W piątek ruszają zapisy do sprzedaży akcji i2 Development w ramach wezwania ogłoszonego przez obecnego prezesa Marcina Misztala i byłego prezesa Andrzeja Kowalskiego. Menedżerowie, którzy kontrolują 96,2 proc. w ogólnej liczbie głosów na walnym zgromadzeniu, zawiązali porozumienie – i mają prawo do dokonania przymusowego wykupu. Celem wzywających jest delisting spółki.
Obowiązkowym elementem wezwania jest opinia zarządu do zaproponowanej ceny. Kiedy w obu funkcjach występują te same osoby, sytuacja może być ciekawa.
Cena jest odpowiednia
„W ocenie zarządu plany strategiczne wzywających dotyczące spółki nie zostały sformułowane w wezwaniu w sposób na tyle precyzyjny, by umożliwić zarządowi odniesienie się przez zajęcie szczegółowego stanowiska" – czytamy w opinii podpisanej przez prezesa Misztala.
Zaproponowana cena, czyli 11,5 zł, została uznana za odpowiadającą wartości godziwej. Podkreślono, że jest wyższa od średniego kursu z sześciu i trzech miesięcy, czyli odpowiednio 11,17 i 11,47 zł.