– Rozpoczyna się ostatnia runda przesłuchań świadków i prawdopodobnie sąd wyda wyrok kilka dni po 20 lipca. Trudno jednak wskazać, jaka może być decyzja – mówi pragnąca zachować anonimowość osoba zbliżona do sprawy.
A ta jest bezprecedensowa. W listopadzie 2014 r. Abris zapowiedział, że będzie dochodził swoich praw w Instytucie Arbitrażowym przy Izbie Handlowej w Sztokholmie kilkanaście dni po tym, jak Komisja Nadzoru Finansowego podtrzymała decyzję z kwietnia 2014 r. nakazującą Abrisowi zbycie wszystkich akcji FM Banku PBP i zakazała mu wykonywania prawa głosu. Komisja oceniała wówczas, że akcjonariusze nie wypełniają zobowiązań inwestorskich złożonych wobec KNF, co ma negatywny wpływ na ostrożną i stabilną działalność banku.
Abris szacował straty poniesione wskutek przymusowego wyjścia z inwestycji w FM Bank PBP i utracone korzyści na co najmniej 2 mld zł w zależności od tego, za ile uda się sprzedać bank. Pod koniec kwietnia 2015 r. kupił go brytyjski fundusz private equity AnaCap. Wartości transakcji nie ujawniono, ale przedstawiciele funduszu nie ukrywali, że nie są zadowoleni z wyceny.