Czy Wall Street zazieleni się jesienią?

Część analityków uważa, że rynek niedźwiedzia w USA powinien skończyć się dość szybko. Gdyby trwał tyle, ile trwa zazwyczaj, to zakończyłby się w październiku. Niektórzy widzą przełom już w lipcu.

Publikacja: 21.06.2022 05:00

Czy Wall Street zazieleni się jesienią?

Foto: Bloomberg

Jak długo może jeszcze potrwać przecena na globalnych giełdach? Inwestorzy coraz częściej zadają sobie to pytanie, zwłaszcza po tym, jak w zeszłym tygodniu amerykański indeks S&P 500 oficjalnie wszedł w bessę.

Michael Harnett, główny strateg inwestycyjny Bank of America, wskazuje, że podczas rynków niedźwiedzia w USA S&P 500 średnio tracił od szczytu do dołka 37,3 proc., a okresy bessy trwały przeciętnie 289 dni. Jeśli będziemy mieć do czynienia z taką „przeciętną" modelową bessą, to powinna się ona skończyć 19 października 2022 r. (akurat w 35. rocznicę krachu z 1987 r.). S&P 500 może być wówczas na poziomie 3000 pkt, czyli o około 700 pkt niżej niż w piątek (w poniedziałek rynki w USA nie pracowały).

Foto: GG Parkiet

Harnett prognozuje, że później powinna zacząć się hossa, która może na koniec lutego 2023 r. zaprowadzić S&P 500 na poziom 6000 pkt. To byłby historyczny rekord indeksu.

Czytaj więcej

Kiedy Wall Street odbije się od dołków? Prognozy strategów

– Moim zdaniem spadki na giełdach mogą, z fundamentalnego punktu widzenia, potrwać od trzech do czterech tygodni. Kluczowe będzie lipcowe posiedzenie Fedu, na którym może on podnieść stopy o 50 pkt baz. – mówi „Parkietowi" Marcin Kiepas, analityk Tickmilla. Porównuje obecną sytuację na rynkach z tą z końcówki 2018 r., gdy obawy dotyczące zacieśniania polityki pieniężnej przez Fed również doprowadziły do przeceny na giełdach. – Za chwilę inflacja w USA osiągnie swój szczyt, a dane gospodarcze będą się pogarszały. Inwestorzy mogą więc dojść do wniosku, że Fed nie będzie chciał wprowadzić gospodarki w recesję – dodaje. To mogłoby pomóc indeksom w odbiciu.

W poniedziałek pod nieobecność amerykańskich inwestorów większość europejskich indeksów giełdowych lekko zyskiwała, a euro umacniało się wobec dolara amerykańskiego.

Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel
Analizy rynkowe
Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji
Analizy rynkowe
Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?
Analizy rynkowe
Na amerykańskie obligacje działają dwie przeciwstawne siły, ale stopy procentowe będą spadać