Produkcja przemysłowa znów mocno rośnie. Nowe dane GUS mocno zaskoczyły

Produkcja przemysłowa wzrosła w październiku o 4,7 proc. rok do roku – podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To wynik dużo lepszy od oczekiwań. W ujęciu miesięcznym produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 10 proc.

Publikacja: 25.11.2024 10:35

Produkcja przemysłowa znów mocno rośnie. Nowe dane GUS mocno zaskoczyły

Foto: Adobe Stock

Mediana prognoz ekonomistów, według ankiety „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”, wskazywała na wzrost produkcji przemysłowej w Polsce w październiku o 1,6 proc. rok do roku. Można mówić o bardzo pozytywnym zaskoczeniu, bo żadna z ponad 20 prognoz nawet nie zbliżyła się do odczytu 4,7 proc. podanego przez GUS (najwyższa zakładała wzrost o 3 proc.).

Na tak solidny wzrost rok do roku tylko częściowo wpłynął efekt kalendarzowy. Z danych GUS wynika, że po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, produkcja sprzedana przemysłu w październiku urosła rok do roku o 3,9 proc.

Czytaj więcej

Polska gospodarka zwalnia. GUS podał nowe dane o PKB

Dane GUS wskazują, że z 34 działów przemysłu, produkcja urosła w ujęciu rocznym w 24, najsilniej w produkcji pozostałego sprzętu transportowego (o 36,5 proc.). Spadek odnotowano zaś w 10 działach, w tym najmocniejszy, o niespełna 17 proc., w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń.

Produkcja przemysłowa w Polsce powyżej prognoz

Dane GUS o produkcji przemysłowej dają nieco nadziei, że przemysł w Polsce wydobywa się ze stagnacji. Jak zauważają m.in. ekonomiści banku Pekao, odsezonowany indeks produkcji przemysłowej znalazł się na nowym maksimum wszech czasów. „Produkcję przemysłową w październiku wyrwało z butów – wystarczył jeden miesiąc, żeby zakończyć i przebić trzy lata (!) przemysłowej flauty” - piszą na X.

To ucieszyło m.in. premiera Donalda Tuska i ministra finansów Andrzeja Domańskiego, którzy wyrazy tej radości dali na portalu X. „Wreszcie!”, „Przyspieszamy” - komentują panowie. I oby była to prawda, a nie wyłącznie jednorazowy wyskok.

W ostatnich kwartałach cierpiały przede wszystkim branże eksportowe. To efekt przedłużającej się dekoniunktury w przetwórstwie w strefie euro, w tym w Niemczech. Wpływa to z kolei na niskie zapotrzebowanie na dobra pośrednie wytwarzane nad Wisłą. Wprawdzie odczyt PMI dla polskiego przemysłu za październik (49,2 pkt) był najlepszy od 2,5 roku (acz nadal wykazał m.in. spadek zamówień), niemniej już wstępne dane za listopad ze strefy euro, w tym Niemiec, były bardzo słabe.

Poniedziałkowe dane o produkcji przemysłowej były drugimi z serii danych z polskiej gospodarki za październik. W czwartek GUS podał, że produkcja budowlano-montażowa spadła o 9,6 proc. rok do roku, dużo bardziej od prognoz. We wtorek urząd zaraportuje zaś dane o sprzedaży detalicznej. Po fatalnym wrześniu (spadek o 3 proc. rok do roku), tym razem ekonomiści spodziewają się niewielkiego wzrostu (mediana prognoz +0,5 proc.).

W przemyśle cały czas deflacja

Cały czas mamy do czynienia z wyraźną deflacją producencką. W październiku ceny produkcji sprzedanej przemysłu były o 5,2 proc. niższe niż przed rokiem (wobec konsensusu prognoz wynoszącego -5,6 proc.). Ostatni raz dodatnią dynamikę roczną GUS odnotował na cenach w przemyśle blisko półtora roku temu, w czerwcu 2023 r. Miesiąc do miesiąca, czyli w porównaniu z wrześniem br., w październiku ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły o 0,4 proc. i był to pierwszy wzrost od czerwca br.

„Spadające (rok do roku) ceny producentów nadal oddziałują dezinflacyjnie na ceny konsumpcyjne, choć w coraz słabszym stopniu” - komentują ekonomiści PKO BP.

Gospodarka krajowa
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka krajowa
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami
Gospodarka krajowa
Inflacja nie daje o sobie zapomnieć
Gospodarka krajowa
Część członków RPP kruszeje w sprawie wiosennych obniżek stóp
Gospodarka krajowa
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno
Gospodarka krajowa
Czy da się „wykręcić” 110 mld zł dziury w budżecie w dwa miesiące