Miedź na kolejnej fali wzrostowej, która wcale nie musi długo potrwać

Wydarzeniem ostatnich dni na światowych rynkach było oczywiście wystąpienie szefa Fedu w Jackson Hole. Jerome Powell praktycznie przesądził wrześniową obniżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. – Obecnie rynki pieniężne wyceniają około 105 pkt baz. obniżek stóp Fedu do końca roku w porównaniu z około 100 pkt baz. obniżek wycenianych przed przemówieniem Powella. Wycena na wrześniowe posiedzenie wskazuje na około 37 proc. szans na obniżkę o 50 pkt baz. i około 63 proc. szans na obniżkę o 25 pkt baz. – zauważają analitycy XTB.

– Obniżyliśmy nasze zaangażowanie na rynku akcji o jeden stopień w oczekiwaniu na wybory w USA, z uwagi na to, że im bliżej będziemy tego punktu przełomowego, tym rynki będą bardziej zmienne – mówi Jerzy Nikorowski, dyrektor Biura Maklerskiego BNP Paribas.

Na rynku surowców niemal zawsze się „coś” dzieje. Ten rok należy do metali szlachetnych, ale inwestorzy mocno patrzą też w kierunku surowców przemysłowych czy spożywczych.

– Inwestorzy indywidualni ze strategią inwestycyjną raczej nie pokuszą się o inwestycję, którą polecił deepfake z wizerunkiem Roberta Lewandowskiego – mówi Kamil Ćwikowski, kierownik zespołu bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych w Banku Pocztowym.

Kilka miesięcy temu, kiedy WIG bił rekordy, na łamach „Parkietu” pisaliśmy, że odsetek insiderów sprzedających akcje był rekordowo wysoki. Okazało się, że trafnie przewidzieli rynkowe trendy: nastroje na rynkach wyraźnie się pogorszyły. Jakie wnioski płyną z najnowszej analizy ich transakcji?

Nasze inwestycje charakteryzują się mniejszą zmiennością i większym bezpieczeństwem w stosunku do funduszy inwestujących w akcje – mówi Paweł Jacel, partner w firmie CVI Dom Maklerski.

Rezerwa mocy do produkcji prądu spadła w ubiegły poniedziałek poniżej 5 proc. To ryzykowny poziom, ale operator zapewnił bezpieczne funkcjonowane systemu. Żadnych kolejnych awarii nie było i szybko odbudował rezerwę.

Na rynku surowców niemal zawsze się „coś” dzieje. Ten rok należy do metali szlachetnych, ale inwestorzy mocno patrzą też w kierunku surowców przemysłowych czy spożywczych.

Spółki liczą, że planowana opłata gazowa, pobierana w zamian za tworzenie strategicznych zapasów błękitnego paliwa, będzie niska, a w niektórych przypadkach nie będzie nawet pobierana. Co do zasady chcą też zwiększenia inwestycji w magazyny gazu.

Sztabka złota, czyli 12,5 kg kruszcu, kosztuje już 1 milion dolarów – po raz pierwszy w historii. Od początku roku złoto podrożało o ponad 17 proc.

Koncern będzie zwiększał import amoniaku drogą morską, gdyż to opcja coraz bardziej opłacalna w stosunku do produkcji własnej. Inwestycję w rozbudowę zdolności przeładunkowych mogą też wesprzeć inne firmy chcące kupować amoniak poza UE.

Kurs żółtego metalu zameldował się na nowym rekordzie wszech czasów. Popyt wspiera przede wszystkim wyczekiwanie cięć stóp procentowych w USA. W nieco innej sytuacji jest z kolei srebro, któremu do szczytu z tego roku sporo brakuje.

W I połowie 2024 r. zarejestrowano w Polsce zaledwie pięć nowych aut napędzanych wodorem. To o 93 proc. mniej niż w pierwszych sześciu miesiącach rok wcześniej.

Zarząd koncernu planuje długoterminowy i stabilny rozwój działalności grupy w podstawowym biznesie związanym z wydobyciem miedzi, a to wymaga istotnego wzrostu wartości wydatków na nowe przedsięwzięcia. Jak dużego – ma być wiadomo do końca roku.

Grupa realizuje obecnie dwie umowy na zagospodarowanie odpadów niebezpiecznych. Ponadto bierze udział w kolejnych dwóch przetargach. W tym biznesie największą wartość może mieć jednak kontrakt na zagospodarowanie bomby ekologicznej koło Bełchatowa.

Popularność obligacji przedsiębiorstw zwiększa się nieprzerwanie od kilku miesięcy. W  trakcie hossy na tym rynku nie możemy zapomnieć o należytej dywersyfikacji, bo przecież korporacyjne papiery dłużne niosą ze sobą niepomijalne ryzyko kredytowe, czyli niewypłacalności poszczególnych emitentów. Praktyka rynkowa ostatnich miesięcy pokazuje jednak, że nie jest to jedyna rzecz, o której powinni pamiętać inwestorzy, bo budowanie portfela obligacji korporacyjnych jest coraz trudniejsze.

Inwestorzy na rynku długu z optymizmem zareagowali na zapowiedzi przewodniczącego Rezerwy Federalnej dotyczące polityki monetarnej w USA.

