Blisko 18 tys. największych w Polsce firm w swoich sprawozdaniach finansowych wykazało za 2021 r. 2,1 bln zł przychodu oraz 156,8 mld zł zysku netto, od którego zapłaciły 38 mld zł podatku dochodowego – wynika z analizy wywiadowni Dun & Bradstreet, którą „Parkiet” opisuje jako pierwszy. Chodzi o wyniki firm stosunkowo dużych, uwzględniono bowiem tylko podmioty z wartością podatku dochodowego przekraczającą poziom 50 tys. zł.
– Płacony podatek stanowi 1,8 proc. ich całkowitego przychodu. W porównaniu z latami minionymi stanowi to znaczący wzrost nie tylko przychodu i zysku, ale także udziału podatku w przychodach firm – wyjaśnia rzecznik Dun & Bradstreet Tomasz Starzyk. Co więcej, taki korzystny dla fiskusa trend utrzymuje się w ostatnich latach. W 2020 r. udział podatku w przychodach firm wyniósł 1,24 proc., w 2019 r. – 1,15 proc., a w 2018 r. – 1,19 proc.
To też efekt zmian wśród firm największych. Z analizy wynika, że pierwsza dziesiątka czołowych płatników podatku dochodowego w 2021 r. zapłaciła ponad 10,2 mld zł. To stanowi blisko 27 proc. całkowitej kwoty zapłaconego podatku. W ostatnich czterech latach udział płaconego podatku dochodowego oscyluje w granicach 25 proc. wypracowanego zysku polskich przedsiębiorstw.
Pozytywny trend potwierdza Ministerstwo Finansów, podając, że wpływy z CIT w 2015 r. wynosiły 32,9 mld zł, a w 2021 r. 66,7 mld zł, co oznacza wzrost o 103 proc. W I półroczu 2022 r. wpływy wyniosły już 44,4 mld zł i były o 47,9 proc. wyższe niż analogicznym okresie 2021 r. i o 158 proc. wyższe niż w takim samym okresie 2015 r.
– Wykonaniu dochodów z CIT sprzyjały czynniki makroekonomiczne, jak również działania mające na celu uszczelnianie bazy podatkowej – podaje biuro prasowe MF. Resort wskazuje na wiele inicjatyw ustawodawczych, które w efekcie doprowadziły do wzrostu wpływów podatkowych.