Z kolei Kamil Kliszcz, analityk z DI BRE Banku, mówił o stracie 6,5 mln zł. Tymczasem w III kwartale Ciech zanotował 1,02 mld zł przychodów (wobec 984 mln zł?w analogicznym okresie ub.r.), 5,6 mln zysku netto (strata 28,9 mln zł) i 33 mln zł zysku operacyjnego (13,3 mln?zł).
Analitycy nie planują zmian swoich szacunków dla całorocznych wyników. – Przy założeniu, że nie będzie zdarzeń jednorazowych, zysk operacyjny grupy powinien wynieść w tym roku 134 mln zł – mówi Kalwasińska. Kliszcz spodziewa się, że wynik operacyjny będzie o 7 mln zł wyższy (141 mln zł). Wpływ na dane finansowe w tym kwartale będzie mieć przede wszystkim uruchomienie pod koniec III?kwartału tańszego finansowania i dalsze porządkowanie grupy.
Po dziewięciu miesiącach sprzedaż giełdowej spółki sięgnęła 3,2 mld zł (wobec 2,9 mld zł wcześniej), zysk netto był na poziomie 10,6 mln zł (strata 66,8 mln zł), a zysk operacyjny 102,3 mln zł (95,2 mln zł).
Ryszard Kunicki, prezes grupy, wyjaśnia, że zwyżka przychodów w III?kwartale o 3,5 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem, to efekt wzrostu cen i sprzedaży sody. – Największy udział w przychodach, bo aż 42 proc., stanowiła sprzedaż produktów segmentu sodowego – mówi. Ponaddwukrotnie lepszy wynik operacyjny to wpływ utrzymania się korzystnych marż na sprzedaży żywic i przyspieszenia tempa wzrostu sprzedaży produkcji budowlano-montażowej. Dodatkowym czynnikiem było osłabienie złotego wobec euro, co jest o tyle istotne, że około 60 proc. produkcji grupa kieruje do innych krajów.
W parze z dobrą koniunkturą na rynku poszło obniżenie kosztów obsługi zadłużenia, które w ujęciu rok do roku spadły o ponad 38 proc. i wyniosły 26 mln zł, a także zdarzenie o charakterze jednorazowym. Grupa zredukowała część zobowiązań z tytułu dostaw ciepła do Soda Deutschland o wartości 7 mln euro.