Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.02.2021 05:00 Publikacja: 25.02.2021 05:00
Foto: Adobestock
Złotowe urosły o ponad 18 mld zł, walutowe o 4,7 mld zł. W skali roku zmiany były imponujące: depozyty w polskiej walucie zwiększyły wartość o 78 mld zł, w obcych o 17 mld zł.
Depozyty osób prywatnych w bankach osiągnęły na koniec grudnia wartość niemal 899 mld zł, rosnąc w ciągu 12 miesięcy o nieco ponad 66 mld zł. Bieżące urosły aż o 154,2 mld zł, do 689,1 mld zł – ale w tym czasie depozyty terminowe zmniejszyły się o 88,1 mld zł i wyniosły na koniec 2020 r. 209,6 mld zł. A to oznacza, że na koniec roku depozyty terminowe sektora niefinansowego były nieco poniżej 302 mld zł. Kredyty dla sektora niefinansowego sięgnęły zaś 1140 mld zł, co oznacza, że w ogromnej większości finansowane były depozytami bieżącymi. Faktem jest, że zaliczane są do nich konta oszczędnościowe gospodarstw domowych. Ani NBP, ani banki nie podają ich wartości. Trzeba jednak pamiętać, że wypłata środków z takich rachunków nie powoduje utraty odsetek – a zatem jest możliwa w każdej chwili. I choć banki traktują je jak depozyty długoterminowe, to w razie ewentualnych kłopotów sektora bankowego czy pogorszenia ogólnej sytuacji gospodarczej i/lub politycznej dostęp do tych pieniędzy jest znacznie łatwiejszy niż do środków utrzymywanych na lokatach terminowych. A w strukturze depozytów sektora niefinansowego dominują gospodarstwa domowe (70,9 proc.). Tymczasem problemem może też być spadająca wartość depozytów przedsiębiorstw – w styczniu, jak podał NBP, w sektorze przedsiębiorstw wartość depozytów i innych zobowiązań spadła o 6,4 mld zł, tj. o 1,7 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestujący w ETF to przede wszystkim mężczyźni w średnim wieku, z wyższym wykształceniem, mieszkający w dużych miastach. Większość z nich ocenia swoją wiedzę o ETF-ach jako umiarkowaną i aktywnie ją poszerza.
Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła i pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Deponentów to w sumie ani ziębi, ani grzeje – wciąż realnie tracą przez inflację.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Bank BNP Paribas w Polsce w grupie wiekowej 18–30 lat młode osoby korzystają z kart kredytowych na dwa sposoby. Jedni płacą nimi na co dzień, inni traktują je jako zabezpieczenie na większe wydatki, nagłe sytuacje czy podróże.
Według prognoz szczyt inflacji przypadnie w marcu, a średnioroczny wzrost cen wyniesie 4,7 proc. Na koniec roku stopa referencyjna NBP zapewne osiągnie 4,75 proc. Realne oprocentowanie depozytów znów będzie ujemne?
Mimo obaw dotyczących tego, na co starczą w przyszłości pieniądze z emerytury z ZUS, które podzielają niemal wszyscy czterdziestolatkowie, tylko 55 proc. tej grupy wiekowej deklaruje, że oczekiwania dotyczące przyszłego świadczenia emerytalnego jakkolwiek wpłynęły na ich obecne decyzje lub plany finansowe – wynika z badania IGTE..
Konsumenci przestali oszczędzać i teraz wzrost konsumpcji zależy 1:1 od wzrostu dochodów. Są więc szanse, że konsumpcja w tym roku przyspieszy pomimo dużo wolniejszego wzrostu dochodów. Za to spadnie dynamika oszczędności. Na razie zmniejszyły się bieżące.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Bank BNP Paribas w Polsce w grupie wiekowej 18–30 lat młode osoby korzystają z kart kredytowych na dwa sposoby. Jedni płacą nimi na co dzień, inni traktują je jako zabezpieczenie na większe wydatki, nagłe sytuacje czy podróże.
Według prognoz szczyt inflacji przypadnie w marcu, a średnioroczny wzrost cen wyniesie 4,7 proc. Na koniec roku stopa referencyjna NBP zapewne osiągnie 4,75 proc. Realne oprocentowanie depozytów znów będzie ujemne?
Mimo obaw dotyczących tego, na co starczą w przyszłości pieniądze z emerytury z ZUS, które podzielają niemal wszyscy czterdziestolatkowie, tylko 55 proc. tej grupy wiekowej deklaruje, że oczekiwania dotyczące przyszłego świadczenia emerytalnego jakkolwiek wpłynęły na ich obecne decyzje lub plany finansowe – wynika z badania IGTE..
W styczniu wzrosła inflacja CPI, ale bazowa pozostała prawdopodobnie stabilna. Wzrósł produkt krajowy brutto. Ale wygląda na to, że sytuacja gospodarcza nie jest uważana za korzystną, zwłaszcza przez młodych. Znacznie spadła ich skłonność do oszczędzania.
Rada Polityki Pieniężnej znów nie zmieniła stóp. Zmiany stawki WIBOR 6M sugerują, że w najbliższych sześciu miesiącach również nie ulegną zmianie. Ale rynek kontraktów terminowych przewiduje spadek stóp o 0,75 pkt proc. w tym roku.
– Warto już teraz poszukać atrakcyjnej długoterminowej oferty lokat, na dwa–trzy lata, jeśli mamy możliwość, by zamrozić oprocentowanie na obecnym poziomie około 6 proc. – mówi Jarosław Sadowski, dyrektor działu analiz Rankomat.pl.
Konsumpcja wciąż rozczarowuje, tymczasem zanosi się na to, że płace w 2025 r. nie będą rosły już tak szybko jak w roku minionym. Czy to przeszkodzi Polakom w oszczędzaniu, tym bardziej że nie sprzyjają temu oprocentowania depozytów?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas