Zagraniczne TFI idą na rekord

Globalne firmy zarządzające funduszami od początku roku notują doskonałą sprzedaż.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:52 Publikacja: 18.07.2013 06:00

Zagraniczne TFI idą na rekord

Foto: Bloomberg

W  ciągu ostatnich paru tygodni zagraniczne firmy zarządzające funduszami znów dały o sobie znać. Franklin Templeton nawiązał współpracę w zakresie sprzedaży funduszy z bankiem BPH, Fidelity z BRE Wealth Management, a BM Alior banku ułatwiło inwestycje w fundusze Schrodersa (pierwsze nabycie jednostek nie wymaga wizyty w oddziale).

Fundusze jak bułeczki

– Tylko w pierwszym półroczu Schroders podwoił wartość swoich aktywów w Polsce, względem stanu z końca 2012 r. – cieszy się Beata Idem, szefowa Schroders Investment Management w Polsce. Jej firma pracuje obecnie nad kolejnymi czterema umowami dystrybucyjnymi.

– Jesteśmy zadowoleni z dystrybucji, na tę chwilę popyt na nasze fundusze jest lepszy niż w tym samym okresie ubiegłego roku czy jeszcze poprzedniego – mówi Michał Staszkiewicz, szef sprzedaży Franklina w Polsce. Efekt? Osiem nowych umów o dystrybucję podpisanych w ciągu ostatniego roku.

Jak wynika z naszych informacji, sprzedaż BlackRocka – zanim firma zdecydowała wiosną o zamknięciu warszawskiego biura – w pierwszych miesiącach 2013 r. również była rekordowa i wyniosła ok. 20–25 proc. wartości aktywów firmy w Polsce.

Czy Polacy rzucili się na fundusze zagraniczne? Z danych Analiz Online wynika, że w I kw. tego roku (ostatnie dostępne dane) do funduszy zarządzanych przez globalnych gigantów wpłacono o 800 mln zł więcej niż z nich wypłacono, co wpłynęło na rekordowy wzrost aktywów o 16 proc., do 4,9 mld zł.

Słabość polskiego rynku pomaga

Przy wciąż stosunkowo niewielkiej bazie, zagranicznym TFI na pewno łatwiej poprawiać wyniki sprzedażowe. Nie ulega jednak wątpliwości, że ich produkty cieszą się obecnie wyjątkowym powodzeniem.

– Nastawienie Polaków do funduszy – zarówno polskich, jak i zagranicznych – zaczęło się poprawiać jeszcze w zeszłym roku. W 2013 r. funduszom zarządzanym przez zagraniczne firmy inwestycyjne dodatkowo sprzyja relatywna słabość polskiego rynku kapitałowego na tle innych krajów, w szczególności rozwiniętych. W związku z obniżkami stóp procentowych Polacy zaczęli się rozglądać za bardziej zyskownymi inwestycjami niż lokaty bankowe, jednak nawet na rynkach zagranicznych wciąż stawiają przede wszystkim na obligacje oraz fundusze zabezpieczone przed ryzykiem walutowym, tzw. PLN-hedged. To dlatego zagraniczne TFI obecne na polskim rynku uruchamiają ich coraz więcej – wyjaśnia Beata Idem.

Zgadza się z nią Staszkiewicz. – Rozszerzenie dystrybucji o nowych partnerów wynika z rosnącego zainteresowania Polaków funduszami zagranicznymi. Coraz więcej instytucji otrzymuje zapytania od klientów o możliwości inwestycji poza Polską – tam, gdzie rynki kapitałowe i całe gospodarki wciąż się rozwijają. Obecnie widzimy zainteresowanie rynkami obligacji globalnych i akcji.

[email protected]

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski