na rynku pozostanie prawdopodobne sztuczna inteligencja. Spółki związane z SI rozwijają się w zawrotnym tempie, a ich wyceny rynkowe nierzadko rosną jeszcze szybciej” – wskazuje BM mBanku. Według analityków rok 2025 może być czasem weryfikacji dla tej branży. „Czy implementacja AI będzie przebiegać szybko i płynnie? Czy silne wzrosty wycen w ubiegłym roku zostaną uzasadnione wynikami spółek? Jak będzie wyglądała dynamika wzrostu Nvidii przy tak silnej bazie roku ubiegłego? Takie pytania od razu nasuwają się w kontekście branży SI” – podpowiada BM mBanku.

Piotr Kaźmierkiewicz

BM Pekao

Mirbud

W grudniu podaż miała wyraźne trudności z utrzymaniem krótkoterminowego trendu spadkowego, pomimo istotnej zmiany w konfiguracji technicznej, jaką było listopadowe przełamanie dolnego ograniczenia szerokiego, długoterminowego kanału wzrostowego. Zamiast dynamicznego zejścia w obrębie formującego się kanału spadkowego zaobserwowaliśmy bowiem powrót powyżej wstęgi średnich EMA21-100 oraz odzyskanie niedawno utraconego wsparcia w okolicach 11 zł. Co więcej, popyt zdołał wybić się wyżej, co nie tylko zatarło negatywne sygnały z końca listopada, ale również doprowadziło do przebicia górnego ograniczenia wspomnianego kanału spadkowego i ukształtowania formacji podwójnego dna. Relatywna siła waloru względem szerokiego rynku w ostatnich dniach potwierdza przy tym poprawę układu technicznego Mirbudu.

Sobiesław Kozłowski

Noble Securities

Datawalk

Notowania spółki dynamicznie odbijają. W układzie tygodniowym pokonywana jest średnia SMA-100 na 54,39 zł i lokalny szczyt z października 2023 r. Istotnym oporem jest szczyt z kwietnia 2024 r. w cenach zamknięcia na 68,2 zł i szczyt intraday na 74,9 zł.

Informacje o kontraktach z Amazon.com i Morgan Stanley zdają się być fundamentalnym game changerem w ocenie spółki, co odzwierciedla układ techniczny.

Przemysław Smoliński

BM PKO BP

cyber_Folks

Od końca 2022 r. cyber_Folks pozostawał w długoterminowym trendzie wzrostowym aż do pierwszej połowy 2024 r., kiedy to rozpoczął korektę. Przybrała ona jednak horyzontalną postać i po kilku miesiącach konsolidacji, w połowie ubiegłego miesiąca, kurs pokonał opór na poziomie szczytu z maja, potwierdzając powrót trendu wzrostowego. Na kolejnych sesjach cyber_Folks wykonał ruch powrotny do przełamanego oporu, po czym na nowo podjął wzrosty. W obecnej chwili brak sygnałów ich zakończenia i w średnim, a nawet długim horyzoncie można oczekiwać dalszego ruchu w górę.

Paweł Danielewicz

DM Santander

Mo-Bruk

Spółka znajduje się w średnioterminowym trendzie bocznym, w rejonie górnego ograniczenia konsolidacji (strefa: 340–343 zł). Pokonanie tej zapory świadczyłoby o zwiększającej się determinacji byków, co przemawiałoby za opcją kontynuacji tendencji popytowej. Kolejna zapora podażowa (poziom 351 zł) to już zniesienie 50 proc. fali spadkowej, zapoczątkowanej jeszcze w lutym 2021 r. Jest to zatem również potencjalnie istotny rejon cenowy na wykresie analizowanego waloru. Przebiega tutaj także górna linia średnioterminowego kanału spadkowego. W moim odczuciu dopiero wybicie skonstruowanego w ten sposób oporu (czego nie można wykluczyć) wygenerowałoby silny sygnał techniczny, faworyzujący obóz byków w ujęciu średnioterminowym.

Z kolei za wskazanie, które zmniejszyłoby prawdopodobieństwo urzeczywistnienia się scenariusza popytowego, należałoby uznać przełamanie lokalnego wsparcia 312 zł.

Michał Pietrzyca

DM BOŚ

AC

Kurs AC wybił się w grudniu 2024 r. powyżej górnego ograniczenia konsolidacji 28,21–25,66 zł, aktywując na 12-miesięcznej średniej kroczącej układ złotego krzyża. Tym samym byki uzyskały intratny pivot kierunkowy na wskaźnikach trendowych, zapraszając nowych graczy do świeżego statystycznie rynku byka. Kurs rośnie od rocznych minimów o nieco ponad 27 proc., wykazując według miesięcznego RSI(14) zrównoważone wahania. Przy czym na wskaźniku Lamberta mamy dla AC presję zwyżkującą, stąd aktywne połamanie twardego oporu 31,7 zł powinno odpowiadać za rozwinięcie nowej fali hossy w stronę historycznego szczytu. Z kolei złamanie wsparcia 25,66 zł skutkowałoby skokowym zwiększeniem ryzyka na tych walorach.

Bartosz Sawicki

Cinkciarz.pl

CCC

Notowania odzieżowej firmy w końcówce poprzedniego roku odpadły od wieloletnich szczytów usytuowanych na pułapie 219 zł. Walor w minionych tygodniach przeceniono o niemal 17 proc., ale wiele wskazuje, że długoterminowy trend wzrostowy się nie załamał. Kurs wytracił spadkowy impet w bezpiecznej odległości od kluczowej strefy wsparcia wokół 170 zł. Składają się na nią: październikowy dołek, 100-sesyjna średnia krocząca oraz dolna banda kanału wzrostowego. Nie brakuje też przesłanek mówiących o wysokim prawdopodobieństwie szybkiego wznowienia zwyżek.

Odreagowanie wyhamowało, po osiągnięciu modelowego zasięgu formacji krótkoterminowego, podwójnego szczytu. Zniżka wyhamowała także w okolicy poziomu 76,4 proc. zniesienia Fibonacciego listopadowej, gwałtownej fali wzrostowej.

Zasięg korekty wyniósł około 35 zł i był niemal identyczny jak letniego odreagowania. Co więcej, bazując na wskazaniach oscylatora RSI(9), osiągnięty został zbliżony poziom wyprzedania rynku jak przy trzykrotnym ustanawianiu lokalnych dołków w minionych kilkunastu miesiącach.

Portfel techniczny
Portfel techniczny na grudzień: Głównie duże spółki na ostatni miesiąc tego roku
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Portfel techniczny
Listopadowy przełom czy pogłębienie spadków
Portfel techniczny
Świece podpowiadają wąski, ale mocny zestaw spółek na październik
Portfel techniczny
Portfel techniczny na wrzesień: Krajowy rynek akcji wreszcie się przebudził
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay
Portfel techniczny
Portfel techniczny na sierpień: Powrót do szczytów albo jeszcze jedna fala korekty
Portfel techniczny
Kierunek: duże spółki. Analitycy celują w branżę surowcową