1,5 zł za walor Energoaparatury zamierza zapłacić w wezwaniu Introl. Spółka, działająca na rynku automatyki przemysłowej, chce nabyć 13,3 mln akcji katowickiej firmy stanowiących 66 proc. głosów na jej WZA. Introl przedstawił jednak warunek, że interesuje go zakup co najmniej 50 proc. walorów. Zapisy na sprzedaż akcji potrwają od 26 maja do 12 czerwca. Wczoraj papiery Energoaparatury kosztowały 1,47 zł (kurs wzrósł o 0,7 proc.). Walory Introlu rynek wycenił na 5,02 zł, po 0,8-proc. spadku.
[srodtytul]Introl: mamy pomysł na wspólny rozwój[/srodtytul]
Ewentualne przejęcie większościowego pakietu w Energoaparaturze będzie kosztować Introl 20 mln zł. – Mamy na to środki. Choć wezwanie może być zaskoczeniem dla właścicieli Energoaparatury, to nie mamy żadnych wrogich zamiarów. Naszym zdaniem, oferujemy bardzo dobrą cenę, z której warto skorzystać – mówi „Parkietowi” Wiesław Kapral, przewodniczący rady nadzorczej i jeden z dwóch głównych udziałowców Introlu, który pracował kiedyś w Energoaparaturze. Kapral podkreśla, że średni kurs katowickiej spółki z sześciu miesięcy poprzedzających ogłoszenie wezwania wynosi 1,14 zł.
– Myślę, że wszyscy dobrze wyjdą na przyszłej współpracy. Energoaparatura mogłaby odpowiadać za realizację robót z szeroko rozumianej branży energetycznej. Samej jednak będzie się jej ciężko rozwijać – podkreśla Kapral.
[srodtytul]Jaro nie komentuje planów[/srodtytul]