W ciągu trzech kwartałów kontrolowany przez Mariusza Książka deweloper mieszkaniowo-magazynowy zaksięgował 1,55 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec prawie 70 mln zł na plusie rok wcześniej. To skutek dużo mniejszej liczby przekazanych mieszkań. Tegoroczny wynik netto budowany jest przez segment apartamentów inwestycyjnych.
Czytaj więcej
Spółka rusza z condohotelem na Wyspie Spichrzów. Chce powtórzyć warszawski sukces, ale tym razem pod własną marką Unique.
Mniej przekazanych mieszkań, marża w dół
Marvipol w ciągu trzech kwartałów przekazał 175 lokali, o 57 proc. mniej niż rok wcześniej. Przychody segmentu mieszkaniowego skurczyły się o 55 proc., do 142 mln zł. Marża brutto ze sprzedaży obniżyła się o aż 10,7 pkt proc., do 22,2 proc., dlatego zysk brutto ze sprzedaży skurczył się mocniej niż przychody – o 70 proc., do 31,6 mln zł. Nie pokryło to wszystkich kosztów, dlatego na poziomie netto spółka poniosła z biznesu mieszkaniowego 3,8 mln zł straty wobec 86 mln zł na plusie rok wcześniej.
Na koniec września Marvipol miał 855 lokali sprzedanych i nieprzekazanych, z tego 388 w ukończonych projektach i 457 w inwestycjach, które zakończą się w 2025 r. W ofercie było 749 lokali, w tym 75 gotowych – reszta w inwestycjach z terminami oddania w latach 2025-2026.
Segment magazynowy – to projekty realizowane w joint-venture z Panattoni – nie zaksięgował w ciągu trzech kwartałów żadnych przychodów, a więc także wyniku brutto ze sprzedaży. Zyski z j-v skompensowały jednak koszty i segment wyszedł na plus. Zysk netto wyniósł 1,6 mln zł wobec 0,3 mln zł pod kreską rok wcześniej.