Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 07.11.2024 18:29 Publikacja: 09.07.2024 00:00
Foto: Fot. mpr
Temat wyborów we Francji w ostatnich tygodniach rzucał cień na europejskie rynki, ale ich ostateczny wynik inwestorzy niemal zignorowali. Dlaczego?
Z jednej strony rynki się uspokoiły, bo żaden z negatywnych scenariuszy się nie zrealizował. Z drugiej strony teraz mamy pat, czyli trudności w uformowaniu rządu we Francji i to z kolei nie jest dobra wiadomość. Spodziewamy się jednak, że temat wyborów we Francji czy Wielkiej Brytanii się wyczerpuje i będzie powoli ostygał. Prawdopodobnie znów na pierwszy plan wróci poziom stóp procentowych i to będzie miało większe znaczenie dla euro. Oczywiście z tyłu głowy pamiętamy o jesiennych wyborach prezydenckich w USA.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wrzesień nie przyniósł spodziewanych spadków na rynkach (nie licząc GPW), a to dodaje odwagi zarządzającym. Nadchodzi też czas surowców. Wygląda też na to, że obligacje dały z siebie już sporo i warto pomyśleć o realizacji zysków z tych aktywów.
Z kartą Simplicity od Citibanku można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami.
Zaproponowane w Państwie Środka rozwiązania same w sobie nie tworzą solidnej podstawy do trwałego odbicia w tej gospodarce. Konieczny jest jednak silny stymulus fiskalny – mówi Bartosz Wałecki, analityk, trader, Michael/Ström Dom Maklerski.
Całkiem wysokie rentowności polskich obligacji zachęcają do inwestycji w tego typu fundusze. Szczególnie że ostatnie tygodnie były prawdziwą huśtawką nastrojów na rynkach akcji, która może jeszcze pobujać.
W portfelach funduszy jak na rynku – niektórzy zarządzający wyczuli rynkowe przegięcie, inni się spóźnili. Teraz pozostaje albo gruntownie przebudować strukturę portfeli, albo liczyć, że spadki tak szybko, jak przyszły, tak szybko odejdą.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla. W rankingu SpeedTest.pl 2023 laury zdobyła usługa internet domowy.
Ostatnie spadki w dłuższym okresie mogą okazać się dobrym momentem do akumulacji akcji - przewiduje Marcin Ciesielski z zarządu Ceres DI.
Zarządzający portfelami funduszy są dość spokojni o rynki akcji w najbliższym czasie. Zdecydowanie chętniej inwestują też w obligacje, ale już te o dłuższym okresie zapadalności, dla których II półrocze ma być zdecydowanie lepsze.
– W końcówce roku spodziewamy się poprawy nastrojów na giełdzie – wskazuje Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas.
W październiku warunki do zarabiania na krajowym rynku akcji nie były korzystne, co przełożyło się na straty portfeli ekspertów biorących udział w naszej rywalizacji. Czy spółki wytypowane na kolejny miesiąc pozwolą je odrobić?
Mocniejszy złoty, wzrost notowań bitcoina oraz cen metali szlachetnych – to najczęściej pojawiające się typy ekspertów do portfeli foreksowych na ten miesiąc.
Krajowy rynek akcji od tygodni jest w słabej formie. Jeśli korekta zawita na dobre w USA, to trudno liczyć na zmianę nastrojów nad Wisłą. Z drugiej strony nawet najgorsza passa kiedyś się kończy, choć trudno to uznać za istotny argument.
Zmienność na rynkach akcji rośnie. W niespokojnych czasach solidne spółki z potencjałem wypłaty dywidendy są na wagę złota. Eksperci z pięciu biur maklerskich wskazali swoich faworytów na końcówkę roku. Aż siedem przedsiębiorstw się powtarza. Są to: cyber_Folks, Kruk, LPP, Murapol, Pekao, PKO BP oraz XTB.
Indeksy w IV kwartale mogą nie błyszczeć, ale wciąż jest miejsce do zarobku – mówi Adam Zajler, ekspert BM Banku Millennium.
Wrzesień nie przyniósł spodziewanych spadków na rynkach (nie licząc GPW), a to dodaje odwagi zarządzającym. Nadchodzi też czas surowców. Wygląda też na to, że obligacje dały z siebie już sporo i warto pomyśleć o realizacji zysków z tych aktywów.
Zaproponowane w Państwie Środka rozwiązania same w sobie nie tworzą solidnej podstawy do trwałego odbicia w tej gospodarce. Konieczny jest jednak silny stymulus fiskalny – mówi Bartosz Wałecki, analityk, trader, Michael/Ström Dom Maklerski.
Choć analitycy obniżyli cenę docelową ze 109 na 82 zł, to widzą potencjał rozwoju dla spółki, związany ze spodziewanym ożywieniem popytu na sprzęt AGD od początku 2025 r.
W czwartek krajowy rynek jakby nabrał świeżego powietrza w usta.
Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) dokonała rewizji podstawowych założeń operacyjnych na 2024 rok i obniżyła zakładany poziom wydobycia węgla w 2024 roku do 12,35 mln ton. Poprzedni cel wynosił 12,45 mln ton.
WIG20 wraca powyżej 2300 pkt. Dolar jest poniżej 4 zł. Koniec Trump trade?
– Rada jest chętna, aby przystąpić do obniżania stóp natychmiast, gdy inflacja przestanie rosnąć, a projekcja będzie wskazywać na jej spadek – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes NBP i przewodniczący RPP Adam Glapiński.
Czeski Bank Narodowy obniżył główną stopę procentową o 25 punktów bazowych, do 4 proc. Koszt pieniądza spadł też w Wielkiej Brytanii i Szwecji, Norwegowie zaś nie zdecydowali się na cięcie.
Krótkie pozycje na akcjach spółek z WIG20 zostały zgłoszone w wyniku „technicznej pomyłki” - poinformował fundusz hedgingowy AHL Partners.
Bank Anglii obniżył główną stopę procentową o 25 pb., do poziomu 4,75 proc., co było zgodne z prognozami analityków. To już druga obniżka w tym cyklu luzowania polityki pienieżnej.
Kurz powyborczy powoli opada, a dolar koryguje się po wczorajszym, największym od dwóch lat impulsie wzrostowym. Kurs EURUSD wraca w kierunku 1.08, ale notowania amerykańskiej waluty mogą jeszcze zyskiwać. Po wygranej Trumpa w 2016 USD do końca roku zyskał 6%.
Główny cel na resztę 2024 r. pozostaje niezmieniony: utrzymać, a nawet wzmocnić swój udział na głównych rynkach Europy Środkowo-Wschodniej i WNP – zapowiada Serhei Kostevitch, prezes Asbisu.
Biotechnologiczna spółka przyspieszyła z rekrutacją pacjentów do badań klinicznych fazy II RVU120.
Riksbank, czyli szwedzki bank centralny, obniżył główną stopę procentową o 50 pb., do poziomu 2,75 proc. Taka decyzja była oczekiwana przez analityków.
Mimo rezerw na kredyty frankowe, bank zarobił aż 1,83 mld zł w trzecim kwartale. To nawet więcej niż spodziewali się analitycy.
Indeks dużych spółek po blisko dwóch godzinach czwartkowego handlu zwyżkuje o 2 proc. Zyskują też i inne europejskie giełdy.
Słaby popyt i koszty nie pomagają papierniczo-celulozowej grupie, mając negatywne przełożenie na jej wyniki.
Na odsetkach, prowizjach i opłatach PKO Bank Polski „wykręca” rekordowo wysokie zarobki. Ale łączyny zysk w III kwartale był nieco słabszy ze względu na rezerwy na kredyty CHF.
Złoty nie był wyjątkiem podczas wczorajszej sesji na rynku walutowym i tracił jak większość walut w stosunku do amerykańskiego dolara wobec wygranej Donalda Trumpa w wyborach. Wpływ na dolara w kolejnych miesiącach może być mieszany, ale w średnim terminie dolar wciąż ma potencjał na umocnienie, w szczególności, że Rezerwa Federalna może mniej chętnie podchodzić do obniżek stóp procentowych.
Akcje Nvidii wzrosły w środę aż o 4,7 proc., osiągając nowy najwyższy poziom w historii. Kapitalizacja rynkowa spółki przewyższyła Apple. Katalizatorem był wynik wyborów prezydenckich w USA i ich znaczenie dla przyszłości sztucznej inteligencji.
Mimo trudnego otoczenia grupa pozyskuje nowe kontrakty. Poprawiły się też marże.
Bank Pekao odnotował 1 828 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w III kw. 2024 r. wobec 1755 mln zł zysku rok wcześniej, podał bank.
Bank PKO BP odnotował 2 463 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w III kw. 2024 r. wobec 2 781 mln zł zysku rok wcześniej, podał bank.
Nowe szczyty osiągnęły wszystkie główne wskaźniki giełd nowojorskich, wyraźnie umocnił się dolar, poprawiony został rekord bitcoina – tak rynki reagowały wczoraj na wygraną Donalda Trumpa. Dziś można spodziewać się mniejszej zmienności.
Wiadomo już, że sztandarowa inwestycja petrochemiczna powstająca w Płocku nie będzie realizowana w planowanym kształcie. Powodem jest brak rentowności i ogromne koszty mogące sięgać 45-51 mld zł. Projekt ma być zoptymalizowany lub wstrzymany.
Największa chorwacka sieć sklepów spożywczych potwierdziła dziś giełdowe plany. Chce wejść na rynek w Warszawie i Zagrzebiu. Zamierza pozyskać 80 mln euro. Wartość całej oferty będzie dużo wyższa - wynika z nieoficjalnych informacji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas