Wall Street z rekordami, Warszawa hamuje

WIG20 zamknął tydzień spadkiem o 0,03 proc., ale w skali tygodnia zyskał 5,4 proc. Nie można więc narzekać. Ale co dalej?

Publikacja: 09.12.2024 08:49

Wall Street z rekordami, Warszawa hamuje

Foto: AdobeStock

Przed weekendem wskaźnik największych polskich spółek lekko spadł, ale utrzymał się nad poziomem 2300 pkt, chodź w ostatniej godzinie sesji zrobiło się nerwowo i zniżkował do 2304 pkt. Dzienne maksimum to 2328 pkt. Obroty na całym rynku też były zadawalające, przekroczyły 1,23 mld zł, z czego na WIG20 przypadł prawie miliard zł. Co ciekawe, spośród wszystkich 20 spółek tylko pięć było na plusie. Przodował CD Projekt ze zwyżką o 3,6 proc. Dół tabeli zajmowało Pepco ze stratą 4,6 proc. mWIG40 i sWIG80 zyskały po około 0,4 proc.

W Europie prym wiodły Moskwa (indeks dolarowy RTS), Bukareszt i Stambuł. Najgorzej wypadło Oslo. Piątek wyglądał raczej na dzień spokoju - zmiany na rozwiniętych rynkach Starego Kontynentu nie były znaczące. Najlepiej wypadł CAC 40 ze zwyżką o 1,3 proc. FTSE 250 zyskał 0,3 proc, a DAX 0,1 proc. Giełda we Frankfurcie zaliczyła nowy rekord wszech czasów (20425 pkt).

W USA nadal rekordy, tym razem bez udziału wskaźników DJ. Nasdaq Composite dodał do wyniku z czwartku 0,8 proc. (36. rekord w tym roku na zamknięciu), a S&P 500 0,3 proc. (to 57. rekordowe zamknięcie wskaźnika w tym roku). Trzecim indeksem z nowym rekordem był Nasdaq 100, który zyskał 0,9 proc. Departament Pracy poinformował o zaskakująco dużym wzroście liczby nowych miejsc pracy poza rolnictwem, ale stopa bezrobocia w USA wzrosła z 4,1 do 4,2 proc. Dane te odczytano jako przemawiające za grudniową obniżką stóp procentowych Fedu o 0,25 pb. W ciągu tygodnia Nasdaq zyskał 3,3 proc., S&P 500 wzrósł o około 1 proc., a Dow Jones Industrial spadł o 0,6 proc.

W poniedziałek w Azji króluje czerwień. Na plusie są tylko główne indeksy w Indonezji, Tajwanie i Japonii. Nikkei 225 zyskał na zamknięciu 0,2 proc. i nad kreskę został wyciągnięty w ostatnich minutach sesji. Najgorzej wypada KOSPI – zniżka o 2,8 proc.

Oto porcja porannych raportów analityków.

Spokojna sesja

Arkadiusz Banaś, BM Alior Banku

Miniony tydzień na GPW zakończył się relatywnie spokojną sesją z niewielkimi zmianami głównych warszawskich indeksów. Niemniej jednak w ujęciu tygodniowym mieliśmy do czynienia z solidnym początkiem grudnia – tygodniowa stopa zwrotu z indeksu WIG20 wyniosła 5,4%, tym samym była najwyższa od sierpnia. Nie jest zaskoczeniem, że głównym motorem napędowym indeksu największych spółek był sektor bankowy (subindeks WIG-banki wzrósł w zeszłym tygodniu o 7,5%), ze względu na swój duży udział w portfelu indeksu. Solidne wzrosty ma za sobą także m.in. CD Projekt (+20%).

Kalendarium publikacji makroekonomicznych na ten tydzień jest wyjątkowo ubogie. Najciekawsze odczyty na dziś, czyli dane inflacyjne z Chin za listopad, już za nami. Inflacja CPI w Państwie Środka okazała się niższa od oczekiwań, co akurat w przypadku ChRL nie jest pozytywnym sygnałem, bowiem chińska gospodarka nadal mierzy się z niską konsumpcją i trwającym ciągle kryzysem na rynku nieruchomości.

