Zarząd Alior Banku po udanym I kwartale podtrzymuje cele na cały rok. Wartość kredytów netto ma urosnąć o 6,5 mld zł, wskaźnik kosztów do dochodów grupy ma wynieść 60 proc. (45 proc. dla samego Aliora), koszty ryzyka mają sięgnąć 1,9 proc., zaś marża odsetkowa netto ma się utrzymać w okolicach 4,5 proc. Średnia prognoz analityków na cały rok zakłada 360 mln zł zysku netto. – Wynik ten jest realistyczny – mówi Wojciech Sobieraj, prezes Aliora. Podtrzymuje swoją opinię z marca, że rezultat ten jest zbyt niski jak na możliwości banku, który w I kwartale zanotował 82 mln zł zysku (podobnie jak rok temu i zgodnie z oczekiwaniami analityków). Sobieraj ocenia wyniki I kwartału jako bardzo dobre – nawet po uwzględnieniu kosztów związanych z integracją z Bankiem BPH i zaznacza, że zarząd jest optymistyczny co do całego roku. Wyłączając synergie i koszty integracji, zysk netto Aliora wzrósł rok do roku o 26 proc., do 101 mln zł.
Rozwój pod kontrolą
Alior w ciągu roku wyraźnie zwiększył skalę, co wynika nie tylko z przejęcia podstawowej części Banku BPH (jest konsolidowana od listopada), ale też z rozwoju organicznego, co pokazuje wzrost portfela kredytowego o 5 proc., czyli 2,1 mld zł, w porównaniu z końcem 2016 r. (na koniec marca był wart 48,4 mld zł). W porównaniu rok do roku kredyty Aliora urosły o 48 proc. (15,7 mld zł).
Wynik odsetkowy w ciągu roku zwiększył się o 55 proc. (do 640 mln zł) – pozytywny jest też wzrost marży odsetkowej netto – do 4,5 proc. z 4,3 proc. rok temu. Wynik prowizyjny zwiększył się aż o 57 proc. (do 137 mln zł) i o ile odsetkowy okazał się zgodny z prognozami, o tyle prowizyjny przebił je o 28 proc. Zdaniem zarządu bank jest w stanie powtarzać ten wynik w kolejnych kwartałach.
Wyniki I kwartału są pierwszymi, kiedy widoczne są efekty synergii wynikające z połączenia z Bankiem BPH (wyniosły 11 mln zł, plan na cały rok zakłada dodatkowe przychody w wysokości prawie 170 mln zł przy kosztach integracji 195 mln zł). Koszty ryzyka pozostają pod kontrolą. Bank zawiązał w I kwartale rezerwy w wysokości 1,8 proc. wartości portfela w ujęciu rocznym, ich poziom ukształtował się nieznacznie poniżej prognoz. Udział kredytów nieregularnych w portfelu wzrósł w ciągu kwartału o 0,1 pkt proc., do 9,9 proc. – Dokonania banku w I kwartale oceniamy jako dobre, było to jednak oczekiwane przez inwestorów. Roczny współczynnik cena/zysk dla wyników wyniósł w I kwartale 29,2, czyli wysoko – ocenia Marcin Materna, dyrektor działu analiz w Millennium DM.