Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.01.2025 11:39 Publikacja: 12.01.2023 05:00
Foto: Adobestock
Spektakularnych obniżek cen mieszkań, szczególnie w ujęciu nominalnym, w 2023 r. raczej nie będzie – oceniają Otodom Analytics i mBank. W I połowie 2022 r. lokale drożały „siłą rozpędu”, jednak w II półroczu tempo wyhamowało i biorąc pod uwagę wysoką inflację i rosnące wynagrodzenia w ujęciu realnym mieszkania taniały.
Jak zaznaczył Macin Krasoń, ekspert tej pierwszej instytucji, rynkowy wskaźnik mówiący o relacji popytu i podaży wskazuje na kontynuację stabilizacji cen na największych rynkach. W Krakowie, Warszawie i Wrocławiu czas wyprzedaży oferty na koniec roku to 13–14 miesięcy, a w Poznaniu i Trójmieście 16–17. – To wartości w zakresie równowagi rynkowej – powiedział Krasoń. – Na ceny może też wpłynąć powrót do równowagi na rynku budowlanym. Ceny materiałów przestały rosnąć, pojawiły się obniżki. Ale o spektakularne spadki może być trudno, bo rosnące koszty energii i transportu wpływają na większość elementów potrzebnych do wybudowania mieszkania – dodał.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Specjalizujący się w lokalach z segmentu popularnego deweloper ma za sobą najsłabszy kwartał od lat.
Na kredyt stać dziś zamożnych Polaków. Sprzedaż mieszkań może urosnąć, kiedy rozpoczną się obniżki stóp. Wsparciem byłby też nowy program dopłat do kredytów.
Grupa chce rozwijać działalności w biznesie budownictwa infrastrukturalnego oraz powrócić na rynek deweloperski. Są to dziedziny, w których ma największe doświadczenie, referencje i zasoby.
Bez przełomu na rynku pożyczek mieszkaniowych. Na kredyt stać najlepiej zarabiających.
Za nami bardzo zmienny rok pod względem sprzedaży, w końcówce lekkie odbicie po bardzo słabych wakacjach. Jak poradzili sobie notowani deweloperzy?
To, że pozyskujemy kapitał z emisji obligacji, dowodzi, że cały czas się rozwijamy, inwestujemy w kolejne działki. Stawiamy na Warszawę i Gdańsk – mówi Filip Friedmann, przewodniczący rady nadzorczej i większościowy udziałowiec w spółce Budlex.
To, że pozyskujemy kapitał z emisji obligacji, dowodzi, że cały czas się rozwijamy, inwestujemy w kolejne działki. Stawiamy na Warszawę i Gdańsk – mówi Filip Friedmann, przewodniczący rady nadzorczej i większościowy udziałowiec w spółce Budlex.
Sprzedaż lokali w ostatnich miesiącach nie powala, ale jest solidna – biorąc pod uwagę koszt kredytów i brak programów wsparcia popytu. Obniżki stóp zwiększą dostępność mieszkań – i to scenariusz, który warto wziąć pod uwagę z inwestorskiego punktu widzenia.
W listopadzie sprzedaż mieszkań była stabilna, deweloperzy wciąż dużo wprowadzali do oferty, która ustanowiła nowy rekord. Jest i korekta cen, ale mieszkania dostępne są dla zamożnych.
Wartość kontraktu to 150 mln zł netto. Deweloper od wiosny sprzedał ponad 10 proc. apartamentów.
Menedżer ma dalej doglądać restrukturyzacji grupy zasiadając w radzie nadzorczej. Kto nowym szefem?
Urząd nie widzi podstaw do wszczynania postępowania w sprawie cen mieszkań i deweloperskich marż.
Przybywa przetargów, PKP PLK odeszły od systemu rozstrzygania zachęcającego do wojny cenami. Grupa ma wypchany portfel, ale dalej zabiega o zamówienia.
Na koniec września wynik grupy jest realnie na lekkim minusie. Portfel zleceń jest stabilny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas