Branża gier jest jedną z najbardziej dynamicznych gałęzi polskiej gospodarki. Według danych PMR, suma wydatków poniesionych na gry wideo w 2022 r. była wyższa niż rok wcześniej. Wynik ten jest o tyle istotny, że rynek znalazł się w zupełnie nowej sytuacji: po raz pierwszy spadła ogólna liczba graczy korzystających z płatnych gier wideo – podkreślają analitycy.
Obecnie w największym stopniu koniunkturę polskiego rynku budują przychody ze sprzedaży gier mobilnych, społecznościowych i przeglądarkowych. Związane jest to m.in. z rosnącą penetracją urządzeń mobilnych, powszechnym dostępem do internetu w sieciach komórkowych i z urządzeń przenośnych. O sile tego segmentu stanowi również stosunkowo niska bariera wejścia, która okazała się szczególnie istotna w czasie pandemii. PMR podaje, że w 2020 i 2021 r. przybyło ponad 1,5 mln nowych graczy. Z kolei w 2022 r. wojna w Ukrainie oraz wysoka inflacja nie poskutkowały spadkiem liczby graczy mobilnych. Wprawdzie spadła częstotliwość grania oraz poziom wydatków per capita, jednak całkowita rezygnacja z gier tych konsumentów, którzy już korzystali z usług praktycznie nie następuje. Natomiast najmniejszy udział w sumarycznym wyniku rynku miały gry konsolowe, ale zdaniem analityków jest to segment stale wzrostowy, który w perspektywie kolejnych lat ma szansę wyprzedzić produkcje na urządzenia PC.
W 2021 r. za 26 proc. rynku odpowiadały gry na konsole, za 35 proc. na urządzenia PC, a pozostałe 39 proc. przypadało na gry mobilne. W 2022 r. te udziały wynosiły odpowiednio: 27 proc., 36 proc. oraz 37 proc. Według prognoz PMR w tym roku udział gier na PC się nie zmieni, natomiast o 1 pkt proc. wzrośnie odsetek rynku przypadający na produkcje na konsole (28 proc.) kosztem gier mobilnych (36 proc.). W dłuższej perspektywie, w 2028 r., na gry konsolowe będzie przypadało już 35 proc. rynku, na urządzenia PC 32 proc., a na gry mobilne 33 proc.