Główne światowe indeksy akcji w ostatnich dniach wytraciły wzrostową dynamikę, a nawet wykazują korekcyjne zapędy. Krajowy rynek również poddaje się sprzedającym. WIG20 w ostatnim czasie próbował atakować 2325 pkt, czyli rejon szczytu z listopada, ale jak na razie popyt nie był w stanie przebić się przez wspomniany opór. Rozwinięcie spadków może zatem oznaczać ukształtowanie formacji podwójnego szczytu, a to oznaczałoby, że jesteśmy raczej na początku krótkoterminowej fali przeceny.
Wśród dużych spółek mamy niemal komplet czerwieni. Najsłabszy jest Orlen. Spółka poinformowała dziś o zatrzymaniu projektu Olefiny III w jego dotychczasowym zakresie. Jak podano, kontynuacja budowy kompleksu Olefiny III w dotychczasowym zakresie i skali nie jest rentowna. Pod kreską są dziś także wszystkie duże banki, zaś indeks skupiający tego typu przedsiębiorstwa zniżkuje o 0,8 proc.
Na szerokim rynku hamulcowych jest więcej. O około 20 proc. zniżkują dziś walory 11 bit studios po tym, jak producent gier poinformował o możliwym odpisie na ponad 48,4 mln zł. Obecnie zniżka 11 bit studios od początku roku przekracza już 60 proc. Wśród najmocniej zniżkujących dziś firm znów jest Columbus Energy.
Czytaj więcej
Niemal cały dzień wskaźnik największych firm pozostawał pod kreską spadając przejściowo do 2288 pkt. Przed 16.00 wybił się na plus i po godzinie przeciągania liny zamknął się zyskując skromne 0,07 proc.
Na europejskich giełdach nie czuć dziś werwy. Niemiecki DAX jest ledwie nad kreską, a francuski CAC40 lekko traci. W mieszanych nastrojach zakończyła się też sesja w Azji. Kontrakty na główne amerykańskie indeksy jak na razie lekko zyskują. Na dziś zaplanowana jest publikacja odczytu inflacji CPI w listopadzie w USA.