Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 24.01.2020 12:38 Publikacja: 24.01.2020 20:00
dr Mirosław Kachniewski, prezes zarządu? Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych
Foto: materiały prasowe
Rynek kapitałowy podlega różnego rodzaju krótkookresowym wahaniom, dlatego jakiekolwiek analizy powinny uwzględniać stosunkowo długie okresy. Porównałem zatem najważniejsze charakterystyki rynku z rokiem poprzednim oraz z rokiem 2015. Taka perspektywa pozwala stwierdzić, czy mamy do czynienia z krótkookresowym odchyleniem, czy też z bardziej stabilnym trendem.
Zacznę od liczby notowanych spółek, bo ta właśnie wielkość przez lata była wskazywana dla wykreowania pozytywnego obrazu warszawskiej giełdy. Na koniec ub.r. notowane były łącznie (rynek regulowany i NewConnect) 824 spółki w porównaniu z 852 na koniec 2018 r. (spadek o 3,3 proc.) i 905 na koniec 2015 r. (spadek o 9 proc.). Analiza danych dotyczących tylko rynku regulowanego daje bardzo podobne rezultaty: 449 spółek w porównaniu z 465 na koniec 2018 r. (spadek o 3,4 proc.) i 487 na koniec 2015 r. (spadek o 8 proc.).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przed nami prawdopodobnie kluczowe dni, jeśli chodzi o cła, którymi straszy amerykański prezydent. Inwestorzy na Starym Kontynencie wahali się dość długo, ale wreszcie uciekają od akcji w stronę obligacji.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
– Amerykanie są dużym eksporterem rolnym, możliwe, że za chwilę będziemy oglądali sytuację odwrotną, że dojdą do tak wysokiego poziomu ceł, że zaczną na tym tracić i wtedy ta polityka będzie rewidowana – mówi Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolnego w Pekao.
Analitycy Goldman Sachs podwyższyli prognozę dla cen złota. Spodziewają się oni, że na koniec 2025 r. uncja kruszcu będzie kosztowała 3300 dolarów.
Na warszawskiej giełdzie wciąż mamy hossę pasjonatów. Liczę, że przebicie przez WIG 100 tys. pkt sprawi, że o rynku będzie mówiło się nie tylko w specjalistycznych mediach – mówi Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
WIG20 po korekcie spadkowej z ubiegłego tygodnia w poniedziałek próbował wrócić na ścieżkę wzrostów. W połowie sesji zyskiwał ponad 1 proc. i tym samym znów pojawiła się wiara w to, że możliwy jest powrót i atak na szczyt obecnej hossy, który jest aktualnie na poziomie 2827 pkt.
Surowiec w marcu znów obronił ważne wsparcie. W przypadku odmiany WTI mowa jest o okolicach poziomu 65 USD za baryłkę, a w przypadku odmiany Brent wsparcie to wypada w okolicach 69 USD za baryłkę. W ostatnich dniach ropie naftowej udało się nawet wykonać ruch w górę. W efekcie odmiana WTI była w poniedziałek powyżej 68 USD, zaś Brent powyżej 71,5 USD.
30 maja weszły w życie znowelizowane przepisy dotyczące wezwań. Jest to rewolucja, bo żegnamy się z progami 33 proc. i 66 proc., a w ich miejsce wchodzi próg 50 proc.
Po prawie 18 latach obowiązywania poprzedniego systemu ogłaszania i przeprowadzania wezwań do zapisywania się na sprzedaż akcji, czyli przepisów implementujących dyrektywę Takeover bids, polski ustawodawca zdecydował się na gruntowną ich przebudowę. Nowe regulacje obowiązują od 30 maja br.
Nastroje zarówno na rynkach akcji, jak i obligacji nie są dobre. Nie tylko w Polsce, także na świecie. Wszyscy czekają na kolejne ruchy banków centralnych.
W poniedziałek 30 maja 2022 r. weszły w życie przepisy ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz niektórych innych ustaw w zakresie nowelizacji ustawy o ofercie publicznej („nowelizacja").
Cena za akcję w wezwaniu ogłaszanym zgodnie z nowymi regulacjami w dalszym ciągu nie musi być wartością godziwą.
Rada Polityki Pieniężnej ostatnio co miesiąc podwyższa stopy procentowe. Ministerstwo Finansów uatrakcyjniło oprocentowanie obligacji oszczędnościowych. Do wyścigu włączają się banki, ale najlepsze lokaty to oferty promocyjne, na ogół na krótki okres. Zdecydowanie w tyle pozostają konta oszczędnościowe, choć są wyjątki.
W czasach wysokiej inflacji trzeba myśleć głównie o ochronie wartości pieniędzy. Można nie zarabiać, ale nie powinno się tracić. Szansę na to dają mieszkania, lokale, działki.
Podobnych pytań, ważnych przy podejmowaniu decyzji finansowych, jest wiele. Kiedy warto zdecydować się na kredyt mieszkaniowy ze stałym oprocentowaniem? Czy zawsze lokata z wyższą stawką jest lepsza? Dlaczego obligacje skarbowe mogą przynosić tak duże straty? Odpowiedzi nie zawsze są proste.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas