Europa była jednym z największych odbiorców rosyjskiej ropy naftowej, a rosyjscy dostawcy ropy nie mogą teraz korzystać z zachodnich usług żeglugowych i ubezpieczeniowych, chyba że zgodzą się na przestrzeganie mechanizmu limitów cenowych.
Rosji trudno było poradzić sobie z tymi przeciwnościami: przychody kraju z eksportu ropy spadły o 15 milionów dolarów w ostatnim tygodniu 2022 roku, a jest tylko kilku głównych nabywców rosyjskiej ropy z lewej strony, a mianowicie Chiny, Indie i Turcja, poinformował Bloomberg.
Ci klienci byli również w stanie uzyskać większe rabaty na ropę, ponieważ Rosja stara się zastąpić europejską sprzedaż ropy. Rosja sprzedawała ropę poniżej pułapu cenowego do Indii, a co najmniej jeden transport ropy został sprzedany do Chin po 68 USD za baryłkę, tuż powyżej pułapu cenowego.
Prezydent Władimir Putin nazwał pułap cenowy „głupim” i podkreślił odporność rosyjskiej gospodarki, chociaż jej bank centralny ostrzegł, że ostatnia runda sankcji była nowym szokiem gospodarczym dla narodu. Szkody wyrządzone przez sankcje mogą nawet spowodować, że Rosja stanie się państwem upadłym lub rozpadnie się do 2033 r., zgodnie z niedawnym badaniem ekspertów.
Rosja odmówiła formalnego przestrzegania mechanizmu pułapów cenowych i zagroziła odwetem wobec każdego kraju, który go narzuci, na przykład poprzez ograniczenie wydobycia ropy o 700 000 baryłek dziennie. To, wraz z oczekiwanym spadkiem o 1 milion baryłek dziennie w wyniku unijnego zakazu, może spowodować, że ceny ropy wzrosną powyżej 100 dolarów za baryłkę, ostrzegł UBS.
5 grudnia Unia Europejska prawie całkowicie wstrzymała import ropy naftowej drogą morską z tego kraju, zabijając historycznie największy rynek eksportowy Rosji. Jednocześnie blok połączył się z uprzemysłowionymi krajami G-7 w narzuceniu limitu cen rosyjskich dostaw. Każdy, kto chce uzyskać dostęp do zachodnich usług – w szczególności standardowego ubezpieczenia branżowego, ale także szeregu innych rzeczy – może to zrobić tylko wtedy, gdy zapłaci mniewj niż 60 USD.