W październiku wskaźnik koniunktury bankowej Pengab wyniósł 18,4 pkt i był o 10,9 pkt wyższy niż we wrześniu – podały w czwartek Związek Banków Polskich i Minds & Roses w najnowszym „Monitorze Bankowym”.
W ujęciu miesiąc do miesiąca odnotowano wzrost większości składkowych indeksu, ale Marcin Idzik z Minds & Roses podkreślał, że to tylko złudna poprawa. – Są to „odbicia” od historycznych minimów. Aktywność klientów na rynku kredytów jest na rekordowo niskim poziomie, bez perspektywy na szybką poprawę – zaznaczał na spotkaniu z dziennikarzami.
Przykładowo, ogólny wskaźnik oceny aktywności gospodarstw domowych na rynku kredytów miesiąc do miesiąc wzrósł o 13 pkt, do minus 32 pkt, co jest i tak bardzo niskim poziomem. Jednak rok do roku aktywność klientów detalicznych na rynku kredytów konsumpcyjnych jest o 70 pkt niższa niż rok wcześniej, a saldo ocen dla rynku kredytów mieszkaniowych – aż o 106 pkt niższe niż przed rokiem.
Podobnie ze wskaźnikiem oceny aktywności przedsiębiorców na rynku kredytów – tu mamy wzrost miesiąc do miesiąca o 3 pkt, do poziomu minus 13 pkt. Ale indeks zainteresowania firm kredytami inwestycyjnymi jest o 47 pkt niższy niż przed rokiem, a kredytami obrotowymi – o 45 pkt niższy.
Zupełnie inaczej wygląda koniunktura na rynku depozytów. Tu indeksy są na dużych plusach – zarówno jeśli chodzi o klientów detalicznych, jak przedsiębiorstwa. Wzrosty odnotowano w ujęciu miesiąc do miesiąca, jak i rok do roku, choć Idzik zaznacza, że dynamika tych wzrostów słabnie.