Dane historyczne sugerują, że w ciągu 12 miesięcy od pierwszej obniżki amerykańskiej głównej stopy procentowej indeksy giełdowe zwykle solidnie zyskują, a dolar słabnie. Dają zarobić też obligacje, ale mniej od akcji spółek notowanych na Wall Street.

Spoglądając na raportowane wyniki finansowe, internetowy dystrybutor opon w tym roku radzi sobie wyraźnie lepiej niż w poprzednim. A to pozytywnie przekłada się na kurs akcji.

Wyniki finansowe domów maklerskich, które co kwartał publikuje Komisja Nadzoru Finansowego, już od dłuższego czasu mają bardzo specyficzny charakter. Po tym jak większość domów maklerskich włączono w struktury banków, prezentowane dane pokazują kondycję jedynie części branży. I to w dużej mierze dotyczy podmiotów, dla których głównym źródłem przychodów i działalności jest obszar CFD.

Perspektywa obniżek stóp procentowych coraz bliżej, a to może ograniczyć bankowe eldorado. Z drugiej strony wabią całkiem atrakcyjne wyceny i kuszące dywidendy – tak w skrócie wygląda dziś obraz najważniejszej dla kondycji głównych indeksów grupy spółek.

Niespójność i nieczytelność ofert, brak narzędzi ułatwiających sprawdzanie bieżących cen i zużycia energii oraz przede wszystkim zaporowe opłaty dodatkowe – to tylko część z zarzutów wobec nowych taryf dynamicznych oferowanych od kilku dni przez spółki energetyczne.

Część rezerw na kredyty CHF banki mogą księgować jak koszt uzyskania przychodów i płacić niższy podatek. Traci na tym… budżet państwa

Kładziemy na stół kompleksowy program mieszkaniowy. Nie upieramy się tylko przy tanich kredytach, chcemy też wspierać budownictwo społeczne. Polacy muszą mieć i szansę, i wybór – mówi wiceminister rozwoju Jacek Tomczak.

Jednym z tematów poruszanych w kontekście wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych jest podejście dwóch głównych kandydatów, byłego prezydenta Donalda Trumpa i obecnej wiceprezydent Kamali Harris, do kwestii środowiskowych.

Pierwsza sesja nowego tygodnia nie przyniosła przełomu na giełdzie w Warszawie. Główne indeksy od ponad tygodnia pozostają w konsolidacji.

Centrum Projektów Polska Cyfrowa wygrać mogło już pięć postępowań w NSA ze spółką Saber w sporze o rozstrzygnięcia w konkursie o pieniądze z FERC.

Nadal najtrudniejsza sytuacja panowała w produkcji nawozów. To m.in. efekt taniego importu, szczególnie mocznika, co skutkowało dalszą obniżką cen.

Cena metalu znalazła się najwyżej od ponad miesiąca. Sprzyja temu poprawa nastrojów na światowych rynkach, ale także informacje płynące z Chin. Problem w tym, że lista potencjalnych zagrożeń, by kontynuować ruch w górę, wcale się nie kurczy.

Wydarzeniem ostatnich dni na światowych rynkach było oczywiście wystąpienie szefa Fedu w Jackson Hole. Jerome Powell praktycznie przesądził wrześniową obniżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. – Obecnie rynki pieniężne wyceniają około 105 pkt baz. obniżek stóp Fedu do końca roku w porównaniu z około 100 pkt baz. obniżek wycenianych przed przemówieniem Powella. Wycena na wrześniowe posiedzenie wskazuje na około 37 proc. szans na obniżkę o 50 pkt baz. i około 63 proc. szans na obniżkę o 25 pkt baz. – zauważają analitycy XTB.

Spółka poinformowała o problemach w komunikacji z satelitą EagleEye.

Wyniki za I półrocze Kruka, 11 bit studios, Asseco Poland, Wirtualnej Polski i Biotonu oraz dane z amerykańskiego rynku nieruchomości i o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii. Oto co wydarzy się dziś w biznesie i gospodarce w Polsce oraz na świecie.

– Obniżyliśmy nasze zaangażowanie na rynku akcji o jeden stopień w oczekiwaniu na wybory w USA, z uwagi na to, że im bliżej będziemy tego punktu przełomowego, tym rynki będą bardziej zmienne – mówi Jerzy Nikorowski, dyrektor Biura Maklerskiego BNP Paribas.

Pierwsza sesja nowego tygodnia nie przyniosła przełomu na giełdzie w Warszawie. Główne indeksy od ponad tygodnia pozostają w konsolidacji.

Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie przyniósł lekki spadek głównego indeksu, WIG20, o 0,24%, do poziomu 2395 pkt. mWIG40 zniżkował 0,1%, podczas gdy sWIG80 zanotował spadek o 0,29%. Obroty na szerokim rynku wyniosły niecałe 735 mln złotych.

Złoty zmarnował szansę na umocnienie płynącą z ostatniego wzrostu notowań eurodolara, a potencjalne trudności w dalszym osłabianiu dolara mogą być wystarczające do prób osłabienia polskiej waluty.

W minionych kwartałach oczekiwania odnośnie do przyszłej polityki Fedu były zdecydowanie mniej stabilne niż w przypadku EBC.

Byczy rajd rozpoczęty na Wall Street po piątkowym przemówieniu Jerome Powella i zapowiedziach normalizacji polityki monetarnej Fed powoli się stabilizuje, niemniej bez utraty optymizmu.