Z wcześniejszej niż się spodziewaliśmy zmiany nastawienia RPP w polityce monetarnej na neutralne nie można bezpośrednio wnioskować o szybkiej obniżce stóp procentowych. Ma ona bowiem głównie charakter informacyjny, zapewniający, szczególnie inwestorów zagranicznych, o niwelowaniu ryzyka podwyższenia stóp. Wywoła zapewne wzmożony napływ kapitału zagranicznego i aprecjację złotego, co będzie wywierało presję na redukcję stóp.Jednak podobnie jak w tym roku, również w przyszłym ze względu na brak dostosowania fiskalnego na politykę monetarną spadnie główny ciężar utrzymywania równowagi makroekonomicznej. Wprawdzie ze strony popytu nie ma istotnych zagrożeń, gdyż wypłaty rekompensat oraz odszkodowań wojennych nie powinny w istotny sposób wpłynąć na jego wzrost, jednak niepewna jest strona podaży szczególnie w I kwartale, kiedy to polityka fiskalna jest dość miękka. Zagrożone jest również utrzymanie procesu dezinflacji, gdyż w tym czasie zapowiedziane są podwyżki podatków pośrednich oraz cen urzędowych. Chociaż więc w styczniu wskaźnik inflacji może spaść poniżej założonego przez RPP górnego pułapu celu inflacyjnego na 2001 r. (8%), to jednak w kolejnych miesiącach może go przekroczyć. Przewidujemy, że po szybkim spadku inflacji w IV kwartale br. (do prognozowanych 8,6% w grudniu), w I kwartale 2001 roku inflacja spadnie nieznacznie ? licząc na bazie rocznej tylko do 8,0?8,2%. Dlatego też pierwszej obniżki stóp procentowych o około 200 pkt. bazowych nie należy się spodziewać wcześniej niż pod koniec I kwartału.Falowanie inflacji będzie najbardziej dotkliwe dla gospodarstw domowych. W tym czasie nasilać się więc mogą oczekiwania inflacyjne. Nie uda się ich trwale przełamać bez budowania silnej reputacji banku centralnego oraz bez odejścia od mechanizmów automatycznej indeksacji. A.G.