Inwestorzy będą zapewne przygotowywać się już do najciekawszego odczytu tego tygodnia, czyli środowej publikacji inflacji CPI za listopad w Stanach Zjednoczonych. Rynkowe oczekiwania zakładają niewielki wzrost wskaźnika do 2,7% (z 2,6% poprzednio). Ewentualne zaskoczenie w górę byłoby argumentem za tym, by na najbliższym posiedzeniu (17-18 grudnia) FOMC pozostawił stopy procentowe na bieżących poziomach.

Perspektywy na rozpoczęcie dzisiejszej sesji na GPW są neutralne – wzrostową sesję mają za sobą rynki amerykańskie, indeksy w Azji w większości notują niewielkie zniżki, a kontrakty terminowe na główne europejskie indeksy notowane są w okolicach swoich kursów odniesienia. Tłem dla notowań są wydarzenia o charakterze geopolitycznym, takie jak obalenie rządów Baszszara al-Asada w Syrii czy nieudany impeachment prezydenta Korei Południowej.

Mocny tydzień

Piotr Neidek, BM mBanku

O godzinie 6:00 na tokijskim parkiecie jak na razie widać zieleń. Jednakże od otwarcia poniedziałkowej sesji Nikkei 225 schodzi na południe. Pośród azjatyckich indeksów na plusie jest jeszcze TAIEX (+0,1%) oraz Jakarta Composite Index (+0,4%). Na pozostałych parkietach dominuje umiarkowana czerwień. Jedynie w Seulu niedźwiedzie dokręciły podażową śrubę. KOSPI traci 2,4% i właśnie co przebił się przez listopadową podłogę jak i sierpniowe minima. Na wykresie pojawiły się nowe, roczne minima, a do denka z 2023 r. jest jeszcze sporo miejsca.

DAX ma za sobą jeden z najlepszych tygodni w tym roku. Zwyżka w kilka dni o około 4% zdarzyła się jeszcze tylko dwa razy w 2024 r. W maju indeks przebił się przez podwójny szczyt, a we wrześniu przełamał średnioterminową konsolidację. W obu przypadkach byki napotkały na zdecydowaną reakcję podaży, w wyniku której DAX wyhamował impet wzrostów. Za każdym razem, kiedy indeks blue chips zdobywał historyczne maksima w tym roku, w drugiej linii Deutsche Boerse powracały nadzieje, że i mDAX wróci na wzrostową ścieżkę. Jednakże teraz, tak jak 3 i 7 miesięcy temu, benchmark średnich spółek zdołał jedynie przebić się przez 27000 pkt. To trochę za mało, aby na szerokim rynku doszło do rewolucji. Tym bardziej, że sDAX jest poniżej średnioterminowych szczytów. Natomiast formacje G&R wciąż mogą znaleźć zastosowanie.

Jankeskie byki nie odpuszczają i konsekwentnie wspinają się na coraz wyższe szczyty. Nasdaq Composite zbliża się do psychologicznej bariery 20000 punktów. W obliczu hossy na rynku kryptowalut, gdzie bitcoin osiągnął pułap 100 000 USD, zdobycie przez technologiczny indeks 20000 pkt nie wydaje się być zadaniem niemożliwym do wykonania. Tym bardziej, że indeksowi brakuje mniej niż 150 oczek do ustanowienia tak zdefiniowanego celu. Z nowymi szczytami uporał się S&P500, który ma za sobą trzy zwyżkujące tygodnie z rzędu. Wsparciem dla byków pozostaje 5696 pkt i do tej wysokości mogą czuć się one bezpiecznie.

Źródłem niekorzystnych sygnałów stały się ostatnio indeksy z rodziny DJ-ów. Indeks użyteczności publicznej DJUA stracił w kilka dni 4%, co jest najsłabszym wynikiem w tym roku. Jeszcze mocniej spadł DJTA (-4,2%), który odnotował najgorszy tydzień od października 2023 r. Wówczas jednak formowane było średnioterminowe denko, a obecnie indeks zawrócił spod listopadowego maksimum z 2021 r. To generuje obawy związane z długoterminową formacją podwójnego szczytu. Jeżeli baribale myślą o powrocie na parkiet, to muszą uporać się z długoterminowym wsparciem 16600-16800 pkt, do którego zbliżył się indeks.

