Firma GreenX Metals (dawniej Prairie Mining), poinformowała w poniedziałkowym komunikacie, że Polska złożyła w sądach Anglii i Walii wniosek o unieważnienie wyroku w odniesieniu do roszczenia na podstawie dwustronnej umowy inwestycyjnej Australia-Polska (BIT), dążąc do unieważnienia poprzez podważanie jurysdykcyjnych aspektów wyroku oraz zarzucając naruszenie zasady rzetelnego procesu. Na mocy arbitrażu międzynarodowego strona polska ma zapłacić 1,3 mld zł odszkodowania. Polska miała prawo złożyć takie odwołanie w terminie do 28 dni od wyroku, a ten zapadł 7 października.
Szanse powodzenia
Spółka podkreśla jednak, że - jej zdaniem - wymogi stawiane wnioskom o stwierdzenie nieważności wyroku są bardzo trudne do spełnienia, a zdecydowana większość wniosków jest odrzucana. Z kolei w trakcie rozpatrywania wniosku o stwierdzenie nieważności wyroku odsetki narastają o około 6 proc. rocznie (według dzisiejszych stóp). W oświadczeniu czytamy także, że dzięki rezerwie gotówkowej przekraczającej 5,5 mln dolarów australijskich dysponuje finansowaniem wystarczającym do obrony w toku postępowań o stwierdzenie nieważności wyroków.
Propozycja ugody
GreenX Metals przedstawia także propozycję ugody. - Chociaż działania podjęte przez Polskę, czyli złożenie wniosku o stwierdzenie nieważności wyroku, nie są zaskakujące, to chciałbym zwrócić uwagę na ostatnie wypowiedzi nowego polskiego premiera, pana Donalda Tuska. Chętnie skorzystam z możliwości zażegnania tego sporu w drodze ugody, dzięki czemu obie strony będą mogły zamknąć kwestię tego niefortunnego epizodu - wskazał prezes Ben Stoikovich. Podkreśla on jednocześnie, że Rada Dyrektorów GreenX Metals pozostaje zdeterminowana, by uzyskać kwotę przyznaną w wyroku i zwrócić kapitał akcjonariuszom.
W komunikacie spółki powołano się na wypowiedzi premiera Tuska podczas konferencji prasowej, na której mówił, że "sprawa jest bardzo trudna, wręcz beznadziejna” a "arbitraż przegrany to jest arbitraż przegrany".
Tło sporu
Przypomnijmy, że wyrok Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego jest wynikiem roszczenia, które australijska spółka złożyła w związku z planowaną inwestycją budowy kopalni węgla koksującego Jan Karski na Lubelszczyźnie.