Klucz do sukcesu to dobre zabezpieczenie

Aktualizacja: 27.02.2017 14:06 Publikacja: 17.05.2008 08:02

Producent mebli Forte pochwalił się dobrymi wynikami za I kwartał. Wprawdzie obroty grupy nieznacznie spadły (o około 1 proc.) i wyniosły 119,6 mln zł, ale za to znacząco wzrosła rentowność. Skonsolidowany zysk netto wzrósł blisko trzykrotnie, do 4,6 mln zł. Dużą poprawę widać także na poziomie operacyjnym. W I kwartale 2007 roku grupa miała 635 tys. zł straty. Tymczasem w trakcie pierwszych trzech miesięcy tego roku wypracowała 5,6 mln zł zysku operacyjnego.

Zarząd wskazuje, że firma poprawiła z 24,8 proc. do 28,2 proc. rentowność brutto na sprzedaży. Pomogły w tym m.in. korzystne ceny zakupu surowca. Udało się również o 7,5 proc. zredukować koszty sprzedaży, a koszty ogólne - o 11 proc. Na wynik znaczący wpływ miały również przychody z transakcji zabezpieczających ryzyko walutowe. W I kwartale wyniosły ponad 2 mln zł.

Gorzej prezentują się natomiast wyniki innej spółki z branży drzewnej - Barlinka. Co prawda, w I kwartale przychody wzrosły o 14 proc. w stosunku do tego samego okresu poprzedniego roku i wyniosły 124,6 mln zł, jednak znacznie gorzej prezentują się zyski z działalności producenta desek podłogowych. Zysk operacyjny spadł z 15,7 mln zł w I kwartale 2007 roku do niecałych 14 mln zł w 2008 roku. Zysk netto spadał o 20 proc., do 11,2 mln zł.

Jako główny powód pogorszenia wyniku zarząd Barlinka podał aprecjację złotego, co jest o tyle istotne, że ponad 70 proc. produkcji firmy trafia na eksport. Dodatkowo na wynik negatywny wpływ miały problemy z osiągnięciem pełnych zdolności produkcyjnych przez linię produkcyjną na Ukrainie.

- Zamierzamy zmienić strukturę produkcji i w ciągu trzech lat zwiększyć udział sprzedaży wyrobów o wyższej jakości do 30 proc. Uzyskujemy na nich wyższe marże - powiedział Mariusz Gromek, przewodniczący rady nadzorczej Barlinka. Dodał, że w ciągu tygodnia spółka poinformuje o szczegółach emisji akcji z zachowaniem prawa poboru.

- W przypadku obydwu spółek negatywny wpływ miała aprecjacja złotego. Jednak to Forte lepiej sobie poradziło z ograniczeniem kosztów sprzedaży. W większym stopniu zabezpieczyło się także przed ryzykiem kursowym - skomentował wyniki firm Bartosz Arenin, analityk Domu Maklerskiego PKO BP.

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski