Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 13.10.2021 05:00 Publikacja: 13.10.2021 05:00
Foto: Adobestock
Akcjonariusze banku na wniosek Skarbu Państwa powołali do rady Tomasza Kuczura (zrezygnował dzień wcześniej z zasiadania w nadzorze PZU) i Bogdana Szafrańskiego. Poza tym odwołali z rady Zbigniewa Hajłasza. Dzień wcześniej zrezygnował z niej Piotr Sadownik.
Dwaj nowi członkowie nadzoru nie mają doświadczenia w bankowości. Kuczur jest prawnikiem i politologiem, uzyskał tytuł doktora nauk prawnych na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i stopień doktora habilitowanego na Uniwersytecie Wrocławskim z zakresu nauk społecznych (specjalizacja systemy polityczne). Jest profesorem nadzwyczajnym na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Szafrański to ekonomista i amerykanista, ekspert w zakresie zarządzania strategicznego finansami, rynku kapitałowego, polityki i gospodarki w USA oraz relacji polsko-amerykańskich. Ma tytuł doktora nauk o zarządzaniu uzyskany na Wydziale Zarządzania UW. Pracował w spółkach w USA i Polsce, m.in. był wiceprezesem ds. finansów w PKP Cargo.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ubiegły rok przyniósł rekordowe obroty akcjami na warszawskiej giełdzie. Ten rok pod tym względem może być jeszcze lepszy. Polskie domy maklerskie korzystają z tego faktu jedynie połowicznie. Branża musi więc stawiać na dywersyfikację.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Jak wynika z VIII edycji corocznego badania realizowanego przez pracownię Indicator na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości i Fundacji GPW „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”, aż 59 proc. badanych po ostatnich 12 miesiącach uważa, że należy więcej i regularniej oszczędzać na tzw. czarną godzinę, a połowa z nich deklaruje, że oszczędności powinny być dywersyfikowane.
Najcenniejszy jest tzw. klient relacyjny, którego – jak się okazuje – ciężko jest dziś zdobyć. Dla sektora bankowego stanowi to pewien problem. Dla samych konsumentów bankowa rywalizacja o ich względy jest raczej korzystna.
Skarbiec Holding sfinalizował przejęcie Noble Securities. Wartość transakcji wyniosła 31,3 mln zł.
Spółki z udziałem SP, również giełdowe, niekoniecznie mają maksymalizować zysk – powiedział premier Donald Tusk. Kampania wyborcza ma swoje prawa, ale nie powinno w niej być miejsca na podważanie zaufania do rynku kapitałowego – ripostują analitycy i przedstawiciele organizacji rynkowych.
W myśl zasady „duży może więcej” unijna komisarz Maria Luís Albuquerque stawia tezę o potrzebie centralizacji rynku kapitałowego i podkreśla, że jeden duży rynek będzie rozwiązaniem dla budowania przewagi konkurencyjnej Europy względem Stanów.
Najcenniejszy jest tzw. klient relacyjny, którego – jak się okazuje – ciężko jest dziś zdobyć. Dla sektora bankowego stanowi to pewien problem. Dla samych konsumentów bankowa rywalizacja o ich względy jest raczej korzystna.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Dlaczego Grupa PZU powinna się przekształcić w Holding PZU, co dalej z Alior Bankiem i Bankiem Pekao, co stanie się z Link4, po co ubezpieczycielowi Armatura, jaka będzie dywidenda, a także czy pojawi się nowa strategia – o tym wszystkim mówi „Rzeczpospolitej” i „Parkietowi” Andrzej Klesyk, prezes PZU.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Niemiecki urząd antymonopolowy wydał w poniedziałek zgodę na zakup przez włoską grupę UniCredit niemal 30 proc. akcji Commerzbanku, właściciela mBanku.
Sprzedaż obligacji detalicznych utrzymuje się nadal na wysokim poziomie. Niebawem oferta może się pogorszyć.
Według najnowszego raportu PayPo „Polak na zakupach z BNPL” aż 52 proc. ankietowanych rezygnuje z zakupów w sklepach internetowych, które nie oferują opcji płatności odroczonych, przy czym 34,9 proc. z nich przyznało, że zdarzyło im się to wielokrotnie.
Stawki WIBOR, jak i kontrakty FRA, lecą na łeb na szyję. Dla kredytobiorców oznacza to niższe raty nawet wcześniej, niż RPP obniży stopy procentowe.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas