Dolar, frank i rubel pokazały siłę

Czerwiec stał na rynkach walutowych pod znakiem siły dolara, a do najbardziej stratnych z tego tytułu walut należał złoty. Jednocześnie zyskiwać zaczął frank, po wyprzedaży ustabilizowała się turecka lira, fatalną passę kontynuował japoński jen, a w siłę nadal rósł rubel.

Publikacja: 30.06.2022 21:00

Dolar, frank i rubel pokazały siłę

Foto: Adobestock

W czerwcu złoty znów raził słabością. Stracił do dolara ponad 5 proc. i w tym roku jest już ponad 10 proc. pod kreską. Szkodzi mu postępujące umocnienie dolara na świecie związane z obstawianiem podwyżek stóp przez Fed.

Oczekiwania dalszego zaostrzania polityki w USA nasiliło wyjście inflacji na 40-letni szczyt – konsensus rynkowy zakłada wzrost stóp Fed do około 3,5 proc. w marcu 2023 r., a później ich spadek. Efektem są wzmacniające dolara napływy kapitału do USA.

Złoty i forint tracą

Złotemu nie sprzyjają też odbijające się na bilansie handlowym wysokie ceny importu surowców energetycznych i związane z rosyjską inwazją na Ukrainę obawy geopolityczne. Na rynku zaczęły dominować oczekiwania, że cykl podwyżek stóp w Polsce zmierza do końca, a kolejne miesiące przyniosą spowolnienie gospodarcze. Do tego dochodzą obawy o zwiększanie wydatków rządu przed wyborami.

W maju na fali umacniania się dolara traciły także pozostałe waluty naszego regionu, na czele z forintem. Węgierska waluta osłabiła się do dolara o 2,8 proc., czemu przeciwdziałać próbował bank w Budapeszcie, zdecydowanie podnosząc stopy procentowe. W czerwcu koszt pieniądza nad Balatonem skoczył aż o 185 punktów, przy 75-punktowej podwyżce w Polsce.

Główna stopa sięga już 7,75 proc. w porównaniu z 6,0 proc. nad Wisłą. Zdaniem Morgana Stanleya forint będzie nadal słabł wobec euro, a Bank Węgier będzie musiał podnieść stopy nawet do 10,25 proc. Specjaliści oceniali, że wynik unijnej procedury dotyczącej praworządności na Węgrzech jest niewiadomą, a odblokowanie funduszy z UE stoi pod znakiem zapytania.

Silny frank, słaby funt

Oprócz dolara siłę w czerwcu zademonstrowały zyskujący za sprawą polityki władz w Moskwie i wysokich cen surowców energetycznych rubel oraz frank. Uważana za bezpieczne schronienie waluta Szwajcarii osiągnęła parytet z euro, co wcześniej zdarzyło się tylko dwukrotnie – po uwolnieniu kursu w styczniu 2015 r. i na dnie paniki po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Franka wspiera dołączenie przez Bank Szwajcarii do zaostrzania polityki pieniężnej, nawet mimo umiarkowanych odczytów inflacji. W czerwcu SNB nieoczekiwanie podniósł stopy o 50 punktów bazowych, uprzedzając EBC, który podobny ruch dopiero zapowiedział.

Wobec łagodnego stanowiska EBC euro przetestowało 5,5-letni dołek względem dolara, jednak na tle innych walut wypadło w czerwcu w środku stawki, tracąc prawie 3 proc. O niecałe 4 proc. osłabiał się funt. Brytyjskiej gospodarce grozi recesja, a mimo to ze względu na presję inflacyjną Bank Anglii musi zdecydowanie podnosić stopy.

Analizy rynkowe
2024 r. udany dla niemal wszystkich aktywów. 2025 r. może być jednak bardziej problematyczny
Analizy rynkowe
Indeks WIG20 ma fundamenty, żeby przebić pułap 2600 pkt
Analizy rynkowe
Złoto, bitcoin i obligacje
Analizy rynkowe
Rosnący optymizm giełdowych spółek. Rok 2025 będzie dobry
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Otoczenie makroekonomiczne sprzyja wynikom firm oraz ich wycenom
Analizy rynkowe
Kończy się rok byka na giełdach