Odradzanie się popytu na polskie akcje wyhamowało w piątek. MSCI Poland stracił na wartości, ale cały tydzień zakończył z wynikiem wynoszącym ponad +4%. Tak mocna zwyżka trudna będzie jednak do utrzymania w kolejnych tygodniach, ale momentum wciąż sprzyja bykom. Nieco problemu może dostarczyć sytuacja na rynku walutowym. USD/PLN odbił się w piątek od wsparcia, pozostawiając po sobie białą świeczkę z długim, dolnym cieniem. O godzinie 6:00 dolar zwyżkuje 0,4%, co może utrudnić pracę bykom.

WIG20 ma za sobą mocny tydzień (+5.4%). Od listopadowego denka momentami zyskiwał prawie 12%. Ostatni raz tak silnie rósł w sierpniu, kiedy to bykom udało się wykonać wzrostową falę wynoszącą 274 punktów (12,5%). Jednakże po tak silnym podbiciu na parkiet wróciły niedźwiedzie. Obecnie indeks blue chips może pochwalić się wyłamaną linią trendu spadkowego. Jednakże ani ten benchmark, ani WIG nie zdołały jeszcze przebić się przez średnią dwustusesyjną.

Indeks szerokiego rynku dodatkowo wyrysował spadającą gwiazdę doji tuż pod ruchomym oporem. A wszystko to tuż poniżej dolnego ograniczenia kanału wzrostowego. Podręcznikowo niedźwiedzie mają pretekst do cofnięcia się w okolice wyłamanej linii trendu spadkowego. Mowa o strefie 81500 punktów.

Udany rajd św. Mikołaja na GPW

Anna Tobiasz, DM BDM

Mikołajkowy tydzień na GPW możemy zaliczyć do udanych. W ciągu pięciu sesji WIG20 zyskał 5,4%, WIG 4,4%, mWIG40 2,5%, a sWIG80 2,2%. Sektorowo najlepiej wypadły gry ze wzrostem 16,4%, a za nim ustawiły się banki (+7,45%). Z drugiej strony poniżej punktu odniesienia tydzień zakończył WIG-energia (-6,2%) i WIG-leki (-2,9%).

Na rynkach zagranicznych również obserwowaliśmy istotne wzrosty. W ubiegłym tygodniu DAX umocnił się o 3,9%, CAC o 2,65%, natomiast FTSE 100 zyskał skromne 0,3%.

Za oceanem widoczne były jednak mieszane nastroje. Najbardziej skorzystał Nasdaq, który wzrósł w sumie o 3,3%, S&P poszedł w górę o 1%, natomiast DJI zakończył tydzień 0,6% poniżej punktu odniesienia z poprzedniego piątku. W reakcji na dane z amerykańskiego rynku pracy i odbicie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, rynek podniósł wyceny kolejnego cięcia stóp procentowych o 25 pb. do ponad 80%.

Sytuację makro na świecie kształtują aktualnie wydarzenia z różnych części globu. Wtorkowe wprowadzenie stanu wojennego w Korei Południowej nadal odbija się szerokim echem na rynkach azjatyckich. Opozycja naciska na kolejne głosowanie w sprawie impeachmentu prezydenta. We Francji w środę parlament obalił mniejszościowy rząd Michela Barniera. Weekend z kolei dominowały doniesienia z Syrii, gdzie rebelianci przejęli Damaszek, co oznacza upadek reżimu Baszara al.-Asada.

Ropa WTI o poranku spada o 1,6%.

W rozpoczynającym się tygodniu centralnym wydarzeniem będzie decyzja EBC w sprawie stóp procentowych. Decyzje w tym zakresie podejmą też Kanada, Szwajcaria i Australia. Istotny będzie też odczyt CPI i PPI z USA. Z krajowego rynku poznamy szczegóły inflacji za listopad i dane o bilansie płatniczym. Swoje wyniki opublikują LPP i Pepco.

W Azji Shanghai Composite traci 0,2%, natomiast Nikkei zyskuje 0,1%. Kontrakty terminowe w większości świecą na czerwono.

Poranek maklerów
Europa wolała zwyżki, Azja na czerwono. Bitcoin po spadku do 92 tys. USD odbija w górę
Poranek maklerów
Efekt stycznia pod znakiem zapytania? Bitcoin już po 93000 USD
Poranek maklerów
Koniec odbicia w USA? Warszawie przeszkadza mocniejszy dolar
Poranek maklerów
Jak nie święty Mikołaj, to może chociaż efekt stycznia?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Poranek maklerów
W Europie zielono, w USA czerwono. Tesla znów przeceniona
Poranek maklerów
Jaki początek roku, taki cały rok?