Powoli kończy się eldorado dla banków

Banki wciąż mogą wypracowywać rekordowe zyski w środowisku wysokich stóp procentowych. Ale potencjał ich dynamicznego wzrostu już się praktycznie wyczerpał, a marża odsetkowa może zacząć spadać.

Publikacja: 07.05.2023 21:00

Podwyżka oprocentowania depozytów terminowych zaczęła nieco ciążyć bankom. Stąd ostatnie miesiące to

Podwyżka oprocentowania depozytów terminowych zaczęła nieco ciążyć bankom. Stąd ostatnie miesiące to spadek atrakcyjności lokat

Foto: Fot. Studio Romantic/shutterstock

Pierwsze symptomy hamowania koniunktury dla sektora już się pojawiły, choćby w wynikach kilku banków, które opublikowały swoje raporty finansowe za I kwartał 2023 roku. Okazuje się, że marża odsetkowa, jeden z głównych wskaźników przesądzających o zyskowności bankowego biznesu, utrzymała się mniej więcej na podobnym poziomie jak w IV kwartale 2022 r. A to może być zapowiedź jakościowej zmiany, bo dotychczas – od końca 2021 r. szła ona nieustająco w górę (z wyjątkiem okresu, gdy trzeba było odliczyć koszty wakacji kredytowych).

Co gorsza, sami bankowcy oceniają, że w kolejnych miesiącach bieżącego roku nie ma co spodziewać się znaczącej zmiany. – Przy podniesionych stopach przekładających się na rosnące koszty depozytów, potencjał poprawy marży został wyczerpany – zaznaczył prezes mBanku Cezary Stypułkowski przy okazji prezentacji swojego raportu. A Leszek Skiba, prezes Pekao SA, oceniał, że raczej należy oczekiwać pogorszenia w tej kwestii ze względu na rosnący udział lokat terminowych i kont oszczędnościowych.

Płaskowyż marży

– Rzeczywiście, o ile w porównaniu z sytuacją rok wcześniej marże i wyniki odsetkowe banków są wyraźnie wyższe, o tyle kwartał do kwartału dynamika jest w zasadzie płaska – ocenia Michał Sobolewski, analityk sektora w Domu Maklerskim BOŚ.

Przykładowo, w mBanku kwartalna marża odsetkowa w pierwszych trzech miesiącach roku 2023 spadła do 3,95 proc. z 4,03 proc. w końcówce 2022 r. (a w I kwartale 2022 r. było to 3,17 proc.). Wynik odsetkowy wzrósł zaś o 6 proc. kwartał do kwartału i o 39 proc. rok do roku.

W Pekao marża odsetkowa wzrosła do 4,15 proc. w I kw. br., ale tylko z 4,13 proc. kwartał wcześniej (rok temu było to 3,44 proc.), a wynik odsetkowy spadł o 13 proc. kwartał do kwartału (to po części efekt wakacji kredytowych), choć wzrósł o 34 proc. rok do roku.

Santander BP jeszcze mógł pochwalić się wysoką marżą na początku tego roku na poziomie 5,4 proc., czyli wyraźnie wyższą niż bezpośredni konkurenci i wyraźnie wyższą niż we wcześniejszych okresach. – Ale jeśli chodzi o ten wskaźnik weszliśmy na płaskowyż, i nie spodziewamy się dużych zmian w tym zakresie – mówił Michał Gajewski, prezes Santander BP.

WIBOR spada

Oczekiwana stabilizacja dochodów odsetkowych (w ujęciu kwartał do kwartału) ma kilka przyczyn. – Po pierwsze, wskaźnik WIBOR jest niższy wobec szczytu z listopada 2022 r. A im bliższa będzie perspektywa obniżki stóp procentowych NBP, tym WIBOR będzie jeszcze niższy – zauważa Michał Sobolewski.

WIBOR ma decydujący wpływ na oprocentowanie kredytów i przychody banków z tytułu odsetek. Jeszcze w styczniu 2022 r. wynosił on 2,56 proc., po czym zaczął intensywnie rosnąć sięgając w listopadzie ok. 7,6 proc. Od tego czasu delikatnie się zmniejszył do 6,9 proc. obecnie. Efekt jest taki, że średnie oprocentowanie kredytów dla gospodarstw domowych spadło w marcu do 8,9 proc. z 9,2 proc. w lutym.

Jednocześnie baza kredytowa zaczęła się kurczyć we wrześniu zeszłego roku, m.in. ze względu na zapaść w sprzedaży nowych hipotek dla gospodarstw domowych. Ostatnie miesiące to jej delikatny wzrost, ale wciąż jest mniejsza niż jeszcze kilka miesięcy temu (wolumen kredytów ogółem wynosił 1,36 bln zł w marcu br. wobec 1,39 bln zł w sierpniu ub.r.).

Szał na depozyty

W bankowych bilansach zaczynają też „ciążyć” dobrze oprocentowane depozyty terminowe. Kiedy rząd „pogroził” bankom za oferowanie zbyt niskich odsetek za oszczędności, rzeczywiście szybko poszybowały one w górę, a Polacy masowo zaczęli przenosić pieniądze z bieżących rachunków, gdzie praktycznie zarabia się bardzo mało, na bardziej atrakcyjne lokaty terminowe.

