Forte nadal musi mierzyć się z niestabilnym otoczeniem i słabym popytem. Mając na uwadze trwające spowolnienie na rynku meblowym, lekkiego ożywienia można oczekiwać dopiero pod koniec roku.
Dodatkowym wyzwaniem grupy było wysokie zadłużenie, co wymagało dodatkowych uzgodnień z bankami finansującymi grupę. Na koniec czerwca 2024 r. wskaźnik zadłużenia finansowego do EBITDA wyniósł 4,7. Jak podaje zarząd, udało się zredukować dług grupy do poziomu poniżej 300 mln zł, a do końca roku spodziewany jest dalszy leki spadek.
– Obecnie po uzgodnieniu z bankami dokumentacji kredytowej, co daje spółce „względny spokój” na trzy lata, największym wyzwaniem pozostaje poprawa przychodów w odpowiedzi na „cofnięty” popyt. Zarząd Forte informował zarówno o dokonywanych podwyżkach cen mebli, jak i o usuwaniu z oferty niskomarżowych produktów. Podejmuje również działania mające poprawić sprzedaż, jak wprowadzenie do oferty mebli z technologią łatwego montażu EasyKlix, czy prowadzi prace nad wzmocnieniem digitalizacji sprzedaży. Działania te jednak nie kompensują w pełni wolumenowego spadku sprzedaży, który wg zarządu w niektórych asortymentach przekracza 20 proc. – wskazuje Dariusz Dadej, analityk Noble Securities
Pozytywnie ocenia wyniki sprzedaży zewnętrznej spółki zależnej Tanne, specjalizującej się w produkcji płyty drewnopochodnej. – Przychody za I kwartał na poziomie 41,2 mln zł to wartość o 80 proc. wyższa rok do roku. Dzieje się tak za sprawą wprowadzenia do produkcji i sprzedaży nowego rodzaju wodoodpornej płyty meblowej, która może mieć zastosowanie m.in. w meblach kuchennych, a charakteryzuje się lepszymi parametrami od płyty laminowanej. Jak wskazał zarząd, nowa płyta cieszy się znacznym zainteresowaniem – podkreśla ekspert.