Główna stopa procentowa wynosi w Szwajcarii już 1 proc. i wróciła do poziomu z grudnia 2022 roku. Inflacja w tym roku waha się między 1–1,4 proc. Do końca roku powinna się utrzymać na tym poziomie, a analitycy ankietowani przez Bloomberga oczekują, że w pierwszej połowie przyszłego roku spadnie poniżej 1 proc. Decyzja SNB była spodziewana, a kurs EUR/CHF nieznacznie się przesunął w dół. W czwartek po południu oscylował blisko 0,945. Z kolei CHF/PLN wzrósł z 4,49 do prawie 4,52.

W przypadku Europejskiego Banku Centralnego rynki wciąż widzą szansę na październikową obniżkę o 25 pkt baz. Prawdopodobieństwo takiego ruchu wynosi ponad 60 proc. Jeszcze tydzień temu nie przekraczało 30 proc. Inwestorzy wyceniają jednak, że w tym roku główna stopa depozytowa spadnie w strefie euro o 50 pkt baz. Z kolei w przyszłym roku powinno dojść do czterech–pięciu obniżek. Sytuacja gospodarcza w strefie euro, zwłaszcza w Niemczech, jest wciąż rozczarowująca, a kolejne pesymistyczne dane dają argumenty EBC za przyspieszeniem luzowania monetarnego.

Na tym tle wyróżnia się Polska. Ostatnie komentarze członków RPP wskazują, że dyskusja o obniżkach rozpocznie się najwcześniej w marcu 2025 roku. Rada chce mieć potwierdzenie w napływających danych, że inflacja wykazuje trend spadkowy w kierunku celu. Taka retoryka wspiera złotego, który umocnił się w tym roku do euro o 1,7 proc., a do dolara o 2,7 proc.