Jednostkami zainteresowane są głównie firmy

Fundusze pieniężne to jedne z niewielu podmiotów w ofercie TFI, które w ostatnich miesiącach notują dopływ świeżej gotówki. Pieniądze wpłacają jednak głównie przedsiębiorstwa. Osoby fizyczne praktycznie nie są nimi zainteresowane

Aktualizacja: 25.02.2017 20:21 Publikacja: 29.04.2011 13:13

Fundusze pieniężne to jedne z niewielu podmiotów w ofercie TFI, które w ostatnich miesiącach notują

Fundusze pieniężne to jedne z niewielu podmiotów w ofercie TFI, które w ostatnich miesiącach notują dopływ świeżej gotówki

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier dm Dariusz Majgier

W ostatnich miesiącach sprzedaż netto w funduszach akcji i mieszanych jest ujemna lub oscyluje wokół zera. Jednostki dłużne wypadły już z łask klientów, zdecydowanie przeważają tu umorzenia nad zakupami. Spośród największych grup funduszy w zasadzie jedynie pieniężne inkasują nowe pieniądze od klientów. Ale jeśli przyjrzeć się strukturze zastrzyku świeżego kapitału, okazuje się, że wpłacają go przede wszystkim klienci korporacyjni. Wśród osób fizycznych nie ma zainteresowania funduszami pieniężnymi na szerszą skalę.

[srodtytul]Banki zbierają depozyty[/srodtytul]

W I kwartale tego roku cała branża funduszy inwestycyjnych odnotowała dodatnie saldo wpłat i wypłat na poziomie poniżej 1 mld zł. W tym czasie przewaga zakupów jednostek funduszy pieniężnych nad ich umorzeniami sięgnęła niemal 1,5 mld zł – wynika z danych Analiz

Online, firmy monitorującej rynek funduszy. Z tego z kolei blisko połowa trafiła do Union Investment TFI i Idea TFI (przy czym znacznie więcej do pierwszego towarzystwa). To najistotniejsi gracze, jeśli chodzi o ofertę funduszy pieniężnych dla przedsiębiorstw, które traktują jednostki jako alternatywę dla lokat bankowych i w nich utrzymują nadwyżki kapitałowe.

Spośród pozostałych towarzystw zaledwie garstka notuje w ostatnich miesiącach dodatnie saldo wpłat i wypłat w funduszach pieniężnych. Po ponad 100 mln zł miesięcznie inkasuje jedynie PKO TFI. Dobre pod tym względem miesiące trafiały się też Aviva Investors TFI. Mniej więcej rok temu kapitał od osób fizycznych płynął jednak znacznie szerszym strumieniem.

Fundusze pieniężne są zwykle popularne w czasach podwyższonego ryzyka inwestycyjnego i sporej awersji do ryzyka wśród klientów TFI. Ich przewaga konkurencyjna względem lokat bankowych to przede wszystkim płynność

–  można do funduszu wejść i wyjść z niego w każdej chwili, lokaty zazwyczaj są oferowane na określony czas.

– Główną przyczyną mniejszych wpłat do funduszy pieniężnych były działania banków zmierzające do zwiększenia bazy depozytowej. Bankom sprzyja obecna sytuacja – oprocentowanie oferowanych lokat bankowych jest bardziej atrakcyjne od historycznych stóp zwrotu funduszy gotówkowych w 2010 r. – komentuje Leszek Jedlecki, prezes ING TFI. – To determinuje zachowania klientów. Oczywiście sytuacja ta nie będzie trwała wiecznie. Przy spadku oprocentowania lokat oraz poprawiających się wynikach funduszy pieniężnych jest szansa na powrót klientów do tej klasy aktywów – dodaje.

– Większość funduszy pieniężnych stosuje obecnie bardziej agresywne strategie inwestycyjne polegające na zwiększonym udziale części zainwestowanej w dłużne papiery korporacyjne (nawet do więcej niż 50 proc. – red.). Tylko dzięki takiej strategii są w stanie wypracować stopę zwrotu przekraczającą zwrot z lokaty bankowej – przypomina Rober Brzoza, dyrektor departamentu zarządzania aktywami w Opera TFI.

[srodtytul] Wkrótce wpłaty do funduszy akcji[/srodtytul]

Kiedy Polacy zaczną wracać do funduszy inwestycyjnych, nie tylko do tych uznawanych za najbardziej bezpieczne?

– Przy dzisiejszych niskich stopach procentowych mało kto uzna wyniki funduszy pieniężnych za satysfakcjonujące. Napływy środków do tych funduszy w ostatnim okresie i w przewidywalnej przyszłości to raczej unik, brak decyzji inwestycyjnej klientów. To swego rodzaju przechowalnia pieniędzy do czasu wyjaśnienia perspektyw

dla gospodarki i giełd. Gdy te perspektywy staną się bardziej czytelne z punktu widzenia inwestorów detalicznych, można się spodziewać większych napływów do funduszy z udziałem akcji – uważa Marek Przybylski, prezes Aviva Investors TFI.

Wielu przedstawicieli branży nie wyklucza, że może to nastąpić już wkrótce. – Poza przypadkiem funduszy Union Investment TFI zainteresowanie inwestorów funduszami pieniężnymi jest umiarkowane. I chyba sytuacja się nie zmieni, chociaż będzie pewien popyt na fundusze dłużne instrumentów korporacyjnych, które mogą zaoferować znacznie wyższą rentowność niż instrumenty skarbowe czy lokaty bankowe – zwraca uwagę Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. Dodaje, że jeśli nie będzie korekty na rynkach finansowych, to niedługo możemy zauważyć początek większego zainteresowania klientów funduszami akcji. – Dwa lata hossy i ponad 100-proc. wzrost giełdowych indeksów od dna bessy zaczynają działać na wyobraźnię. Jeśli się tak stanie, to wejdziemy w trzecią fazę hossy, podczas której ceny akcji stopniowo będą się odrywać od wartości fundamentalnej spółek – mówi Buczek. Faza ta, jego zdaniem, może potrwać kilka miesięcy lub kilka kwartałów. Ale równie dobrze sytuacja może być zgoła odmienna. – A jeśli dojdzie do korekty, optymizm klientów przygaśnie i zapał do kupowania przesunie się w czasie – twierdzi prezes Quercusa.

O tym, że spora część napływów do funduszy pieniężnych mogła być odzwierciedleniem możliwych obaw co do korekty na rynku akcji, mówi także m.in. Brzoza. – Niewykluczone także, że dopiero kolejne duże oferty prywatyzacyjne spółek skarbu państwa (w najbliższych miesiącach są planowane oferty kopalń, PKO BP, Banku Gospodarki Żywnościowej – red.) spowodują zwiększone zainteresowanie klientów detalicznych giełdą, w tym ofertą funduszy innych niż pieniężne – uważa.

[ramka]Główną przyczyną mniejszych wpłat do funduszy pieniężnych były działania banków zmierzające do zwiększenia wartości depozytów[/ramka]

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski