Podobnie jak rynek spodziewamy się obniżki stóp procentowych o 25 p.b. do 3,75 proc. Wypowiedzi członków wskazują, że w Radzie zbierze się większość skłonna poprzeć obniżkę (za sprawą m.in. słabych grudniowych danych z krajowej gospodarki). Od samej decyzji ciekawszy może okazać się wydźwięk komunikatu po posiedzeniu oraz wypowiedzi prezesa NBP Marka Belki na temat perspektyw w polityce monetarnej podczas konferencji prasowej. Podczas ostatniego wystąpienia w Senacie prezes Belka powiedział, że RPP prowadzi politykę stabilnych stóp procentowych (co w opinii prezesa NBP oznacza, że skala zmian stóp procentowych jest w przedziale od 3,50 do 4,75 proc.) i można spodziewać się dalszego łagodzenia polityki pieniężnej. Ta wypowiedź przekonała rynek, do jakiego poziomu Rada jest skłonna obniżać stopy. W naszej ocenie w kolejnych miesiącach dojdzie do jeszcze jednego cięcia stóp procentowych o 25 p.b. do 3,50 proc. (niewykluczona jest przerwa w cyklu), jeżeli napływające dane będą potwierdzać tezę o utrzymywaniu się niekorzystnych tendencji w gospodarce. Mocniejsze obniżki stóp byłyby możliwe tylko w wypadku wyraźnego pogorszenia się perspektyw gospodarczych. Aż do momentu publikacji komunikatu rynek walutowy będzie znajdował się w „trybie wyczekiwania". Gołębie sygnały płynące z Rady byłyby czynnikiem wspierającym osłabienie złotego.