Mostostal-Export: gra nerwów przed poniedziałkowym walnym

W NWZA udział wezmą akcjonariusze kontrolujący 35,51 proc. głosów. Decydować mogą niuanse

Aktualizacja: 24.02.2017 01:03 Publikacja: 16.12.2011 00:23

W poniedziałek rozstrzygnie się, czy Michał Skipietrow pozostanie prezesem?Mostostalu-Exportu. fot.

W poniedziałek rozstrzygnie się, czy Michał Skipietrow pozostanie prezesem?Mostostalu-Exportu. fot. a. cynka

Foto: Archiwum

Dotarliśmy do listy akcjonariuszy najbliższego NWZA Mostostalu-Export (odbędzie się w poniedziałek), z której wynika, że zarząd spółki kwestionuje prawo do udziału w nim zawieszonego prezesa Michała Skipietrowa i byłej prokurent Zofii Szwed. Akcjonariusze zajmą się m.in. kwestią odwołania Skipietrowa. Nowe władze zarzucają mu, że w wyniku jego złego zarządzania spółka popadła w kłopoty finansowe. Skipietrow z kolei oskarżał, że w wyniku transakcji między Mostostalem, jego dwoma spółkami zależnymi i Calatravą Capital (jej prezesem i akcjonariuszem jest Paweł?Narkiewicz, członek zarządu Mostostalu) mogło dojść do wyprowadzenia majątku ze spółki.

Z listy na walne wynika, że złożone przez Szwed i Skipietrowa w spółce zaświadczenia z 25 listopada „nie potwierdzają należycie ich prawa uczestnictwa w NWZA" oraz że numery tych zaświadczeń są inne niż numery zaświadczeń na liście osób uprawnionych do udziału w NWZA przekazanej spółce przez KDPW. Zarząd Mostostalu ostrzegł, że w razie nieusunięcia tych „wadliwości" dokona weryfikacji listy. Z naszych ustaleń wynika jednak, że jest to mało realne.

Zarząd Mostostalu powołuje się na zaświadczenie z 25 listopada, czyli z dnia, w którym wspomniani akcjonariusze zażądali wprowadzenia zmian do porządku obrad NWZA. Można zatem przypuszczać, że miało ono jedynie potwierdzać, że Skipietrow i Szwed byli akcjonariuszami spółki w momencie sformułowania żądania i nie ma nic wspólnego z udziałem w walnym. Narkiewicz w przesłanym nam oświadczeniu napisał, że zarząd nie chce nie dopuścić ich do udziału w NWZA,  tylko poprosił o wyjaśnienie wątpliwości.

Ryzyko czy zasłona dymna?

Konrad Konarski, partner w kancelarii Baker & McKenzie, zaznacza, że przy tworzeniu listy osób uprawnionych do udziału w walnym zgromadzeniu spółka opiera się na wykazie, który otrzymuje z KDPW. – Wykaz ten jest wyłącznym dowodem pozostawania akcjonariuszem w 16. dniu przed walnym i w konsekwencji jest też wyłącznym dowodem prawa uczestniczenia w walnym zgromadzeniu. Zaświadczenie o prawie do udziału w walnym – wbrew swojej nazwie – takim dowodem nie jest – mówi. – Ewentualne błędy w zaświadczeniu albo różnice między treścią zaświadczenia a treścią wykazu otrzymanego z KDPW w żaden sposób nie negują prawa akcjonariusza do udziału w walnym, o ile tylko jest on wymieniony w wykazie akcjonariuszy przekazanym przez KDPW – dodaje.

Ostrożność zaleca Radosław Kwaśnicki, partner kancelarii RKKW. Przestrzega, że samodzielna decyzja zarządu lub przewodniczącego walnego zgromadzenia akcjonariuszy o niedopuszczeniu do udziału może skutkować bezwzględną nieważnością uchwał. – W takich przypadkach można zarządzić podwójne głosowanie, z udziałem lub bez udziału „kontrowersyjnych" akcjonariuszy – mówi.

Kto zyska przewagę?

Na NWZA Mostostalu-Export zarejestrowali się akcjonariusze dysponujący łącznie 17,24 mln głosów (35,51 proc. ogólnej liczby). Poza Zofią Szwed Skipietrow liczy też zapewne na głosy Nielsa Bonna, który przez kilka lat zasiadał w radzie nadzorczej spółki. W sumie te trzy osoby będą mieć 46,56 proc. głosów.

Narkiewicz w poniedziałek nie będzie mógł liczyć na pomoc Rubicon Partners NFI, który wcześniej miał 4,99 proc. głosów w przedsiębiorstwie i na poprzednim walnym pomógł przegłosować zmiany w radzie nadzorczej (teraz ma jedną akcję). Z dużymi pakietami zarejestrowali się jednak Artur Grzegorz Jabłoński, Robert Bogdan Boruszewski, Tomasz Ziółkowski oraz Idea Parasol Fundusz Otwarty. I to właśnie ci akcjonariusze mogą przesądzić o wynikach głosowania.

Nie udało nam się ustalić, po której stronie mogą się oni opowiedzieć. W wypadku pierwszego rzuca się jednak w oczy zbieżność nazwisk z Arturem Jabłońskim, który był akcjonariuszem Imagisu przejętego w tym roku przez PC Guard (akcjonariuszem tej ostatniej firmy jest Calatrava Capital, której prezesem i największym udziałowcem jest Narkiewicz).

 

[email protected]

błaż[email protected]

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski