W ostatnich trzech kwartałach spółka wypracowała 224,1 mln zł, o 28,5 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Wynik EBITDA skurczył się o 34 proc., do 30,8 mln zł, a zysk netto o 57,7 proc., do niemal 11 mln zł.
Przyczyn pogorszenia wyników zarząd upatruje głównie w spadku zamówień wywołanym przez pandemię oraz pogorszeniu sytuacji w przemyśle górniczym, który odpowiada za ponad 30 proc. przychodów firmy. Oprócz polityki odchodzenia od kopalni, pandemia spowodowała cięcia w zakresie inwestycji w nowe urządzenia oraz remont już posiadanych. Słabej sytuacji branży górniczej nie poprawił eksport, z którego tytułu sprzedaż spadła o 14,6 proc., do 106 mln zł. Zdaniem zarządu jest to efekt wstrzymywania działalności ze względu na pierwszą falę Covid-19.
Wysoką wytrzymałością w ostatnich miesiącach wykazała się sprzedaż dla rolnictwa oraz branży motoryzacyjnej. Dzięki chęci odbudowy produkcji do poziomów sprzed pandemii zwiększył się popyt na części do ciągników rolniczych, natomiast próba zbudowania buforów na IV kw. wywindował sprzedaż części samochodowych. GSU