W Polsce i UE coraz większą popularność zyskuje gospodarka o obiegu zamkniętym, idea polegająca na podejmowaniu działań zmierzających do zamknięcia cyklu życia produktu. Innymi słowy, chodzi o to, aby trafiające na rynek wyroby, po etapie produkcji i użytkowania mogły być powtórnie wykorzystane w kolejnym cyklu produkcyjnym, zamiast stać się zbędnym odpadem. Dzięki temu następuje ograniczenie zużycia surowców, zmniejszenie ilości składowanych odpadów oraz zwiększenie wolumenu odpadów wykorzystywanych w ramach odzysku i recyklingu. Niemal wszystkie duże giełdowe spółki dążą do prowadzenia produkcji w obiegu zamkniętym. Chętnie też informują o tym, co już udało im się zrobić. Co do zasady nie przedstawiają jednak wartości oszczędności, jakie osiągnęły lub zamierzają osiągnąć z tego tytułu w następnych latach.
Justyna Mosoń, rzecznik KGHM, zauważa, że polska gospodarka wytwarza około 140 mln ton odpadów rocznie, z czego tylko 10 mln ton stanowią odpady komunalne, a pozostałą część przemysłowe. Dodatkowo z roku na rok powstaje ich coraz więcej. Podobne tendencje są na całym świecie. W efekcie konieczna staje się racjonalna gospodarka surowcami. W KGHM szczególnie dużo powstaje odpadów z tzw. flotacji rud miedzi, bo 28–30 mln ton rocznie. Koncern wykorzystuje je do budowy obwałowań i uszczelniania zbiornika na odpady wydobywcze „Żelazny Most". Kolejne odpady to żużle, których powstaje około 1,2 mln ton rocznie. – Żużle pohutnicze używane są do produkcji kruszywa do budownictwa drogowego i kolejowego, a także jako ścierniwo do oczyszczania mechanicznego powierzchni metalowych (piaskowanie). Wykorzystanie odpadów z flotacji do budowy i uszczelniania składowiska odpadów pozwala na znaczne ograniczenie surowców naturalnych (piasku), natomiast kruszywo z żużli pohutniczych ogranicza zużycie naturalnych kruszyw bazaltowych – twierdzi Mosoń.
Ponadto poprzez KGHM Metraco koncern pozyskuje dziś aż 17 proc. materiału wsadowego, w postaci złomu, do swoich instalacji hutniczych. Jest to materiał pochodzący z recyklingu, który pozyskiwany jest z całej Europy, a ostatnio nawet z USA. – Obecnie w KGHM prowadzona jest inwestycja w piec WTR w Legnicy, który w 100 proc. będzie bazował na złomach miedzi, z których wytwarzane będą pełnowartościowe katody miedziowe – informuje Mosoń.