Bitcoin i złoto. Dwa szczyty zdobyte

O ile w przypadku bitcoina rekord stał się impulsem do realizacji zysków, o tyle cena złota zachowywała się dosyć stabilnie po zdobyciu nowego szczytu.

Publikacja: 07.03.2024 06:00

Bitcoin i złoto. Dwa szczyty zdobyte

Foto: AdobeStock

Za 1 bitcoina płacono w środę po południu blisko 66,3 tys. USD. Dzień wcześniej kurs najpopularniejszej kryptowaluty ustanowił rekord wynoszący (według danych agencji Bloomberg) 69191,94 USD za 1 bitcoina. Tym samym przewyższył szczyt z listopada 2021 r. Po ustanowieniu nowego rekordu bitcoin tracił jednak 8 proc. wobec dolara, by odrobić część strat podczas środowej sesji.

W ciągu ostatniego miesiąca bitcoin zyskał aż 54 proc., a przez 12 miesięcy zdrożał o 195 proc. Przyczyniło się do tego m.in. zatwierdzenie w styczniu przez amerykańskiego regulatora pierwszych funduszy typu ETF inwestujących w bitcoina na rynku SPOT-owym.

Uncja złota kosztowała w środę po południu 2136 USD. Jej cena była więc bliska rekordu ustanowionego dzień wcześniej, wynoszącego 2141,79 USD za uncję. Złoto zdrożało w ciągu ostatnich pięciu sesji o 5 proc. wobec dolara. Od początku roku zyskało 3,5 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy poszło w górę o prawie 16 proc.

To że kruszec ustanowił rekord tego samego dnia co bitcoin, może świadczyć o wzroście wśród inwestorów wiary w to, że Fed w czerwcu zacznie cykl obniżek stóp procentowych. Rynek kontraktów terminowych sugerował w środę, że szansa na cięcie stóp na czerwcowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej wynosi 69 proc. Jeszcze pod koniec lutego oceniał on to prawdopodobieństwo na 58 proc.

Czytaj więcej

Chciwość uskrzydla giełdy, kruszec i kryptowaluty

– Handel złotem w ciągu jednego dnia był bardzo duży, a jego wolumen ogromny. Wielu naszych klientów dzwoniło i pytało, co się dzieje. To inwestorzy od „szybkich pieniędzy” wykorzystywali dynamikę na rynku. To samo było widać na bitcoinie – twierdzi Chris Weston, szef działu analiz w firmie Pepperstone Group Ltd.

– To co się dzieje na rynku kryptowalut może być powiązane z sytuacją na giełdach i z szerszym podejściem do ryzyka. Widzimy odrodzenie popularności „memicznych” kryptowalut, co sugeruje irracjonalne podejście do podejmowania ryzyka. Jest to jednak zgodne z tym, co dzieje się w niektórych obszarach rynków akcji – ocenia Kyle Rodda, analityk firmy Capital.Com Inc.

Za „memiczną” kryptowalutę jest uznawany m.in. dogecoin. Token ten został stworzony w ramach żartu, ale zyskał popularność wśród części inwestorów. O ile w II połowie zeszłego roku jego kurs stosunkowo niewiele się zmieniał, o tyle przez ostatni miesiąc urósł o 108 proc., a w ciągu ostatniego tygodnia o 66 proc. W środę po południu tracił jednak 14 proc. Za 1 dogecoina płacono wówczas 16,39 centa. Notowania wróciły więc na poziom ze stycznia 2022 r. (W szczycie z grudnia 2021 r. wynosiły 58,11 centa). Shiba Inu, czyli kryptowaluta konkurująca z dogecoinem, traciła środę po południu 17 proc., ale przez ostatni tydzień zyskała 214 proc., a przez miesiąc 296 proc. Za 1 taki token płacono w środę 0,0035 centa. Jego notowania powróciły na poziom z grudnia 2021 r. W szczycie z 2021 r. wynosiły 0,0079 centa. Awansowała ona też na dziesiąte miejsce na liście kryptowalut o największej kapitalizacji. Wartość jej rynku sięgnęła 20,9 mld USD.

Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Materiał Promocyjny
NIS2 - skuteczne metody zarządzania ryzykiem oraz środki wdrożenia
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro
Gospodarka światowa
Skrajna prawica zwyciężyła. Nie wiadomo jednak czy zdoła stworzyć rząd