Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.07.2024 18:15 Publikacja: 30.06.2022 21:00
Foto: Adobestock
Trwająca od jesieni gwałtowna wyprzedaż liry w czerwcu się zatrzymała, do czego przyczyniły się starania o wyhamowanie akcji kredytowej. Regulator sektora finansowego zabronił bankom udzielania kredytów przedsiębiorstwom, które mają dużo gotówki w walutach obcych. Ograniczenia dotyczą około 10 tys. firm, ale pod pewnymi warunkami będzie można ich uniknąć.
Walutę mają dodatkowo wesprzeć plany ograniczenia krajowym inwestorom możliwości kupowania zagranicznych obligacji denominowanych w lirze. Mimo to w tym roku lira wciąż traci do dolara ponad 20 proc., najwięcej wśród 32 ważniejszych środków płatniczych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zakończył się sezon corocznych walnych zgromadzeń. Akcjonariusze ponad 20 firm musieli głosować nad uchwałą o dalszym istnieniu spółki. Niektóre, jak Sfinks czy Milkpol, wychodzą na prostą. Ale większość ma poważne problemy z płynnością.
Klienci, którzy otworzą CitiKonto, będą mogli skorzystać przez 4 miesiące z promocyjnego oprocentowania 7,2% na koncie oszczędnościowym do kwoty 100 000 złotych. Tym razem dodatkowo można zgarnąć nawet 300zł!
Lipiec był historycznie jedynym miesiącem roku, w którym indeks obligacji TBSP był zawsze na plusie. I to właśnie w lipcu osiągał, średnio rzecz biorąc, najwyższe stopy zwrotu. Z kolei dla WIG siódmy miesiąc roku był typowo ostatnim pozytywnym akcentem przed nadejściem sezonowej słabości.
Hossa na warszawskiej giełdzie przeciągnęła się na 2024 rok, przynosząc nierzadko sowite zyski posiadaczom akcji. Którzy z nich mają największe powody do zadowolenia po I półroczu tego roku?
Handel odzieżą, IT i media – kursy akcji z tych sektorów mają zdaniem ankietowanych przez nas analityków jeszcze potencjał do zwyżek, jednak akcje z kilku innych branż niekoniecznie będą drożały.
Krajowe indeksy już od ponad 20 miesięcy poruszają się w trendzie wzrostowym i mimo ostatniej zadyszki nadal pozostają blisko szczytów. Zdaniem analityków o nowe rekordy nie będzie jednak łatwo w II półroczu.
Główne krajowe indeksy w tym roku idą na szczyty niemal w jednym szeregu. W USA czy w Niemczech zaś za zwyżkami benchmarków stoją niemal wyłącznie firmy o największej kapitalizacji. Te mniejsze mogą zyskać m.in. w przypadku obniżek stóp procentowych.
Wysoka zmienność – to reakcja rynków na wyniki I tury wyborów parlamentarnych we Francji, w której najwięcej głosów uzyskało eurosceptyczne Zgromadzenie Narodowe.
Sam początek tygodnia wypadł relatywnie dobrze na poziomie bardziej ryzykownych aktywów.
Akcje na giełdzie w Paryżu wyróżniały się w poniedziałek zwyżkami na tle innych rynków w Europie. Sukces Zgromadzenia Narodowego nie wywołał nawet śladu paniki. Inwestorzy liczą, że w nowym parlamencie będzie panował impas i że niewiele będzie on mógł zepsuć.
Euro umacniało się w poniedziałek rano, a na giełdzie w Paryżu doszło do silnej zwyżki na początku sesji. Inwestorzy wyraźnie nie przestraszyli się tego, że Zgromadzenie Narodowe wygrało pierwszą turę wyborów we Francji.
Fiaskiem zakończyły się starania Sofii o wejście do eurolandu wraz z początkiem 2025 r. Oficjalnie to wina inflacji wyższej o 0,3 pkt proc. od dopuszczalnego poziomu. Mocniej mógł jednak zaważyć na jej szansach głęboki kryzys polityczny toczący kraj od 2021 r.
Wybory we Francji mocno ciążą na europejskich rynkach. Mocna niepewność dotycząca przyszłości jednej z największych gospodarek na Starym Kontynencie rozlewa się na lokalne indeksy, co możemy zauważyć, analizując notowania z ostatnich tygodni.
Dla przedstawicieli francuskich sfer biznesowych ewentualne zwycięstwo wyborcze Zgromadzenia Narodowego nie jest już złym scenariuszem. Alternatywy są bowiem gorsze.
Czeski bank centralny obniżył główną stopę procentową o 50 pb., do poziomu 4,75 proc. Banki centralne Szwecji i Turcji pozostawiły natomiast stopy procentowe bez zmian.
Decyzja RPP o utrzymaniu stóp procentowych na tym samym poziomie nie była dla rynków zaskoczeniem.
Środa, w szczególnie popołudniowe godziny, to pokaz siły naszej waluty. Do czynników lokalnych wspierających złotego dołączyły też czynniki zewnętrzne.
