Z odrębnego raportu ADP wynika, że w marcu w sektorze prywatnym utworzono ponad 184 tys. miejsc pracy, co sygnalizuje, że rynek pracy jest w dalszym ciągu silny. Liczby te oznaczają zatem, że minie trochę czasu, zanim Rezerwa Federalna zacznie obniżać stopy procentowe.
Raphael Bostic, szef Fed w Atlancie zauważył, że bank może ich jednak nie obciąć. Jerome Powell przemawiając na Uniwersytecie Stanforda powiedział, że Fed utrzyma swoją zależność od danych.
Nie ma mocnego powodu do obniżek stóp procentowych w maju i czerwcu, jak oczekują niektórzy analitycy. Dzieje się tak dlatego, że bazowy wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich (CPI) pozostał na poziomie 3,8 proc., czyli prawie dwukrotnie powyżej docelowej wartości Fed wynoszącej 2,0 proc. Gospodarka amerykańska również radzi sobie dobrze, a Fed w Atlancie spodziewa się, że w I kwartale odnotuje ona wzrost o 2,8 proc.
Tymczasem cena ropy naftowej w dalszym ciągu rośnie wraz z utrzymującymi się napięciami w Europie i na Bliskim Wschodzie. Brent po raz pierwszy od sześciu miesięcy podskoczył do 90 dolarów. Indeks West Texas Intermediate (WTI) wzrósł do 86 dolarów i utworzył złoty krzyż, sygnalizując, że możliwe są dalsze zyski
Wszystkie te czynniki makro wyjaśniają, dlaczego kryptowaluty i amerykańskie akcje spadły w ciągu ostatnich kilku dni. Wyjaśnia także, dlaczego na rynku finansowym szerzy się strach.
Na przykład wskaźnik strachu i chciwości CNN spadł z skrajnej strefy chciwości wynoszącej 85 do punktu neutralnego na poziomie 49. Jedynym podindeksem w strefie skrajnej chciwości była szerokość cen akcji, szacowana za pomocą wskaźnika sumowania wolumenu McClellana .