Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.03.2025 18:58 Publikacja: 01.01.2023 21:00
Ani strategia energetyczna, ani jej aktualizacja oraz plan rozwoju sieci PSE nie zakładają jeszcze liberalizacji ustawy odległościowej. Jeśli to się zdarzy, do końca tej dekady w Polsce może być nawet 18 GW mocy w wietrze na lądzie. Obecnie to 9 GW.
Foto: Fot. Miroslav Hlavko/shutterstock
Polityka Energetyczna Polski do 2040 r., mimo że obowiązuje ledwie od niecałych dwóch lat, już jest w wielu aspektach nieaktualna. Zapisy i prognozy zmieniała nie tylko agresja Rosji na Ukrainę, ale i wiele wydarzeń, które miały miejsce niezależnie od wojny na wschodzie. Chodzi o niespodziewanie szybki rozwój fotowoltaiki. Zapisy ujęte w dokumencie nie sprostały próby czasu. Pojawił się także nieoczekiwanie projekt biznesowy realizacji tzw. dużej elektrowni jądrowej oraz małych reaktorów jądrowych, których strategia w ogóle dwa lata temu nie ujmowała. Na początku przyszłego roku resort klimatu i środowiska ma przedstawić projekt aktualizacji dokumentu z 2021 r., a następnie będzie on poddany głosowaniu w Radzie Ministrów. Z dobiegających informacji wynika, że już za siedem lat udział OZE w produkcji energii elektrycznej w Polsce może wynieść 50 proc. Tak wynika ze wstępnych analiz rynkowych. Na takie wyliczenia ujęte w rządowym dokumencie może jednak nie zgodzić się koalicjant Prawa i Sprawiedliwości, a więc Solidarna Polska. Oznaczać to może, że w obliczu roku wyborczego, przyjęcie aktualizacji strategii będzie się opóźniać.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
We Wrocławiu szykuje się koniec konfliktu dotyczące wartości budowy gazowej elektrociepłowni należącej do ZEW Kogeneracja. Spór z wykonawcą, a więc z Polimex Mostostal trwa od 2023 r. Ostatecznie ZEW Kogeneracja zapłaci wykonawcy dodatkowe 157,5 mln zł. To jednak nie koniec wszystkich spornych kwestii.
Od początku roku rośnie produkcja energii elektrycznej w Polsce o blisko 5 proc. Jednak, co ciekawe, spada krajowe zapotrzebowanie. Nasz prąd okazał się cenowo konkurencyjny z tym w innych krajach. Polska znów jest eksportem energii netto. Mimo przyrostu mocy w wietrze, produkcja z wiatru znacząco spadła.
Rząd ma przyjąć już ostatecznie projekt ustawy wiatrakowej do końca tego tygodnia.
Blisko pół miliarda złotych wyniosą odpisy gdańskiej Energi, które wpłyną na wyniki finansowe spółki za poprzedni rok. Straty z tego tytułu – to jak tłumaczy Energia – w dużym stopniu efekt nietrafionych decyzji inwestycyjnych w OZE zawartych na chwilę przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. Spółka na razie nie informuje czy będzie składać doniesienia do prokuratury w tej sprawie.
Projekt liberalizacji ustawy wiatrakowej, który przygotowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska, trafi pod obrady rządu 18 marca. Spółki energetyczne mają gotowe plany, które mogą trafić do realizacji zaraz po przyjęciu ustawy przez Sejm. Do tego jednak jeszcze droga daleka.
Na początku marca zwiększono wielkość dotacji w ramach programu dotacji do domowej fotowoltaiki "Mój Prąd", a teraz rząd zagwarantował dodatkowe finansowanie unijne programu termomodernizacji „Czyste Powietrze”. Poprzez większy popyt na magazyny energii i fotowoltaikę beneficjentem może być Columbus Energy. Kurs spółki na poniedziałkowej sesji rósł o blisko 11 proc.
Na rynku trwa dyskusja na temat depozytów w handlu na TGE. Rozwiązania z czasu kryzysu energetycznego wygasają, ale spółki chcą, aby zostały. Wraca pytanie o obligo giełdowe.
We Wrocławiu szykuje się koniec konfliktu dotyczące wartości budowy gazowej elektrociepłowni należącej do ZEW Kogeneracja. Spór z wykonawcą, a więc z Polimex Mostostal trwa od 2023 r. Ostatecznie ZEW Kogeneracja zapłaci wykonawcy dodatkowe 157,5 mln zł. To jednak nie koniec wszystkich spornych kwestii.
Od początku roku rośnie produkcja energii elektrycznej w Polsce o blisko 5 proc. Jednak, co ciekawe, spada krajowe zapotrzebowanie. Nasz prąd okazał się cenowo konkurencyjny z tym w innych krajach. Polska znów jest eksportem energii netto. Mimo przyrostu mocy w wietrze, produkcja z wiatru znacząco spadła.
Rząd ma przyjąć już ostatecznie projekt ustawy wiatrakowej do końca tego tygodnia.
Grupa chce, aby tempo i skala inwestycji w projekty związane z transformacją energetyczną były zbieżne z aktualnymi uwarunkowaniami rynkowymi i zapewniały satysfakcjonującą stopę zwrotu.
Blisko pół miliarda złotych wyniosą odpisy gdańskiej Energi, które wpłyną na wyniki finansowe spółki za poprzedni rok. Straty z tego tytułu – to jak tłumaczy Energia – w dużym stopniu efekt nietrafionych decyzji inwestycyjnych w OZE zawartych na chwilę przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. Spółka na razie nie informuje czy będzie składać doniesienia do prokuratury w tej sprawie.
Zarząd spółki stawia sobie za cel uzyskanie dostępu do złóż węglowodorów w kraju i za granicą. W tym celu grupa może wchodzić w joint venture z innymi podmiotami, jak i przejmować udziały w istniejących projektach.
Projekt liberalizacji ustawy wiatrakowej, który przygotowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska, trafi pod obrady rządu 18 marca. Spółki energetyczne mają gotowe plany, które mogą trafić do realizacji zaraz po przyjęciu ustawy przez Sejm. Do tego jednak jeszcze droga daleka.
W przeciwieństwie do światowych statystyk, w naszym kraju sektor energii i surowców naturalnych notował wyraźny spadek transakcji. Czy teraz sytuacja się zmieni?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas