Raportowanie niefinansowe. Jak radzą sobie spółki?

Zdecydowana większość badanych firm opublikowała informacje na temat taksonomii w swoim raporcie rocznym lub oddzielnym sprawozdaniu. Ale wyzwań związanych z tym obszarem nadal nie brakuje.

Publikacja: 19.12.2023 21:00

Raportowanie niefinansowe. Jak radzą sobie spółki?

Foto: Adobestock

Aż 96 proc. badanych przedsiębiorstw niefinansowych opublikowało informacje na temat taksonomii – wynika z najnowszego badania EY. 89 procent ujawniło co najmniej jeden z trzech kluczowych wskaźników, czyli obrót, capex (nakłady inwestycyjne) i opex (wydatki operacyjne).

Jak wypada Polska

Pod uwagę brano 320 europejskich spółek z 17 krajów notowanych na głównych giełdach papierów wartościowych i wytwarzających około 92 proc. PKB Unii Europejskiej. Z Polski pod lupę wzięto spółki z WIG30.

W sumie ponad jedna trzecia wszystkich analizowanych przez EY spółek nie zgłosiła żadnych kwalifikujących się do taksonomii obrotów, co w praktyce oznacza, że prowadzą działalność, która w żaden sposób nie przyczynia się do łagodzenia zmian klimatu. Średni odsetek kwalifikujących się do taksonomii obrotów w 17 badanych krajach wynosi prawie 25 proc. Polska, z 10 proc., jest w ogonie tego zestawienia. Dla porównania: w firmach niemieckich odsetek ten jest trzykrotnie wyższy, a w hiszpańskich ponad czterokrotnie. Wyprzedzają nas też mocno Węgry (25 proc.) czy Grecja (31 proc.). Jeszcze gorzej wypadamy pod względem obrotu już dostosowanego do taksonomii: przedsiębiorstwa z Polski raportują 4 proc. takich przychodów. To o 4,5 pkt proc. mniej niż średnia dla badanych krajów. Eksperci komentują, że głównym powodem tak niskiego udziału „zielonych” obrotów wśród rodzimych spółek jest m.in. ich struktura branżowa (np. reprezentanci górnictwa).

Z kolei średnia kwalifikowalność wydatków inwestycyjnych w firmach z 17 badanych krajów wyniosła 36 proc. i jest najwyższa spośród wszystkich trzech wskaźników (obrót, capex, opex). Tu liderem jest Austria z 54 proc., za nią plasuje się Grecja z 53 proc., a trzecie są Niemcy z 48 proc. Polska z 29 proc. kwalifikowalnych wydatków znalazła się w końcówce badanych przez EY krajów, choć warto odnotować, że pod względem obrotów wyprzedziliśmy tylko Słowację, a teraz również Irlandię, Szwecję, Węgry i Holandię.

Z kolei średnia dla badanych krajów dla trzeciego wskaźnika – czyli wydatków operacyjnych – to 28 proc. Prym pod tym względem wiodą Austria, Belgia, Luksemburg, Grecja i Włochy, a Polska z 22 proc. wyprzedza pięć krajów, w tym Francję i Szwecję. Zdecydowanie najsłabiej w statystykach wypada Słowacja, gdzie odsetek ten jest zbliżony do zera. Analogicznie jak w przypadku capexu.

Wyzwań nie brakuje

UE wprowadziła taksonomię w 2020 r. To zbiór standardów pozwalających inwestorom zrozumieć, co jest, a co nie jest uznawane za „zieloną” działalność gospodarczą. Taksonomia obejmuje sześć głównych celów środowiskowych.

Trudności w raportowaniu zgodnym z unijnymi przepisami wynikają nie tylko z samej konieczności wyodrębnienia i pokazania „zielonej” części biznesu, ale również z tego, że część kryteriów jest niejednoznaczna. Spółki mają problemy z interpretacją przepisów, a dodatkowym wyzwaniem jest ich duża ilość i szczegółowe wymogi.

– Bezpośrednie powiązanie danych finansowych oraz danych ESG jest dla firm nowością i utrudnia nie tylko obliczenie wskaźników, ale też zgromadzenie danych i ustalenie odpowiedzialności za te ujawnienia – podkreśla Aleksandra Stanek-Kowalczyk, partnerka EY Polska.

ESG
Raportowanie ESG. Obraz jest alarmujący
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
ESG
Polacy mają swoje zdanie
ESG
ESG już nie wyskakuje z lodówki
ESG
Raportowanie ESG. Spółki i audytorzy nadal poruszają się w legislacyjnej mgle
ESG
Firmy nie wierzą w ESG
ESG
Zielone kłamstwo ma się bardzo dobrze. Jak z nim walczyć?