Skutek jest taki, że o ile półtora roku temu udział depozytów terminowych w depozytach klientów detalicznych w całym sektorze wynosił ok. 16 proc., o tyle obecnie skoczył już do ponad 31 proc. W niektórych bankach widać nawet trzykrotny wzrost tego udziału – np. w Pekao, czy mBanku.

Oczywiście bankowcy nie chcą dopuszczać do sytuacji, kiedy oprocentowanie depozytów jest tak wysokie, że koszty odsetkowe znacząco pogarszają łączny wynik odsetkowy. Stąd przecież najnowsza tendencja na rynku, by jednak trochę zmniejszać atrakcyjność lokat oszczędnościowych.

Zyski wciąż wysokie

– Marża odsetkowa w sektorze może się delikatnie zmniejszać kwartał do kwartału – przyznaje też Marcin Materna, dyrektor Biura Analiz Rynków Kapitałowych Biura Maklerskiego Banku Millennium. – Banki muszą się też liczyć z presją kosztową wynikającą z inflacji, a także presją ze strony rosnącego ryzyka kredytowego i ryzyka prawnego hipotek frankowych – wylicza Materna.

Jednocześnie analitycy podkreślają, że mimo tych mniej sprzyjających warunków, banki wciąż mają potencjał, by czerpać korzyści z otoczenia wysokich stóp procentowych i zarobić rekordowo dużo w porównaniu z 2022 r. – Płaskowyż wyników, o którym mówimy, dotyczy porównań kwartał do kwartału, jednak na tle chudych lat poprzednich zysk w 2023 r. może być bardzo dobry – zaznacza Materna.

Kredyt 2 proc. z rządowymi dopłatami pobudzi rynek hipotek

Po wielu miesiącach spadków, popyt na kredyty mieszkaniowe zaczął rosnąć w I kwartale 2023 r. Potwierdzają to dane Biura Informacji Kredytowej dotyczące liczby wniosków ze strony gospodarstw domowych, badania ankietowe NBP na temat sytuacji na rynku kredytowym czy dane o sprzedaży hipotek podawane przez banki.

W I kwartale br. wartość nowo udzielonych kredytów na nieruchomości wyniosła ok. 7,3 mld zł wobec 6,3 mld zł w IV kwartale 2022 r. Niemniej do pokonania zapaści na rynku hipotek wciąż daleko. Dla porównania podajmy, że wartość nowej sprzedaży rok temu (w I kwartale 2022 r.) sięgała 17,6 mld zł, a dwa lata temu – 17,3 mld zł (w I kwartale 2021 r.).

Według ekspertów takie załamanie może potrwać tak długo, jak długo stopy procentowe NBP i koszt pożyczania pieniędzy, będę utrzymywać się na wysokim poziomie.

Nie zanosi się, by Rada Polityki Pieniężnej miała szybko podjąć decyzje o obniżce stóp, choćby o 25 pkt baz. (nie mówiąc już o powrocie do poziomów sprzed pandemii). W tej sytuacji pomóc może rządowy program „Pierwsze mieszkanie” i nowy instrument wsparcia „Bezpieczny kredyt 2 proc.” (dla osób, które nie posiadają i nie posiadały nieruchomości na własność).

Dla konsumentów oprocentowanie takiego kredytu ma wynosić właśnie 2 proc. plus bankowa marża, a specjalne dopłaty z budżetu państwa mają bankom rekompensować różnicę między średnim rynkowym oprocentowaniem.

Zdaniem bankowców program ten rzeczywiście może przyczynić się do ożywienia sprzedaży hipotek. – Już sama jego zapowiedź dobrze wpłynęła na rynek, spodziewamy się zatem, że realizacja programu może być „boosterem” dla tego segmentu – ocenił Michał Gajewski, prezes Santander Bank Polska. Dodał, że taka rządowa inicjatywa może tylko cieszyć, choć oczywiście dla banków to dodatkowa praca związana np. z dostosowaniem systemów itp.

Bank Pekao zadeklarował kilka dni temu, że chce jako jeden z pierwszych udzielać „kredytów 2 proc.” już od lipca br. (czyli zgodnie z ustawowymi zapisami). Zdaniem ekspertów Pekao program „Pierwsze mieszkanie” może przynieść wzrost liczby kredytów hipotecznych nawet o 30–40 tys. w tym roku.

Banki
KNF: 100 proc. zysku banków na dywidendę jeszcze nie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes PKO BP: Wychodzimy daleko poza naszą strefę komfortu
Banki
Citi Handlowy: co dalej z segmentem detalicznym?
Banki
Prezes Banku Millennium: nasz bank zdejmuje ciasny krawat, ale nadal jest i będzie w garniturze
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Banki
Czy dojdzie do fuzji Pekao i Aliora? Bardzo możliwe
Banki
Rozważają nabycie akcji Alior Banku przez Pekao od PZU. Jest list intencyjny