Usługi polskich banków prawie najdroższe w UE

Mimo rekordowych zysków banki podnoszą ceny swoich usług. Przyczyną rosnące koszty.

Publikacja: 10.01.2025 06:00

Usługi polskich banków prawie najdroższe w UE

Foto: AdobeStock

Choć inflacja powoli odpuszcza w Polsce, nie można tego powiedzieć o usługach finansowych świadczonych przez banki i inne podmioty. Z ostatnich danych GUS wynika, że w samym listopadzie 2024 r. ceny w tym obszarze były o 7 proc. wyższe niż rok wcześniej, a w niemal całym 2024 r. (czyli okresie I–XI 2024 r.) nawet o 9,8 proc.

Dlaczego drożeją usługi bankowe

Nie dość, że usługi finansowe w Polsce drożeją niemal dwa razy szybciej niż średnio inne towary i usługi konsumpcyjne, to jeszcze okazuje się, że pod tym względem jesteśmy jednym z liderów w Unii Europejskiej. W samym listopadzie ub.r. może nie wypadaliśmy aż tak źle, ale jeśli wziąć pod uwagę ostatnie 12 miesięcy, to Polska zajęła niechlubne trzecie miejsce w wynikiem 9,7 proc. Tylko w Rumunii i na Węgrzech „bankowe” ceny rosną szybciej.

Drożyzna na rynku finansowym jest dosyć zaskakująca w zestawieniu z rekordowo wysokimi zyskami banków. W minionym roku (do końca listopada) zarobiły one na czysto niemal 40 mld zł, na brak pieniędzy nie mogą więc narzekać. Jaka więc może być przyczyna podwyżek opłat i prowizji?

– W ostatnich dwóch latach znacząco wzrosły ceny usług i towarów oraz koszty związane z zatrudnieniem pracowników. To wpłynęło na nasze koszty działalności operacyjnej – wyjaśnia mBank w odpowiedzi na nasze pytanie.

– Ponad połowa kosztów w usługach finansowych to koszty osobowe. Inflacja płacowa w Polsce była zdecydowanie wyższa niż średnia inflacja podawana przez GUS – zauważa też Lech Zasławski, wiceprezes Credit Agricole BP. – Dodatkowo banki musiały zrealizować nowe wymogi regulacyjne związane z bezpieczeństwem informatycznych, płynnościowym oraz kapitałowym, co podniosło całkowite koszty działalności – dodaje.

Czytaj więcej

Banki idą na rekord. Dzięki odsetkom mają potężne zyski

Prognozy podwyżek na 2025 r.

Łączne koszty administracyjne sektora bankowego na koniec listopada zeszłego roku sięgnęły niemal 46 mld zł i były o 11,4 proc. wyższe niż rok wcześniej. Koszty zaś pracownicze to odpowiednio 25,4 mld zł i 13,7 proc. wzrostu.

Czego można spodziewać się w 2025 r.? – Powiedziałbym, że raczej należy oczekiwać dalszych wzrostów cen na rynku – ocenia Leszek Zięba, ekspert Związku Firm Pośrednictwa Finansowego. – Co prawda przy spadającej inflacji presja kosztowa też powinna się zmniejszać. Ale jednocześnie oznacza to, że spaść mogą stopy procentowe w Polsce, a w ślad za tym – przychody banków z tytułu odsetek. Dziś to główne źródło zarobków sektora, ale jeśli ono nie będzie już takie dochodowe, to pewnie kredytodawcy będą próbować dywersyfikować swoje portfele, stawiając większy nacisk na przychody pozaodsetkowe – wyjaśnia.

Wiceprezes Zasławski dodaje, że nadal w porównaniu z Europą Zachodnią prowizje za usługi bankowe w Polsce są zdecydowanie niższe, a proces konwersji potrwa jeszcze wiele lat.

Jakie zmiany w taryfach

Nie wiadomo dokładnie, co bada GUS w pozycji „usług finansowych świadczonych przez banki i inne podmioty”, ale chodzić tu może przede wszystkim o różne opłaty (np. za prowadzenie konta, przelewy, wypłaty z bankomatów, itp.) i prowizje (np. za udzielenie kredytu, ubezpieczenie czy wymianę walut). Banki dosyć często aktualizują swoje taryfy w tym zakresie.

W minionym roku najgłośniej było o ruchu mBanku, który niespodziewanie wprowadził m.in. płatności za wypłatę gotówki z bankomatów. A od stycznia 2025 r podwyżki klientom zaserwował Bank Pocztowy (w tym za wypłatę gotówki z „obcych bankomatów” czy przelewy wykonywane w placówce).

Banki
Coraz więcej ugód sądowych
Banki
PKO BP pozostaje w trendzie wzrostowym
Banki
Banki pożyczyły rządowi rekordowo dużo
Banki
Na wysokich stopach NBP banki zarabiają krocie. Czy to w porządku?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Banki
Dlaczego banki nie lubią gotówki? Konsumenci protestują
Banki
Frankowa batalia