WIG20 zyskał w czwartek 0,6 proc. Co prawda popyt miał w ciągu dnia momenty zwątpienia, ale ostatecznie wyszedł on obronną ręką.
Na szerokim rynku początek roku zasilany był jeszcze „Bezpiecznym kredytem 2 proc.”. Wiosna przyniosła ochłodzenie sprzedaży. Notowane spółki odkrywają karty.
Maksymalnie 4142 pracowników narodowego przewoźnika może odejść w ramach zwolnień grupowych. To konsekwencja przerostu zatrudnienia i pogarszającej się kondycji finansowej grupy.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Główna stopa, referencyjna, pozostaje na poziomie 5,75 proc.
Technologiczna spółka spodziewa się wzrostów miesięcznych powtarzalnych przychodów w ujęciu rok do roku. W jej produktach coraz mocniej zakorzeniona jest sztuczna inteligencja. Grupa zaczęła na niej zarabiać.
Kurs akcji Pekabeksu jest o krok od wyjścia na historyczne maksimum. Mimo słabych wyników Pekabex może pozytywnie zaskoczyć, a to dlatego że portfel zleceń jest rekordowy – oceniają analitycy.
Czerwiec przyniósł znaczący wzrost cen ropy naftowej, z poziomu 72 dolarów do 83 dolarów za baryłkę.
Pierwsza połowa roku już za nami i na rynku amerykańskim główne indeksy nadal są na plusach.
I półrocze to był scenariusz marzeń dla rynków. Czy jest on do powtórzenia w kolejnych miesiącach? Którymi branżami warto się zainteresować, a których raczej unikać? O tym w środowym programie Prosto z Parkietu. Start o godz. 12.00. Gościem Przemysława Tychmanowicza będzie Mateusz Krupa, analityk BM mBanku.
Sławomir Mentzen, polityk Konfederacji, rozruszał inwestorów. Debiutancką sesję jego spółka zakończyła niemal 60-proc. wzrostem. Dziś kurs dalej rośnie. Firma jest liderem wzrostów na NewConnect.
WIG20 rozpoczął dzień od wzrostów. Czy tym razem uda się utrzymać je do końca dnia?
Była to jedna z najbardziej destrukcyjnych operacji finansowych w historii. W wyniku ataku Hindenburg Research kapitalizacja imperium Gautama Adaniego spadła o ponad 150 miliardów dolarów.
Technologiczna grupa w I kwartale roku finansowego 2024/2025 zwiększyła przychody i poprawiła efektywność biznesu. Akcje drożeją o prawie 10 proc. przy wysokim obrocie.
Środowa sesja na rynkach finansowych zapowiada się naprawdę ciekawie. Przed nami szereg odczytów makro najwyższej wagi, które z pewnością podniosą zmienność na giełdach. W godzinach porannych oraz popołudniowych uwaga zwróci się w kierunku danych PMI dla sektora usług z głównych gospodarek świata oraz decyzji RPP w sprawie stóp procentowych. W godzinach wieczornych handel podsumują minutki FOMC z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Niemiecka trójstronna koalicja od miesięcy walczy o rozwiązanie sporów dotyczących przyszłorocznego budżetu. W środę 3 lipca wypada deadline na porozumienie.
Wczorajsza sesja na naszej giełdzie stała pod znakiem wyraźnej przewagi podaży. Był to drugi z rzędu dzień przeceny. Czy sytuację poprawią korzystne sygnały z Nowego Jorku?
Notowania spółki rosną niemal nieprzerwanie od jesieni zeszłego roku. Inwestorzy znów dostrzegli dobre perspektywy jej biznesu.
W Japonii może dojść do kolejnej interwencji, która będzie wsparciem dla tamtejszej waluty. Po czerwcowych zawirowaniach do zwyżek powinny wrócić miedź i srebro. Dobre perspektywy są także przed indeksami giełdowymi – uważają eksperci.
Rada Polityki Pieniężnej na lipcowym posiedzeniu nie zmieniła stóp procentowych. Dla pożyczkobiorców to tym gorsza wiadomość, że nowe kredyty dosyć nieoczekiwanie zaczęły drożeć. Cieszyć się powinni oszczędzający, ale oferta banków ich nie rozpieszcza.
Europejski „złoty standard” zielonych obligacji może okazać się skutecznym instrumentem w realizacji unijnej strategii zrównoważonego finansowania, szczególnie z uwagi na swój potencjał w zakresie pozyskiwania środków na pokrycie kosztów realizacji projektów związanych z transformacją energetyczną. O sukcesie standardu przesądzi jednak nie tyle jakość rozwiązań towarzyszących „EuGB”, ile będące ich konsekwencją wiarygodność oraz zainteresowanie emitentów i inwestorów.
Płocki koncern na razie nie wycofał się z żadnych inwestycji rozpoczętych przez poprzedników. Nie przedstawił też konkretów na temat nowych projektów. Ponadto bodźcami do kupowania akcji nie są dywidenda ani dotychczasowe wyniki.
TFI i OFE ledwie zainwestowały w Mirbud 106 mln zł i już są prawie 30 proc. „do przodu”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas